Proszę o rady :(

Drogie kobietki proszę Was o porade. Powinnam 02.12 dostać okres, dzis jest 4.12 okresu nie ma.. 27.11 kochałam się z moim chlopakiem z zabezpieczeniem(prezerwatywa) wszystko bylo ok, a takze byly to raczej moje dni nieplodne. Stosunek byl bardzo krotki, poniewaz sa to nasze poczatki. Boje sie ze wzgledu na ten spozniajacy sie okres. Moj chlopak mowi ze zajscie w ciaze bylo nie mozliwe. Czy spoznienie mojego okresu moze byc spowodowane tym, ze w ostatnim czasie sie odchudzam i schudlam przez miesiac 5kg. ?? Dodam jeszcze ze od jakis 2-3 dni nie wydziela mi sie sluz, jest go bardzo malutko. Prosze o jakies rady, dodam ze jestem pelnoletnia bo czytajac na roznych innych forach wszyscy mysla ze osoba piszac takie rzeczy jest dzieckiem. A ja poprostu nie wiem co mam robic, strasznie sie stresuje, slyszalam ze to zle wplywa na to zeby pojawiła sie miesiaczka. Pozdrawiam i prosze o szybkie odpowiedzi :((

Moglby ktos odpowiedziec, bede bardzo wdzieczna.. :((

Im bardziej będziesz wyczekiwać okresu tym on będzie się spoźniał, a spoznia się bo się denerwujesz. To jest najgorsze, skoro bylo zabezpieczenie, prezerwatywa nie pekła to niby jakim sposobem masz byc w ciazy?? Powiem ci ze ja mialam takie same poczatki jak Ty, tzn co mam na mysli... to ze pomimo tego ze mialam odpowiedzialnego partnera, zawsze się zabezpieczalismy, to i tak bałam się ze jestemm w ciazy, bez sensu.. sam stres powoduje ze miesiączka ci się spoznia, a Ty na dodatek zniechecasz siebie do sexu.. Pojawi się tylko się nie denerwuj...

Dziekuje bardzo, ze ktos odpowiedział. Niestety moj stres minie dopiero wtedy, kiedy przyjdzie miesiaczka. Mam nadzieje ze przyjdzie szybko, jak nigdy jej wyczekuję... Pozdrawiam