Mojemu narzeczonemu podoba się moja koleżanka :(

mojemu facetowi podoba sie moja kolezanka. to prawda ze jest ladna, ale czuje, ze gdyby ona tylko kiwnela palcem on bylby juz jej. nie wiem co robic. on zaprzecza, mowi ze zartuje, ale ja to czuje ;( jak dzwoni do mnie, jak rozmawiam z nia potrafi slodkim glosikiem smiejac sie mowic ze mam ja pozdrowic, ze chetnie z nia by porozmawial. jak sie poznali wszedl na moje konto na fejsie zeby obejrzec jej zdjecia ;( czuje sie jak paszczur ;(

to by tak nie mowil. zastanow sie czy chcesz z kims takim byc

A może próbuje w ten sposób wzbudzić zazdrość w Tobie ?

obxerwuj go. zapraeszaj koleżankę i ich obserwuj, wyciagaj wnioski- jesli widziszz ze on na nią 'leci'. to daj sobie z nim spokój, należy ci sie facet,ktory ciebie kocha- a nie jest z toba bo tak wyszllo.

on twierdzi ze zartuje sobie tylko, ze jestem przewrazliwiona i zbyt zakompleksona. ale przeciez widze ze reaguje na nia inaczej ;( poza tym ona jest ladniejszaa ode mnie wiec wiem ze mu sie podoba, i przeciez nie powiedzialby mi "hej kochanie podoba mi sie twoja kolezanka" :(

racja mysle ze gdyby mu sie wypiela to napewno by skorzystał i o tb zapomnial wez sie pozbadz tego fajfusa co na ładne cipki leci jak teraz juz podobaja mu sie twoje kolezanki to co by bylo po slubie jak by sie tb znudzil to zapewne po 10 latach małżeństwa o ile tyle by przetrwało poleciał by na młoda ładna 20 zastanow sie czy tak ci odpowiada bo u mnie nie ma takich sytuacji to niedopuszczalne

współczuję, wiem że to okropnie nieporzyjemne!!! zastanów się czy to na pewno to.... zresztą, wiesz... podobać się zawsze może...ale to nie musi nic oznaczać..ale kto wie....

radka1111 dobrze mowi zapraszaj kolezanke i obserwuj ich zachowanie albo zainstakuj kamerke i zapros ja do domu jak bedzie twoj men heheh i zostaw ich ze niby masz wazna sprawe i wyjdz z domu napewno cos sie bedzie dzialo chociaz to troszke dziecinke zabawa a kamerki ale jak sie uprzec hehe a i pamietak jesli istnieje kobieta co moze odbic ci kolesia to poco ci on??(wypowiedz z demotywatorów hehe):-P

współczuje ci bo ja bym niemogla tak zyc gdy wiem ze mojemu chłopakowi sie podoba moja kolezanka poprostu bym tylko myslala o tym:-( to musi byc straszne uczucie gdy przeczuwasz ze twoj chlopak leci na kolezanke moze ty wzbudz w nim zazdrosc np zachowuj sie jak on tylko w stosunku do jego kolegi ciekawe czy bedzie zadowolony

Może lepiej ogranicz kontakty z koleżanką. Nie będzie miał okazji to szybko minie mu zauroczenie. Na nią jesteś taka pewna? Może to ona daje mu sygnały?

ona moze mu dawac lekk sygnaly wlasnie. to typ dziewczyny ktora uwielbia flirtowac :( boje sie, ze ograniczajac kontakty jeszcze bardziej bedzie nia zainteresowany, bo wiadomo, nie bede o niej wspominac to jeszcze bardziej bedzie zainteresowany jak w koncu cos powiem o niej lub jak sie spotkamy :(

odpusc go sobie poki jeszcze nie jestescie malzenstwem

czesto sie razem spotykacie?

