Ten burak - prezydente KOMOROWSKIE - nie zna angielskiego

Szopenowa - jesteś DRUGĄ osobą na jakieś 30, z którymi rozmawiałam, która zrozumiała :-D Bo dla większości Ruś, Rosja, Związek Radziecki itd itp - to jedno i to samo. Dla mnie Komorowski to nie głowa państwa, tylko DUPA państwa, a którego - to inteligentni wiedzą :-P

hahaha :D Rodzice Komorowskiej to maja biografię . Ale nic mnie juz nie zdziwi Anna Komorowska do dziś nie doczekała się poważnej biografii, chociaż jej historia jest fascynująca. Jej rodzice to funkcjonariusze MBP, a później MSW, zwolnieni w 1968 r. na fali haniebnych antysemickich czystek, do końca działali w PZPR. Ona sama była harcerką „Czarnej Jedynki i wyszła za mąż za Bronisława Komorowskiego, silnie wówczas związanego z opozycją i Kościołem. Chociaż wcześniej żony prezydentów RP i ich rodziny Danuta Wałęsa, Jolanta Kwaśniewska i śp. Maria Kaczyńska zostały dokładnie opisane przez media w przypadku żony obecnego prezydenta niewiele o niej i jej rodzinie wiadomo. Trzeba przyznać, że ona sama nie ułatwia dziennikarzom pracy bardzo dużo opowiada o rodzinie męża, niewiele natomiast mówi o sobie i o swoich rodzicach. Tych informacji nie ma także w jej życiorysie na oficjalnej stronie internetowej prezydenta. W wywiadzie, który dla „GW przeprowadziła w marcu tego roku Teresa Torańska, żona ówczesnego marszałka Sejmu Bronisława Komorowskiego wspomniała o swojej rodzinie w kontekście działalności opozycyjnej męża: „Rodzice byli już na emeryturze. Tata chorował. Nie przypominam sobie, żeby ze mną rozmawiali. Prawdopodobnie SB chciało wykorzystać to, że moi rodzice całą młodość byli po tamtej stronie barykady. I wydawało im się, że tą metodą coś wskórają. Ale to im by się nie udało. Rodzice bardzo lubili Bronka (). Z kolei w wywiadzie dla najnowszego wydania miesięcznika „Twój Styl Anna Komorowska tak mówi o swoim domu rodzinnym: „Ciepły, życzliwy, troskliwy, choć bez luksusów. Mam młodszą siostrę, krótko po maturze wyjechała do Anglii. Rodzice nie protestowali, uważali, że każda z nas dokonuje wyborów sama. Obserwowali, ale pozostawiali nam duży margines wolności. Pamiętam, jak tata przyjechał na mój pierwszy obóz harcerski. Trafił niefortunnie kuchnia, w której miałam dyżur, nie odniosła tego dnia szczególnych sukcesów kulinarnych. Tata zauważył, że to sztuka przypalić kompot(). Tata pożyczył motorower jednemu z kolegów, który zabrał na niego Bronka, i trochę poszarżowali po lesie. Motorower trzeba było reperować. W ten sposób tata poznał mojego przyszłego męża. Znacznie więcej informacji jest w dokumentach, które znajdują się w Instytucie Pamięci Narodowej i w Archiwum Akt Nowych. Korzenie warszawsko-krakowskie Wolf i Estera Rojer dziadkowie Anny Komorowskiej ze strony matki przed wojną mieszkali w Warszawie. 24 stycznia 1929 r. urodziła im się córka Hana Rojer, matka Anny Komorowskiej. „Urodziłam się w Warszawie. Do 1939 roku chodziłam do szkoły powszechnej w Warszawie, przerwałam z powodu wybuchu wojny. Rodzice moi trudnili się rzeźnictwem. Po śmierci rodziców (ojciec zmarł w 1942 w Otwocku) matka za nielegalny handel została rozstrzelana w 1943. Byłam wtedy dzieckiem niemającym i prawie nieznającym nikogo. Zainteresowali się mną znajomi rodziców, którzy zabrali mnie do siebie i wyrobili mi potrzebne dokumenty pisała w swoim życiorysie, który złożyła w Ministerstwie Bezpieczeństwa Publicznego, matka obecnej Pierwszej Damy. Dzięki wyrobionym podczas okupacji dokumentom Hana Rojer, córka Wolfa i Estery, zmieniła tożsamość: nazywała się Józefa Deptuła i była córką Jana i Stanisławy z domu Rybak. Do momentu wywozu do Niemiec mieszkała w domu Deptułów przy ul. Radzymińskiej na warszawskiej Pradze. Wyzwolenie spod okupacji niemieckiej 16-letniej Józefie przynieśli amerykańscy żołnierze. Ona nie chciała zostać na Zachodzie wróciła do Polski, do Białegostoku, gdzie mieszkała jej kuzynka Anna Wojszelska, działaczka Komunistycznego Związku Młodzieży Polskiej, później Polskiej Partii Robotniczej, pracownik Wojewódzkiego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego w Szczecinie, która w 1946 r. załatwiła jej pracę w nadzorowanym przez NKWD Urzędzie Bezpieczeństwa Publicznego. Z kolei dziadkowie Anny Komorowskiej ze strony ojca Władysław i Zofia Dziadzia pochodzili z Krakowa. 18 kwietnia 1925 r. urodził im się syn Jan, ojciec Anny Komorowskiej. Dziadek obecnej Pierwszej Damy pracował jako woźny w PKO.

