Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość a poco a na co a jak

Ślub-dla świętego spokoju i dla innych ludzi, żeby zamilkli?

Polecane posty

Gość a poco a na co a jak

Decyzja o ślubie...Bierzemy go dla siebie czy bardziej dla innych ludzi, bo tak wypada, bo już pora, bo jak można żyć na kocią łapę? Ale co papier zmienia miedzy ludżmi? NIc...tyle, że to takie poprawne, po bożemu, tak wypada... Koleżanki już nie będą się dopytywać, kiedy on sie jej w końcu zdeklaruje, ciocia przestanie się martwić staropańieństwem swojej chrześnicy, sąsiadka przestanie szeptać po kątach, koleżanki mamy z pracy już nie będą robić głupich min, że ich córka żyje w konkubinacie. Czy ślub bierze się bardziej dla innych niż dla siebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a poco a na co a jak
Niby bez ślubu jest łatwiej odejść, niby kobieta jest lepiej zabezpieczona materialnie będąc żoną a nie konkubentką ale...ludzie powinni ze sobą być, bo tego chca a nie dlatego, że noszą obrączki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a poco a na co a jak
Miłość usankcjonowana prawnie, kontrakt w obliczu państwa czy boga, przysięga na wierność...dziwny, staromodny, nic nie warty ceremoniał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalalkalaka
Ja wyszłam za mąż i musze powiedzieć, że po ślubie wszystko się między nami zmieniło na gorsze niestety:(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a poco a na co a jak
lalalkalaka----> bardzo mi przykro, to popsucie relacji po ślubie to pewnie nie reguła ale też słyszałam, że ludzie się czasem zmieniaja na gorsze...nie rozumiem dlaczego tak sie dzieje ale to niepokojące....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emmett Fitz-Hume
Ślub tylko dla idiotów. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a poco a na co a jak
Emmett Fitz-Hume----> nie wiem, czy idioci ale dla mnie parcie na zalegalizowanie związku jest dziwne...lepiej chyba zalegalizowac to między sobą, mieć się w sercu i chcieć spędzić ze sobą życie. Miłość to nie kontrakt, nie umowa handlowa, nie kajdany czy obrączki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emmett Fitz-Hume
Po 3 latach jest rutyna i zdrada. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po slubie kazdy zdradza
wiecej :O taka prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a poco a na co a jak
Zdrada...hmm, czyli twierdzicie , że małżeństwo sprzyja zdradzie? Czemu tak się dzieje? Ludzie po slubie zmieniają sia jakoś jak za dotknięciem czarodziejskiej różdzki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamecha wylogowany
po chooja mi problemy, mam kota :D:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a poco a na co a jak
Kot chyba nie zastąpi partnera...ale próbuj;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emmett Fitz-Hume
Pisałem już, po ślubie jest kicha i tyle w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamecha wylogowany
klękaj do miecza szmato :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a poco a na co a jak
Wniosek z tego, że bezpieczniej ślubu nie brać:) Bez slbu jest lepiej, ludzie bardziej się staraja, nie maja siebie "zaklepanych na zawsze" i nie czuja sie zniewoleni i na łańcuchu obowiązku i przysięgi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a poco a na co a jak
Kamecha wylogowany----> to twoja kotka ma na imię szmata? wow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamecha wylogowany
to kot tępaku :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emmett Fitz-Hume
Innymi słowy nie opłaca nam się brać ślubu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a poco a na co a jak
Emmett Fitz-Hume===> dokładnie!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chłopy dobrze gadają
który myślący kolo się chajta w dzisiejszych czasach....albo z wpadki bachora albo dlatego żeby opłacać rachunki. co 2 wypłaty to nie 1, jak mówią biedacy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dlatego Kamecha nie mieszka w
Polsce buahhahhahhhaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a poco a na co a jak