to boli ja zawsze powtarzam,mojemu jak masz mnie zdradzić to nigdy z moją siostra lub koleżanka bo to najbardziej boli.Mam nadzieje że z rzadna oczywiście ja jestem strasznie zazdrosna tylko że ja nie mam kolezanek zajebistych i w sumie siory tez nie sa lepsze o demnie,ale nie tylko uroda sie liczy ja pewnie na twoim miejscu bym jej nie zapraszała więcej bo bym nie wytrzymała,kazdy ruch bym obserwowała,gdzie on sie gapi jak rozmawia itp,współczuje ci:(

to uwierz mi, że tak będzie już zawsze...jesli nawet tę koleżankę wybijesz mu z głowy...to pojawi, się pozniej pani z zieleniaka pod domem....koleżanka w pracy...kuzynka kolegi....itp...uwazam ze facet prawdziwie kochający nie widzi innych kobiet...a piękna jest tyko dla niego ta którą kocha....

A co się dziwić ...jest ładniejsza to facet zwraca na nią uwagę ...

Zapamiętaj stare dobre powiedzenie: "Mądra żona nie ma koleżanek"

wiesz co kiedys mojemu facetowi też podobała się moja koleżanka,pamiętam jak mu się oczęta świeciły gdy ona była z nami. Ale nic nie robiłam,obserwowałam i czekałam,ona to ten typ co kocha wszystkich,no a mój? Mój oczywiście zaprzeczał,popatrzył,poślinił się i na tym koniec.Teraz jesteśmy prawi 8 lat po ślubie i czasem się z niego śmieję że ona mu się podobała,już nie zaprzecza,ale dziwi się sobie jak to było możliwe. Tak więc nie każde zauroczenie musi kończyć się romansem.

ktoś tam głupoty jak dla mnie opowiadasz,mi też czasem wpadnie jakiś facet w oko co nie znaczy że zaraz z nim sypiam.

myslę że autorce niekoniecznie o romans chodzi, ale o sam bolesny fakt, że ona mu się podoba i on wcale tego nie ukrywa chociaż szczerze wam powiem, że mój facet ma naprawdę wielu kolegów i kilku z nich też mi się podoba i też gdy z nimi rozmawia to słodko mówię że ma pozdrowić, a jak się z nimi widzę to się uśmiecham i jakby lekko flirtuję? ale nigdy nie pomyślałam, że to mojego faceta boli, bo dla mnie to nie ma znaczenia

dobrze ktos napisal.zostaw go ,moj ex byl taki sam,podrywal moje kolezankli,efekt:zrezygnowalam z kolezanek zeby nie kusic losu,wytrzymalismy 17 lat i mnie zostawil,moral:zostalam zupelnie sama......

ale on jej nie podrywa tylko mu się podoba a to jest różnica

mi też się koleżanki żony podobają a jej nie zdradzam podobać się mogą:)

zakoncz znajomosc z kolezanka. a na niego sie obraz

a mój chłopak miał kumpla który wyglądał jak model z żurnala wycięty też mi sie podobał, to chyba normalne ale paluszki to musiałby sobie chyba połamać w imadle (wszystkie 20) żebym na niego poleciała :D Dziś on i jego żona są naszymi dobrymi przyjaciółmi...

zakoncz znajomosc z kolezanka. a na niego sie obraz" i koniecznie wyzwij go od świni !!!:P

słuchaj dalej tych idiotek. Masz problem ze sobą a obwiniasz o to faceta, który być może chce tylko wiedzieć czy ci na nim jeszcze zależy.

Będąc w związku nie uniknie się tego, że inne osoby będą się podobać. Ale od podobania do czegoś wiecej jest długa droga. Jednakże ktoś kto jest w związku nie powinien w obecności swojej połówki epatować tym. To brak szacunku, nieliczenie się z uczuciami osoby, którą się kocha podobno.

I nie zapomnij rzucić mu w twarz, że złamał Ci życie!! O matulu, co to się robi na tym świecie.. Ludzie sami sobie problemy wynajdują.

ok , wątek z 2010 ROKU ;)