Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
wiedzma000

dzieci urodzone po remoncie

Polecane posty

Gość mamcia23
Ja właśnie przeprowadzam remont jestem w 23 tygodniu ciąży i bardzo dobrze się czuję choć spałam w pokoju z uchylonym oknem dzień po malowaniu do tego sama maluje drzwi farbą olejną... W takich warunkach będę równy tydzień. Ale nie dźwigam ani nie siedzę w pomieszczeniach w trakcie malowania ścian. W ciągu dnia spaceruje albo jestem w innych pokojach... Mam nadzieje, że mi to nie zaszkodzi... Musiałam teraz podjąć się tego remontu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W pierwszej ciąży wprowadziłam się do jeszcze wykańczanego domu - czyli w remoncie. W drugiej wyremontowałam poddasze. Jakoś nie mam poczucia, żeby mogło to zaszkodzić dziecku. Niczego akurat nie lakierowaliśmy, więc specjalnie szkodliwych oparów nie było...
  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
środek grzybobójczy i tym pryskać ściany w czasie ciąży?Zwykła ciemnota i braki w wykształceniu (chemia)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myszsza przekonywała o nieszkodliwości remontów bo jej dzieci "zdrowe". A dzisiaj jest osobą wiodącą prym w wątku o autyzmie i tym podobnych zaburzeniach :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam.Ja mam z kolei taki problem:był robiony u mnie w bloku remont klatki schodowej,ściany były malowane farbą olejna:( Na ten czas wyprowadziłam się z domu i nie ma mnie w nim już miesiąc,tyle minęło od malowania.Niestety zapach nadal się unosi na klatce jest oczywiście wietrzone ale ze względu na porę roku nie tak dobrze jakbym chciała.Zapach przedostaje się do mieszkania ale w coraz mniejszym stopniu jednak nadal jest wyczuwalny.Czy waszym zdaniem mogę już wrócić do domu bo przy takim tempie wietrzenia nie wiem czy kiedykolwiek mi się to uda:( Jestem w piątym miesiącu ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam Panie czytam Wasze posty i widzę że ciężarna która szuka rady, zbyt wiele się nie doczyta widząc (nie wolno! - po chwili - malowałam i dziecko zdrowe itd.) Nie zacznę - byłam w ciąży - bo nie byłam nigdy, ale to tylko dlatego że jestem facetem :-) zarazem ojcem dwóch kochanych łobuziaków 11 i 13 lat oraz lada dzień zawitającej na tym świecie łobuziary bo daje mamie popalić kopniakami bardziej niż chłopcy :-) Zazwyczaj fora czytam a nie się w nich udzielam ale temat jest poważny więc znając się na niebezpieczeństwie i skutkach które miały miejsce (niestety) w rodzinach które znam, jestem zmuszony przełamać lenia, napisać-interweniować-ostrzec-wyjaśnić krótko w miarę i zwięźle. Unikajcie najlepiej remontów w ciąży! No ale nie zawsze wiadomo jest to możliwe. Jeśli chodzi o substancje szkodliwe których trzeba unikać to bywa różnie, więc może pomogę sobie opisami w skali % szkodliwości: Wszelkie utwardzacze, grunty do użytku wewnątrz budynku, nie mają tak wiele bo ok. 30% szk. jeśli chodzi o wdychanie natomiast 80% przez dotyk bo łatwo wchłaniają się przez skórę i trafia chemia do krwiobiegu (rękawice gumowe koniecznie!) jak również Pleśnio, Grzybo, Insekto- bójcze oraz środki do usówania zabrudzeń po remoncie z tym że ta ostatnia grupa ma zabójcze opary bo 90% zagrożenia przez wdychanie (Stanowczo Odradzam). Jeśli chodzi o farby to zwykłymi emulsjami oraz większości wodno-rozcieńczalnych możecie szaleć do woli, opary bezpieczne dość bo niech mają te 10% to i umazać się trochę też nie zaszkodzi. Natomiast stanowczo ostrzegam przed wdychaniem oraz kontaktem z wszelkimi benzynami, rozpuszczalnikami, lakierami nie tylko olejnymi - wszystkimi - bo że akryle są bezpieczne to kit, szczególnie ta ostatnia grupa ma ogromny wpływ na układ nerwowy (czas przebywania w oparach może się przełożyć na % uszkodzeń mózgu) u dorosłego oraz wychamować rozwój u płodu lub upośledzić w różny sposób. To że dziecko będzie zdrowe (pozornie) nie oznacza że w przyszłości się to nie objawi problemami z zapamiętywaniem, szybkim kojarzeniem lub takzwanym ( przymuleniem ), trudnościami w koncentracji, lękami itp. u dziecka. Czego nie wymieniłem, bierzcie na węch śmierdzi, drażni ros - lepiej unikaj, zrobić to przecież może ktoś inny jeśli poprosisz, a zdrowie nasze i naszego dziecka jest priorytetem. Życzę szczęśliwego życia w ciągłym zdrowiu i silnej odporności waszym pociechom i Wam Przyszłe MAMY oraz tym które już nimi są. Pozdrawiam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Dnia 9.03.2018 o 17:03, Gość gość napisał:

Witam Panie czytam Wasze posty i widzę że ciężarna która szuka rady, zbyt wiele się nie doczyta widząc (nie wolno! - po chwili - malowałam i dziecko zdrowe itd.) Nie zacznę - byłam w ciąży - bo nie byłam nigdy, ale to tylko dlatego że jestem facetem 🙂 zarazem ojcem dwóch kochanych łobuziaków 11 i 13 lat oraz lada dzień zawitającej na tym świecie łobuziary bo daje mamie popalić kopniakami bardziej niż chłopcy 🙂 Zazwyczaj fora czytam a nie się w nich udzielam ale temat jest poważny więc znając się na niebezpieczeństwie i skutkach które miały miejsce (niestety) w rodzinach które znam, jestem zmuszony przełamać lenia, napisać-interweniować-ostrzec-wyjaśnić krótko w miarę i zwięźle. Unikajcie najlepiej remontów w ciąży! No ale nie zawsze wiadomo jest to możliwe. Jeśli chodzi o substancje szkodliwe których trzeba unikać to bywa różnie, więc może pomogę sobie opisami w skali % szkodliwości: Wszelkie utwardzacze, grunty do użytku wewnątrz budynku, nie mają tak wiele bo ok. 30% szk. jeśli chodzi o wdychanie natomiast 80% przez dotyk bo łatwo wchłaniają się przez skórę i trafia chemia do krwiobiegu (rękawice gumowe koniecznie!) jak również Pleśnio, Grzybo, Insekto- bójcze oraz środki do usówania zabrudzeń po remoncie z tym że ta ostatnia grupa ma zabójcze opary bo 90% zagrożenia przez wdychanie (Stanowczo Odradzam). Jeśli chodzi o farby to zwykłymi emulsjami oraz większości wodno-rozcieńczalnych możecie szaleć do woli, opary bezpieczne dość bo niech mają te 10% to i umazać się trochę też nie zaszkodzi. Natomiast stanowczo ostrzegam przed wdychaniem oraz kontaktem z wszelkimi benzynami, rozpuszczalnikami, lakierami nie tylko olejnymi - wszystkimi - bo że akryle są bezpieczne to kit, szczególnie ta ostatnia grupa ma ogromny wpływ na układ nerwowy (czas przebywania w oparach może się przełożyć na % uszkodzeń mózgu) u dorosłego oraz wychamować rozwój u płodu lub upośledzić w różny sposób. To że dziecko będzie zdrowe (pozornie) nie oznacza że w przyszłości się to nie objawi problemami z zapamiętywaniem, szybkim kojarzeniem lub takzwanym ( przymuleniem ), trudnościami w koncentracji, lękami itp. u dziecka. Czego nie wymieniłem, bierzcie na węch śmierdzi, drażni ros - lepiej unikaj, zrobić to przecież może ktoś inny jeśli poprosisz, a zdrowie nasze i naszego dziecka jest priorytetem. Życzę szczęśliwego życia w ciągłym zdrowiu i silnej odporności waszym pociechom i Wam Przyszłe MAMY oraz tym które już nimi są. Pozdrawiam...

Dziękuję 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karina

ja mam termin na luty i dużo szukałam informacji na ten temat. i chodzi o to, że po remoncie domu pełno jest w powietrzu szkodliwego związku, nazywa się formaldehyd. i trzeba po prostu kupić farbę, która ten związek pochłania. wiem że na pewno jest to magnat ceramic care, o innych takich farbach nie słyszałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alaska

Kiedy byłam w 1 trym mieliśmy malowanie klatki olejnymi. Waliło w całym bloku dobre 3 tygodnie. ja otwieralam okna na klatce, sąsiedzi zamykali. Syn urodził się z wodonerczem. nie wiem czy to ma związek, ale nie można tego wykluczyć. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Już kiedyś pisałam, ale według mnie bardzo dobrą farbą, która może być śmiało stosowana w pokoju dziecięcym jest własnie Magnat. Po pierwsze jest hipoalergiczny a po drugie oczyszcza powietrze z formaldehydu. Jestem bardzo zadowolona z tej farby. Jest też odporna na ścieranie co w przypadku pokoju dziecka jest bardzo ważne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 7.12.2010 o 18:05, Gość o nieeee napisał:

wasz to ...alo, w ciąży i malowanie. To trzeba najpierw było wyremontować mieszkanie a dopiero później robić dziecko a nie odwrotnie. I sie dziwicie,że później rodzą sie chore dzieci. I to mają być matki.

Nie trzeba od razu tak agresywnie. Życie różnie się układa. Czasem dosłownie staje na glowie. Nie ma się wszystkiego przewidzieć i czasem bywa tak, że dziecko pojawia się wcześniej. Nie należy nikogo za to krytykowac i oceniac co powinno być w jakiej kolejności.

Poza tym to chyba dobrze, że rodzice starają się zapewnić jak najlepszy  byt swojemu przyszłemu dziecku, remontując dom czy mieszkanie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×