Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość co kupujecieeee

ile wydajecie na swieta w uk

Polecane posty

Gość co kupujecieeee

ile wydajecie na swieta w uk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anna......baska
ale na jedzenie? prezenty? ciuchy? na co dokladnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama chlopca 1 rok........
ja spedzam swieta z mezem i dzieckiem. koszta to w przyblizeniu: 100 jedzenie 30 choinka 30 lampki do ogrodu (reszta ozdob z poprzednich lat, wiec nic juz nie dkupuje) koszta prezentowe prezenty miedzy nami to ok 150 (ja, dziecko, maz) preznty dla dzieci znajomych 100 bilet dla mojej mlodszej siostry do nas 250+ prezent dla niej 50 kasa na prezenty dla dzieci w rodzinie 100 Koszty prezentowe kazdy ma inne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co kupujecieeee
chodzi o samo jedzenie, na co ile?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama chlopca 1 rok........
to napisz jakie produkty masz na mysli, bo mi tak ciezko. Wydaje mi sie, ze ogolnie ze 100 funtow pojdzie, ale trudno mi powiedziec na co ile.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babuszka....
zakupy w sainsburym dla 2 osobowej rodziny plus male dziecko: mieso (kurczak, wieprzowina, wolowina) - 20 funtow warzywa - 25 (rozne, glownie na salatke warzywna) suszone grzyby - 10 owoce - 15 (mandarynki, jablka, gruszki, banany, kiwi) orzeszki - 5 soki owocowe - 10 kiszona kapusta, cwikla, jajka, kiszone ogorki, karp - 15 (polski sklep) pieczywo - 5 nabial - 5 (mleko, smietana, maslo, margaryna) slodycze - 5 ciasta raczej pieke sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjkljkjl
100 na zakupy na swieta na was 3?? ( swieta rozumiem , tydzien swiateczny?) podziwiam .. szczerze podziwiam..moze ceny zaleza od miejsca zamieszkania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama chlopca 1 rok........
ale to malo czy duzo? na tydzien normalnie wydajemy kolo 60-70 bez alkoholu i jesli pieluch nie musze kupic akurat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjkljkjl
malo, nas jest 2 i co tydzien wydaje od 80 ( gdzie jestem cala szczesliwa) do 120 gdzie moj maz jest nieszczesliwy:D robie zakupy w Asdzie, ale wspomnialam, byc moze zalezy to od rejonu w jakim mieszkamy (pld. Londyn) byc moze tu ceny sa wyzsze niz np gdzies na polnocy mnie zawsze zadziwia kiedy ludzie mowia ze wydali 60 na zakupy na caly tydzien, szczerze podziwiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama chlopca 1 rok........
ja napisalam okolo. moze i wydam wiecej, moze bedzie 150-200, trudo ocenic. ja do saisburego jezdze raz w tyg i wydaje wlasnie 60-80 w tym mam prawie zawsze voucher na minus 8 fumtow, ale rzeczywiscie ide jescze raz w tygodniu cos czasem dokupic plus polski slep ze 3 razy w tyg (wedlina, ser, pieczywo) to moze i schodzi ze 100-130 tyg. nigdy tak naprawde nie liczylam, bo nie oszczedzam, tak jemy. ale rzeczywiscie w polskim slepie nie wydaje mniej niz 10-15 podczas wizyty. w takim razie sklamalam z tym, ile wydamy na swieta.... aha, nie kupuje gotowych produktow, wszystko gotuje sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co kupujecieeee
ja normalnie na 4 osoby w tym jedno dziecko a drugie nastolatek 80 na jedzenie na tydzen,ale tylko dlatego ze raz na jakis czas robie zapasy, a teraz sie zastanawiam czy dam rade sie w 200 zmiescic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama chlopca 1 rok........
pd-zach londyn. mysle, ze ceny w sieciach sa takie same....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co kupujecieeee
ja oprocz ciasta robie wszystko sama,a ciasto to polski sklep wiec 40 na same ciasta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama chlopca 1 rok........
i jak dziecka nie bylo to wiecej wydawalam. duuzoo win i mocniejszego alkoholu kupowalismy, teraz bardzo malo pijemy w ogole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co kupujecieeee
czy ktoras kiedys piekla indyka takiego 5 kg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama chlopca 1 rok........
ceny ciast sa bardzo przesadzone w polskich slepach. no ale 40, to chyba bedziecie niezle sie objadac tymi ciastami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co kupujecieeee
