jak jeszcze raz na ulicy ktoś mnie potrąci

to dostanie porządny opierdziel. Do tej pory siedziałam cicho ale kurwa ile razy się to zdarzy a zdarza się często bo ludzie siĘ pchają jak bydło, to nigdy nie usłyszę PRZEPRASZAM!!!!!!!!! nigdy kurwa nie usłyszałam przepraszam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1

ja tez. w ogole trzeba chyba oddawac kopniaka za kazdym razem hahah

Buhahahaha :D Na ulicy to Cię może jedynie samochód potrącić.... Nie wiem, czy będziesz mieć siłę na opierdziel...

ostatnio mnie facet ciężarówką potrącił tak , że aż wpadłam do przdrożnej TOY-TOYKI i odjechał oczywiście nie przeprosił

no dziś mnie rower zahaczył akurat... nadjechał nagle z tyłu i z zaskoczenia dostałam w rękę kierownicą, facet nawet się nie obejrzał, oczywiście nie dał żadnego znaku że za mną jedzie i chce wyminąć! miałam potem takie wizje że łapię za tą kierownicę i koleś sie wypierdziela jak długi na chodnik... taka akcje trzeba przeprowadzić

to z ciężarówką, nawet nie musze wyjaśniać że podzyw

a z rowerem już nie? ;P

to nie trybisz ze z rowerem to tez podszyw

nie, z rowerem było naprawde. jechał facet po chodniku i mnie potrącił w rękę. nie oberwałam mocno ale z zaskoczenia to jakby w głowe dostać

idź z hardą miną, to ten kto zobaczy na twarz, to się odsunie :D

w polsce zyjesz i się nie przyzwycziłas jeszcze? ja pierd..le!

ale oni się nie patrzą w ogóle na mnie. a jak już tak to zauważam minę typu "chodnik jest mój!"

mnie nikt nie potrąca jak idę, to nawet pijaczki się rozstępują i gówniażeria (kurcze, jakie tu "ż" czy "rz"?)

a jak ja kogos potrące i mowie przepraszam, to się nie dziwują przecież że takie słowo jest w użytku.gorzej jak mają je zastosować

gównarzeria jak mniemam to zazdroszcze. jak to robisz?

kurcze nie chciałbym teraz na Ciebie wpaść :D

idę jak taran :) niech mi tylko ktoś w drogę wejdzie.. i pewnie też taką mam minę ;)

chociaż przedwczoraj mijałam się z babką na wąskiej przedeptanej dróżce, to jedna i druga zeszła na bok i tak stoimy i czekamy, która przejdzie pierwsza :) przyjemnie :)

nawet dziady mnie potrącą, co oni mysla, ze ja jestem od potrącania, szok, szok, szok:O nastepnym razem wezme siekiere i go rozpolowie na pol, zeby nikt wiecej przez takich nie czul sie potracony:(

przeciez takie potracenie na ulicy boli całe zycie:(

przejechali mi tez po głowie i mózg mi przetrącili.No kurwa,mam dość,tak nie może dalej być.

no i jak ja mam teraz zyc, taka potrącona ulicznie:O:O przeciez nie chodze jak łajza, zeby mnie potrącli? czy chodze? zreszta nie widzieliscie, w dupie byliscie o !

te cztery wypowiedzi to paskudne podszywy

szkoda, u mnie w mieście wszyscy się śpieszą i chyba uważają że inni są tylko przeszkodami na drodze i sie wkurzają i uważaja że stracą honor jak przeprosza. tak.

nawet tu mnie potrącają, podszywając sie:( nawet nie przeproszą, ohydni ludzie no!