No dobrze, faceci nie chca się żenić ale czemu kobiety tego chcą? Ze względu na kasę? Jak myślicie? Czy może dlatego, aby facect im nie uciekł i nie była gorsza od żonatych koleżanek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość włosy krótkie i czerwone
Ja wzięłam ślub w wieku 23 lat, parcie rodziny, nie dawali mi żyć, od 19 roku życia mówili że jestem za stara, że jak nie wyjdę za mąż to oni mnie żywili nie będą (a ja studiowałam i bida ze mnie była że ho). Poznałam swojego obecnego męża, nie było chemii nic a nic, polubiłam go, ułożony, rozsądny zakochany szaleńczo we mnie. Wyszłam za niego za mąż. Na pozór układa nam się nawet nieźle, tyle, że ja go nie kocham. Mam kochanka od 2 lat. Staram się żeby mąż był szczęśliwy, tyle, że ile można udawać? On zapewne kiedyś (o ile już nie wyczuwa) zorientuje się, że to nie jest miłość z mojej strony. Wnioski wyciągnijcie sami. pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tam wolę być panienką, nie wydawać się za prędko. Gdy już tańczyć nie wydolę, znajdę do zamęścia wolę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim nieskromnym zdaniem
"Bierzemy go dla siebie czy bardziej dla innych ludzi, bo tak wypada, bo już pora" Wszystko jest prawdą. 1. Fajna impreza - taki teatr 2. Nie będą kłapać dziobem - taki stereotyp 3. Pora wziąć odpowiedzialność za innych - taka świadoma decyzja - Wyszłam za mąż i nie żałuję tego kroku. - Ja nie wyszłam, ale kroku też nie żałuję. Czego oczekujemy po ślubie? Czy ślub ma coś polepszyć? Jeżeli ktoś tak uważa, to oczywistym jest, że się rozczaruje. lalalkalaka, "Ja wyszłam za mąż i musze powiedzieć, że po ślubie wszystko się między nami zmieniło na gorsze niestety" - dlaczego "on się zmienił po ślubie"? Bo za mało go poznałaś przed. Twoja decyzja była przedwczesna. - "bez ślubu jest łatwiej odejść" - lepiej nie stawiać sobie zbyt dużych wyzwań. W razie czego(?) to "miło było". - "kobieta jest lepiej zabezpieczona materialnie będąc żoną a nie konkubentką" - silny argument, poza dyskusją. - "ludzie powinni ze sobą być, bo tego chca a nie dlatego, że noszą obrączki" - jeżeli ludzie nie chcą być ze sobą, obrączka w żaden sposób nie ZMUSI ich do bycia razem. Ale jej obecność może czasem powstrzymać przed zrobieniem GŁUPOTY. - "lepiej chyba zalegalizowac to między sobą, mieć się w sercu i chcieć spędzić ze sobą życie" - skąd słowo "zalegalizować"? Jeżeli chce się nie tylko w tej chwili "mieć się w sercu" ale zakładać spędzenie ze sobą życia, to najmniejsze nawet "za" powinno sprawę rozstrzygać. - "Po 3 latach jest rutyna i zdrada" - czy to dotyczy tylko zalegalizowanych związków? - "małżeństwo sprzyja zdradzie" - bo????????????????????????????????????? "Bez slbu jest lepiej, ludzie bardziej się staraja, nie maja siebie "zaklepanych na zawsze" i nie czuja sie zniewoleni i na łańcuchu obowiązku i przysięgi" - nikt, nigdy nie może sobie zaklepać na zawsze innego człowieka. Oczywiście "obowiązek", "odpowiedzialność za inną osobę" jest łańcuchem. Bez sensu jest więc przysięgać, że "na dobre i na złe", "w zdrowiu i w chorobie", "uczynię wszystko". O ileż łatwiej "zamienię Ciebie na lepszy model".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim nieskromnym zdaniem
włosy krótkie i czerwone, "Wnioski wyciągnijcie sami." A te wnioski to odnośnie włosów? "Staram się żeby mąż był szczęśliwy", "to nie jest miłość z mojej strony", "układa nam się nawet nieźle" "Mam kochanka od 2 lat" - co to znaczy "kochanek"? Czy jest człowiekiem, którego kochasz? Czy tylko człowiekiem, z którym "układasz się" lepiej niż z mężem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmęczona czytaniem
moim nieskromnym zdaniem Daruj sobie tą analizę postów, i sto pytań.:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim nieskromnym zdaniem
"Daruj sobie tą analizę postów, i sto pytań" - czy dlatego, że męczy cię nie tylko czytanie. A może jednak coś myślisz i wypowiesz się na temat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim nieskromnym zdaniem
zmęczona czytaniem, z czym się nie zgadzasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmęczona czytaniem
Spadaj żałosna pytaczko:O🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×