6 osob,no i mam nadzieje ze na sylwka cos zostanie,o deserach nie wspomne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama chlopca 1 rok........
a 6 osob to co innego! ja tez czesto kupuje mieso na dluzej i mroze, bo mam wielka lodowe. nawet nie ochodzi o oszczednosc, bo promocje sa stale, ale o to, zeby bylo w razie czego w domu. takze tak naprawde trudno jakas srednia wyliczyc. musialabym zaczac zapisywac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjkljkjl
no wlasnie, dlatego ja nie wierze jak ktos mowi ze wydal 60 na caly tydzien..w polskim sklepie idzie zawsze 20 na jakies pierdoly, w tyg np dzis..musze isc po cholerny cukier puder..:D i pewnie przy okazji znowu cos dokupie i kasa leci. a gotuje tez sama , tzn zdarza mi sie czasem kupic sos z paczki taki za 50p, czy enchiladas raz na miesiac, ale to na prawde rzadkosc, przewaznie gotuje sama,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjkljkjl
o ja to samo, i dziewczyny jest super promocja w Asdzie na wolowine;) moj maz kupil ostatnio taki caly kawal, zdaje sie 4.80za kg ( polowa ceny). i wolowinka wygladala na prawde super, zadnego tluszczu ani zyl,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama chlopca 1 rok........
cukier puder jest w supermarketach - icing powder chyba sie nazywa, pewnie tanszy niz w polskim sklepie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjkljkjl
a wiem wiem, generalnie musze jechac po ten cholerny cukier;( podjade do off licence..eh samo wylazenie z domu..tak mi sie nie chce..:( zamiast porodu (mam termin na dzis) bedzie sernik:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama chlopca 1 rok........
a to powodzenia! jaki szpital?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjkljkjl
st helier w Carshalton, mialbyc Mayday w Croydon ale dzieki Bogu unikne tego syfu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama chlopca 1 rok........
oj, mayday jest nieciekawy rzeczywiscie, tez uniknelam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjkljkjl
a Ty gdzie rodzilas?? i jak wspominasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama chlopca 1 rok........
ja w st georges, na tootingu. duzo osob zle mowi tez o tym szpitalu, ale dobrze wspominam bardzo. piec razy babce mowilam, zeby mnie wiecej znieczulala przy szyciu i ona dodawala znieczulenia. mialam tez dokladny plan porodu napisany (biegle mowie po ang, nie wiem jak Ty?) i np napisalam, ze nie chce studentow, to juz po porodzie zapytali, czy moglaby studentka przyjsc i byc obecna tylko przy rozmowie, nie przy badaniu. rodzilam naturalnie 6h. bol jest duzy, ale do przejscia. jak Ty planujesz? aha, sysnek urodzil sie 5 tygodni przed terminem, lezal na intesywnej terapii, baaaardzooo dobrze sie nim tam zajeli! wazne, zebys mowila jasno, czego chcesz, bo polozne same nie proponuja i pytaj, pytaj jesli nie wiesz czegokolwiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjkljkjl
wlasnie:D ja tez mowie biegle po angielsku, i umiem sie klucic, ( mam nadzieje ze to mi nie bedzie potrzebne) ;) prosilam poloznej zeby zrobila ze mna birth plan, ale ona stwierdzila ze mam napisac go sobie sama..mam gdzies zapisane pytania na kartce..musze poszkac, badz co badz na wstepie bede krzyczec epidural pls:D jestem zdecydowana na to na 100% , chodzilam tu do szkoly rodzenia i midwife odradzala wszelkiego rodzaju znieczulenia itp..,ze niby trzeba stawiac na naturalnosc...pieprze ja ich naturalnosc:D nie chce zeby bolalo:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama chlopca 1 rok........
od robienia awantur to lepszy bedzie facet, bo jak rodzisz to nie masz ani glowy ani sily na to. moj maz mial byc od tego i pomagal bardzo....wiedzaial, czego chce, a czego nie i gadal z pollozna, lekarzami itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kjkl masz racje , pieprzyc te gadki o rodzeniu naturalnym mi zaproponowala polozna bardzo naciskajac, bo ja glupia chcialam naturalnie, a wody nie chcialy same odejsc jak to Twoj pierwszy porod to nie wiesz, ale naprawde troche boli (chodzi sie po scianach, ale da sie wytrzymac) i dostajesz epidural i nagle juz nic nie boli, ulga ....i trzymasz dziecko na rekach nic piekniejszego mnie w zyciu nie spotkalo od tego uczucia jak polozono mi przy piersi moje dziecko powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×