Tanie perfumy na targowiskach bazarkach

Witam serdecznie. Co myślicie o sprzedaży tanich perfum na targowiskach (+ tania biżuteria). Perfumy miały by kosztować 10 zł za 50 ml. Oczywiście nie są to oryginalne perfumy ale tez nie są podróbkami. Są to odpowiedniki. Można je legalnie sprzedawać ponieważ mają inne nazwy. Jak wiadomo np. przekręcona jedna literka w nazwie. Moje pytanie skierowane jest do tych które chodzą po targach i bazarkach oraz ludzi orientujących się czy taki interes ma sens. Czy ludzie na targu kupują takie rzeczy (perfumy + sztuczna TANIA biżuteria).

tak kupuje i to naprawde duzo.Sama sprzedawalam takie perfumy i niektóre fajnie pachnialay za nie duzą cene.

gardzę ludźmi klasy B kupującymi na bazarkach

szcz to jedna o 2 mówiła :wezmiemy 2 bo tu tanie a w galerii ceny kosmiczne!!Wiec mi nie pierdolcie bo kupujecie a sie nie przyznajecie!!

Nie chodzi o to żeby sie kłucić na temat kto gdzie kupuje bo to temat rzeka. Jak masz pieniadze to kupujesz w galerii a jak zarabiasz najniższa krajowa to szukasz jak najtaniej. Moje pytanie brzmi czy na perfumach ludzie też oszczędzaja. Tzn. czy wolą kupić podróbke z bazarku czy nie kupić nic czy czekać aż uda sie odłożyć na perfum powiedzmy za 50 zł. Prosze o odpowiedzi

sama takich "perfum" nie kupuję, ale wiem że masa ludzi jak najbardziej bo tak jak piszesz-zarabiają najniższą krajową i nie stac ich na kupowanie oryginałów z Sephory po 400zł. Myślę, ze jesli te odpowiedniki będą nienajgorzej pachniec to znajdziesz nabywców bez problemu.Jak byłam w gimnazjum to takie podróbki kupowałam i niektóre były naprawde fajne, czasami znajomi pytali czym, czym tak fajnie pachnę a to tania woda z targu za 14zł;)

a zapłacić mniej, co z tego że oryginalne będą pachniały dwa dni, przecież myć trzeba się codziennie, poza tym ja lubię pachnieć codziennie czymś innym, ja mam ponad 20 flakoników, kilka szt tylko oryginalnych reszta odpowiedniki, część z nich czuję na ubraniu następnego dnia albo i dłużej, więc wydaje mi się za sporo płaci się za markę

ja osobiscie nie kupuje, bo dla mnie to szmira. Stawiam na trwalosc i porzadny towar. Ale sa ludzie, ktorzy kupuja choc ja osobiscie takich nie znam

Zgadzam sie z Toba. To że często płacimy za sama marke a nie za jakość to prawda znana juz od lat.

podbijam temat

wole jednak orginalne lub z FM ale znam osoby co używają te tanie z bazarku ;) sporo osób je uzywa ;)

Cóż, może i sprzedawanie takich "odpowiedników" jest w jakiś pokręcony sposób legalne, ale na pewno nie jest etyczne. Ja nie widzę różnicy między podróbką a odpowiednikiem - jedno i drugie ma nieudolnie udawać renomowany zapach.

no tak, niby sa tanie ladnie pachna ale tylko przez chwile ;p nie utrzymuja sie na ciele wiecej niz 1h moze 2 ;p i szczerze mowiac wole dolozyc te 40 zl i kupic fiolke porzadnych ;p

Co do trwałości perfum, to tak na marginesie Wam napiszę, że wyczytałam gdzieś o ... wazelinie. Tzn. Jeśli chce się wydobyć zapach i przedłużyć trwałość perfum, to miejsce na które chce się je "psiknąć" należy najpierw posmarować delikatnie bezzapachową wazeliną :)