mam wziac jeszcze jedna tabletke? BIEGUNKA

pomozcie mi,bo juz sama nie wiem, co powinnam zrobic. o 15 jak codzien przyjelam tabletke - 6 z opakowania. o 17.30 wyladowalam w lazience i mialam jedna,mala przygode. nie bede sie zaglebiala w szczegoly,ale konsystencja nie byla zwarta, a dosc luzna, nawet lekko wodnista (to chyba jednak sa szczegoly ;p ) ale podkreslam byla to jednorazowa "akcja". wiem,ze tabletki wchlaniaja sie ok 4 godzin. wiem tez,ze powinno sie polknac kolejna tabletke przy OSTREJ biegunce. ale czy to byla ostra biegunka? lyknac czy nie? doradzcie,czas mija...

ja bym łyknęła dla świętego spokoju sumienia, żeby sie nie denerwować potem i nie myśleć "a co jeśli?" weź następną tabletke z tego opakowania i po prostu skonczysz je dzien wcześniej - zamiast 21 bedziesz brala 20 dni, potem normalnie przerwa (ale pamiętaj żeby jej nie wydłużyć, skonczysz wczesniej opakowanie tabletek) i nowe opakowanie z antykoncepcją bedzie wszystko ok, wiele razy sama tak robiłam

ja tez kombinowalam z dobieraniem albo ze skracaniem ilosci wzietych tabletek i wiem, ze podstwa jest 7 dniowa przerwa ;) ale czy lykac teraz te dodatkowa? ostatnio w celu przesuniecia okresu, wzielam 20 tabletek. teraz bedzie kolejny z rzedu cykl niezgodny ze "wzrorem"

etam, nic sie nie stanie, do pełnej antykoncepcji wystarcza 17 tabletek, wiec to, że bedziesz już miała drugi 20-dniowy cykl to nie ma znaczenia powiem tak: nie ma pewności czy tabletka się wchłonęła wiec po co sie potem zamartwiać, ja bym brała dodatkową dla spokojju

Nie ma takiej potrzeby, ja nigdy nawet w czasie ostrych i wielokrotnych biegunek nie brałam dodatkowej tabletki. Wstrzymaj się dziś i jutro z seksem i będzie ok.

moniak dzieki ;) czytam na innym forum i tam napisali,ze jednorazowa przygoda to nie biegunka... ale pewnie dla swietego spokoju pewnie wezme jeszcze jedna