Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość incredibleeeeeeeee

POMOCY!AKOCHALAM SIE W SWOIM PACJENCIE ALKOHOLIKU!!!

Polecane posty

Gość incredibleeeeeeeee

w zyciu nie uwierzylabym, ze mi sie to przytrafi, zakochalam sie w swoim pacjencie. najgorsze, ze jest on alkoholikiem i trafil do szpitala z ciezka zoltaczka, jest generalnie niezbyt atrakcyjny (a juz zwlaszcza w tym stanie, w jakim sie obecnie znajduje, zoltaczka, marskosc watroby, wodobrzusze i niewydolnosc serca objawiajaca sie strasznie opuchnietymi konczynami dolnymi). ale jest strasznie inteligentny i zabawny, ironiczny i blyskotliwy! okropne prawda? nie wiem, co sie dzieje, ale mimo tego, ze obiektywnie na sprawe patrzac, jest on obrzydliwy, ale jestem w stanie sobie wyobrzic, ze go przytulam i caluje! pomocy!!!! co ze mna jest nie tak???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ainvegbt
to tylko zauroczenie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość incredibleeeeeeeee
dlaczego prowokacja? dlaczego nie mozesz w to uwierzyc? z reszta, ja sama w pewnym sensie nie moge w to uwierzyc, ale uczucia to uzcucia, nie mozna nimi manipulowac! po prostu cos we mnie mowi, ze gdy A. wyzdrowieje, gdy bedzie z nim lepiej, gdy skonczy z alkoholem...ech...dziwne to wszystko. chyba sie wybiore do psychologa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość incredibleeeeeeeee
tak ku przestrodze, A. byl wiele lat szefem duzej firmy reklamowej, jeste generalnie bardzo kreatywnym, bardzo inteligentnym czlowiekiem. twierdzi, ze jego problemy z alkoholem zaczely sie od coraz bardziej regularnego spozywania alkoholu podczas spotkan biznesowych itd. jego praca wygladala tak,ze jednego dnia byl np. w Berlinie a nastepnego w Chinach, dzialo sie duzo, wiele tez bylo okazji do wypicia lampki dobrego wina do dobrego jedzenia. dzis pije po prostu 2 litry wina dziennie:( :( :( jest po odwyku, obecnie nie pije w ogole. ale kto wie jak dlugo:( dlaczego nikt mi nie wierzy? czy ktos tez tak mial ze sie zakochal, mimo, ze wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazywaly na to, ze to nie najmadrzejsza decyzja? o ile to mozna nazwac decyzja:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buahahhahahaha
heheheh proponuję razem z nim wypić flachę i sie z ni bzyknąc tylko żebyś nie dostała skośnych oczu od niego jak on taki żólty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karina inna inna
nie wierze ze coś takiego mogło Ci sie przytrafic, uciekaj gdzie pieprz rosnie od niego poki ci nie odwali i nie zaczniesz sie z nim bardziej zadawac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panna marianna23434
niesamiwte jak glupiesa dziewczyny. okropienstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×