umówiłam się z facetem na sobotę i..

nie wiem jak to będzie.. na seks się z nim umówiłam oczywiście .nie wiem dlaczego się tego obawiam. może wcale tego nie chce do konca? Chociaż on mi się podoba to to jednak nowy partner i wogóle.. nie, nie jestem jakąś cnotką niewydymką bo mialam przed nim ilus tam.. Ale nie wiem czy się nie wycofać? Nawet się z nim nawet nie całowałam wcześniej ,ale znamy się .. poszłybyscie z nim do łóżka tylko dlatego ,że wam sie podoba czy byscie sobie odpuścily?

Poszłybyśmy

nie chcesz to nie idziesz , nic na siłę .

Bo chodzi o to ,że ja nie lubię tak bez miłości się kochać choć już tak robiłam parę razy.. lubie wtedy kiedy jest uczucie , kiedy tego kogoś dobrze znam itd.. ale z drugiej strony brakowało mi tego żeby ktoś mnie docenial jako kobietę bo z moim facetem sie rozstaje powoli bo mu się chyba znudziłam zwyczajnie i tylko do łóżka bylam mu potrzebna ,ale czuły dla mnie nie byl.. a ten jest , piszemy do siebie pare tygodni.. tylko nie wiem czy jak się zdecyduje na ten krok nie będę czuła jakiegos niesmaku itd..

breja dobrze prawi

zwyczajnie, a sex spontanicznie.. jakbys/cie chwili to i tak by wyszedl..

chociaż z drugiej strony sobie mysle ,że raz się zyje ,że jestem młoda itd.. ale nie wiem co robić

nie da się tak za bardzo bo możemy sie umówić tylko w moim mieście i to w hotelu bo nie mamy innej możliwości.. więc wiadomo spotkanie w hotelu = seks

umow sie ze mna !!!!! :)

Jak już będziesz "po" odwiedź koniecznie kilku specjalistów (lekarzy!)...............

a właśnie o to chodzi ,że z jednej strony chce ,a z drugiej nie i nie czuje się na to gotowa.. ale muszę mu dać znać jutro ostatecznie czy ma przyjechac i tak się bije z myslami troche

nie jestem dziwką więc bym nie poszła;]

wiesz co ja szczerze mysle ze zrobisz jak uwazasz ale ja osobiscie jestem dziewica i zamierzam byc do slubu nie wiet\rzy mi wielu ale jestem stanowcza i chocby mnie jakis superprzystojny aktror lub artysta poprosiłby mnie o seks to bym na 100% odmowiła bo wiem ze tylko chce mnie wykorzystac i tak by było a dalszym zyciu o jednym tylko myslał . JA chce to zrobic z uczuciem i wgl romantycznie. ;D a pozatym to nie wiem jakbym sie zachowała na twoim miejscu bo ty masz to za soba to w sumie co Ci szkodzi jeden w ta cze wewtą ;P a moze hotel nie musi wiazac sie ze seksem jasli tego nie zrobicie tzn on nie zaproponuje to według mnie jest 100% facetem dojrzałym i wgl :D a nie szukajacym przygody z naiwna dziewczyna . Sorry ale nie chce Cie obrazac :D dla przykładu podaje ;d

ja też nie jestem bo on mi nie będzie płacił ;) tak sobie myślę ,że co mi szkodzi taki seks bez zobowiązan ,ale prawdziwy seks to jest wtedy jak to sie robi z ukochaną osobą tak naprawdę taki przygodny średnio mnie kręci.. ale piszemy ze sobą ,codziennie , rozmawiamy , o seksie też dużo.Wiem ,że przyszłości z nim nie będzie,ale ciage sobie myśle ,że raz sie zyje itd..

Może byc i hotel bez seksu teoretycznie ,ale wiadomo ,że jak mamy spędzić noc w hotelu to on na to liczy

aha noc ? myslałam ze tylko spotkanie . zrobisz jak uwazasz ja bym w tej chwili nie zmarnowała lat powstrzymywania sie ale Ty juz masz to za soba to co szkodzi ? zakładam ze jestes pełnoletnia i wiesz co robisz i inne takie pierdoły.:P wiec życze miłej przygody hyhy ;d

Jesli Ci sie podoba to korzystaj :-) A jesli sie rozmyslisz to w hotelu mozna tez zjeść kolecję, porozmawiać...

Piszesz że swojemu facetowi byłaś potrzebna tylko do łóżka, a teraz co robisz? Też lądujesz w łóżku jakiegoś innego faceta, którego ledwo znasz

jesli pójdziesz a nie jesteś teraz pewna, że w ogóle czegoś takiego chcesz, na 100% będziesz żałować, jak nie wcześniej to później... nie idź