ta, jakby wypadek ruskieo samolotu zdarzyl sie w Polsce to co - odcieliby wszystkich Polaków od sledztwa?Jest fizycznie taka mozliwosc? no ludzie, byl wypadek, nie pierwszy i nie ostatni w historii lotnictwa.

do: jesteście wredni. Racja. Mnie też ten zasrany rząd zrobił pranie mózgu ale obudziłam się niestety gdy było za późno. Jestem dzieckiem stanu wojennego i ślepo wierzyłam że Donek zrobi lepiej. Zawiodłam się na Donku i Bolku. Tyle w temacie

co tam Komorowski: czytałam to było na niezależna.pl

moze ty umiesz pisac po polsku debilko ! odczep sie odemnie i badz dalej slepo zapatrzona w Bronka i Donka , ale pozniej zebys nie plakala. Mam dosc tego rudego rydza ktory w kazdej wypowiedzi chce byc dowcipny ale kiepsko mu to wychodzi.

Pierdolnięta Szopenowa: sam nick daje dużo do myślenia. A czy ktoś jest patriotą to nie jest zależne od stanu wiedzy ale uczuć. Weź się ogarnij

>>Szopenowa: "No a jaki język zna Obama? Jaki pytam? TIK TAK, czekam na odpowiedź" TIK TAK... nilo saharyjski, dokładnie jęz. luo :)

o cholera osoba piszaca ten post nie zna niemieckiego, francuskiego, rosyjskiego, japonskiego, indyjskiego. siara na caly swiat :(

nie. Ona zna tik tok w rodzaju Keishy. Pieprzenie, debilne dzieci dzisiejszych czasów które same nie potrafią myśleć logicznie

"nareszcie mamy jakiegos normalnego prezydenta, nie musialem ze wstydu tv wylaczac jak to bylo przy kaczce. Zachowuje sie normalnie, jest pewny siebie i reprezentacyjny a nie takie ni to gowno ni to szczoch jak pare lat temu" Czy mówimy o tej samej osobie? :D

Koleżanko powyżej, bo to nie była zwykła katastrofa. Ale nie chce mi się już występować w roli nauczyciela, tym bardziej że nim nie jestem

trzeba brac wszystkie opcje pod uwage, nawet zamach.. wiec Rosja nie powinna byc dopuszczona do prowadzenia sledztwa ludzie opamietajcie sie. A oni pozbierali wszystko i co wiemy ?.. do tej pory tak naprawde wiemy gówno- czyli nic. To Panstwo Polskie powinno badac calą sprawe !! i to byloby najlepsze rozwiazanie. Ale po co sie narazac lepiej byc potulnym barankiem. Tusk i Komor tak naprawde bali sie przeciwic Rosji dlatego wolą stac sie ich przyjaciólmi !!

