Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sakura25

Kobieta w Sportach Walki

Polecane posty

Gość sakura25

Witam, Co sądzicie o kobietach, które mocno interesują się sztukami walk. na moim przykładzie mogę powiedzieć że ćwicze od 10 lat nie powiem że jestem najlepsza ale coś tam potrafie :P Generalnie treningi wplotły się w mój styl życia ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sz3sz3
A mogłabyś napisać co ćwiczysz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sakura25
Ćwicze Wietnamskie Sztuki Walki a moja szkoła nazywa sie Vo-Quyen :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaciekawiony07
Ależ tu się nazbierało walczących kobiet. Ciekawe jak by wyglądała konfrontacja trenującej Vo-Quyen i amatorki wymienionej w "Do_silnych_dziewczyn" ale według amatorskich zasad bo według tych z Vo-Quyen to amatorka nie ma szans.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wątpiący i tyle
No i co? Chyba jasne jest że żadna sakura25 nie istnieje - to wymysł jakiegoś dzieciaka albo dziadka żeby se pogadać. Napisać beleco każdy umie ale jak trzeba działać to już cisza. Gdyby sakura25 była trenującą kobietą to by zaraz podchwyciła propozycję rywalizacji. A mag-da7 pewnie nawet nie wie że tu jest wymieniana więc cały temat jak zwykle zakończy się na czczej paplaninie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sakura25
do Wątpiący i tyle Sakura25 istnieje naptrawdę, jeśli chodzi o rywalizację to nie interesują mnie amatorskie walki, jeśli brać już udział w zawodach to takich z jakimś prestiżem - tyle tylko nie wiem czym jest dla Ciebie rywalizacja - jak dwie babki ciągną się za włosy i szmaty. Cwicząc sztuki walki nie ćwiczy się jak już dla stopni tylko ćwiczy się dla samej sztuki. Jednak żaden laik nie jest w stanie tego zrozumieć ..... pozdrawiam Wątpiącego i tyle ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja trenowalam Karate
shotokan. Ale jednak uznalam, ze sporty kontaktowe nie sa dla mnie. Po pierwsze - nie lubie krzyczec i nigdy nie krzycze. Nie potrafie krzyczec nawet :P Niby sie tam wyzwala ta energie tam i to samo sie powinno wydobyc ale ja musialam o tym pamietac, a jak nie pamietalam to dymalam po 20 pompek :P No a poza tym balam sie kogos uderzyc. Nie wiem. Wiedzialam, ze tak powinno byc ale balam sie ze zrobie komus krzywde. Po 3 latach zrezygnowalam... Teraz chodze na fitness, o wiele bardziej mi pasuje ;) Ja to jednak chodzaca kraina lagodnosci jestem :D Ale kolezanki dalej trenuja, swietna sprawa ;) Jak komus odpowiada ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wątpiący i tyle
Wirtualna Sakuro - nie wiesz o czym piszesz, prawda? Nie interesują Cię amatorskie walki bo pod takowymi rozumiesz ciąganie się za włosy i szmaty, tak? Ale na wspomniany blog nie zaglądałaś, prawda? Napisać bzdury o laikach, którzy nie są w stanie czegoś tam zrozumieć i poczuć się lepszym... To jest faktycznie sztuka... prostactwa... Bo gdybyś była na wspomnianym blogu, to zobaczyłabyś sportowe zasady tych niby amatorskich walk. Przyjmując na chwilę założenie, że Sakura25 to nie ściema, zaczynam rozumieć. Lepiej się wywyższać, zarzucając innym brak zrozumienia, niż przegrać z amatorką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjhkhjbl
boszz, a czy nie można treniwac dla siebie, a nie dla zawodów? złowieku, sam sobie zaglądaj na ten kiepski blog i dziewczynę w zawodach wystaw :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qqruq
A mi się ten blog bardzo podoba, opowiadania są niesamowicie emocjonujące, a najbardziej Łomot okrutny i Echa dawnych walk. Nie sądzę jednak żeby "promocja" uprawiana przez Wątpiacego podobała się autorkom bloga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×