to pół biedy "openowa - jesteś DRUGĄ osobą na jakieś 30, z którymi rozmawiałam, która zrozumiała Bo dla większości Ruś, Rosja, Związek Radziecki itd itp - to jedno i to samo. Dla mnie Komorowski to nie głowa państwa, tylko D**A państwa, a którego - to inteligentni wiedzą" Dokładnie tak. Niestety propaganda robi swoje

kocham Bronka i Donka bo za ich kadencji dobrze mi sie zyje

tak swietnie polska prowadzi sledztwo naprawde gratuluje... Polska miala i ma tam gówno do gadania, przyslali nam tomy niepotrzebnych akt ktorymi mozemy sobie dupy powycierac

Pierdolnięta Szopenowa: nie było tekstu że nick mi się nie podoba tylko co o nim myślę. Bo ja jeszcze myślę:D Jeśli rozmawiasz na poważne tematy to raczej powinnaś mieć w miarę normalny nick. A co do reszty. Tak, znowu propaganda, skądś to znam i nie jest mi to obce

Mam pytanie do wszystkich, którzy śmieją się z teorii spiskowych. Skąd u was ta 100% pewność, że to nie był zamach? Z chęcią się dowiem :P

Szopenowa bo jezeli jestes przekonana , ze to był zamach to znaczy ze popierasz pis a wiec jestes pierdolnieta ... :D wiec aby zachowac we własnej głowie pozytywny obraz siebie wypierasz teorie zamachu i obstajesz przy tym co wkrecaja mainstreamowe media :P:P ciekawa dyskusja :)

Szopenowa: nikt Ci na to nie odpowie bo sami boją się prawdy

szopenowa- żałosna pisdolino, odwal się od Prezydenta , ( co, to słowo przez dziób przejść nie może?!) rozumiem, że Kaczodupie żal kuper ściska że przegrał sromotnie i jest tym czym zawsze - czyli zerem.Takie poszczekiwania niczego nie zmienią. Kundle szczekają - Historia toczy się dalej. Pisoszczymury :D)))

Zamach czy nie - nie wiem. Daleka jestem od teorii spiskowych. Ale ciekawi mnie tylko jedno: dlaczego na PROSTE pytania (o trudnych nie wspominam, bo się nie znam) - nie ma PROSTYCH odpowiedzi? Chocby to, czy BOR-owcy byli na lotnisku, czy nie. Raz mówią tak, raz inaczej. Dlaczego? Dlaczego Kopacz kłamała? I setki innych.

Przecież Szopenowa się nie czepia Prezydenta! Najwyżej P.Rezydenta :-D

no i co? pozolkly pisuary?

Otóż to, Pana Prezydenta Bronisława Komorowskiego herbu Korczak :D Uważam, że osoba rozsądna i inteligentna nie powinna wykluczać żadnej opcji. Skoro ktoś tak zażarcie twierdzi, że to NIE był zamach, to widocznie ma informacje z dobrych źródeł.

to pół biedy: właśnie m.in. chodzi o takie pytania i odpowiedzi więc nie rozumiem dlaczego tu tyle agresji

" no i co? pozolkly pisuary?" Poczerwieniałam celem upodobnienia się do "rezydęta" :D

to pół biedy dokładnie tak, a co wiecej pewnych pytan nawet nie wypada zadawac pyblicznie, aby nie spotakac sie z rakacja chocby taką jak tutaj a kto pyta nie bładzi:) Szopenowa oczywiscie, ze nalezy brac wszystkie mozliwe wersje zdarzen i je weryfikowac , ale w Pl od momentu tej katastrofy słowo "zamach " stało sie tabuuuu:D

nie od dzis wiadomo ze tylko Kaczynski byl w stanie przeciwstawic sie Rosji . Chcial prawdy odnosnie zbrodni katynskiej. Rosja uwaza ze jest niewinna ...ta niwinna i co teraz moze tez jest niewinna ? Pewno a my jak potulne baranki uwierzmy we wszystkie kity ktore nam wciskają. My jako naród powinnismy walczyc o siebie,Polak powinien stanąc za Polakiem. Walczyc o prawde !! dziwie sie wszystkim ktorzy jeszcze posmiertnie krytykują Kaczynskiego, bo chociazbysmy go nie lubili, nienawidzili, on byl naszym prezydentem, wybralismy go i powinnismy sie domagac prawdy. Ja w prawde ktorą oni podają nie wierze ..

http://zenobiusz.files.wordpress.com/2010/06/komorowski2.jpg Ten inteligentny wyraz twarzy i błysk w oku