was też czesto ludzie zaczepiają/ komentuja na ulicy?

Bo ja odkąd przeszłam ,,metamorfozę" czyli się opalilam , ufarbowałam włosy , zaczełam się lepiej malowac ,ubierać to naprawdę czesto mnie zaczepiają . aż sama się zdziwiłam . szczególnie faceci bo wiadomo.. albo jakieś komentzarze ,, hej laska " itd. ale dziwne ,że ludzie potrafia tak pooprostu podejść powiedzieć komplement.. Dziwne wydawalo mi się ,że w Polsce ludzie są powściagliwi ,ale jednak widzę ,że jak jest atrakcyjna dziewczyna to potrafia podchodzić do niej i np próbować się umówić

no to rzeczywiscie musisz byc bardzo atrakcyjna, zazdraszczam

to normalne,też mnie tak zaczepiali jak miałam 16 lat,wiadomo,chodziło im o bzykanko

poka fote :o bo tak to nie wierze :P

ja tam nie zadraszczam :P :D

często tzn? bo codziennie to na pewno nie , ale zdarza się czasem ,że mnie ktoś tam zaczepi , choć częściej zdarzają się głupie odzywki . powiedzmy ,że zimą się to rzadziej zdarza bo wiadomo człowiek nie jest wtedy taki ,,wylansowany" a wiosną i latem pokazuje się zgrabne ciałko :P i wtedy od czasu do czasu ktoś skomentuje czy zaczepi

choć mnie osobiście drażnią ,, koplementy" w stylu ,,patrz jaka barbieee" ,albo ,, hej blondyno dasz się zaprosić na wino?" bo nie wiem co to ma byc

nie wiem nie zwracam uwagi na ludzi

mnie parę razy ktoś zaczepił zupelnie obcy na ulicy i chciał się np umówic . tzn w Polsce we włoszech to wiadomo ,że jest inna kultura i tam codziennie zaczepiają

Wygladasz jak wor na sperme to zaczepiają bo przecież rozumu na pierwszy rzut nie widać..

Czasem się zdarza. Jak wygladam lepiej to częściej , jak wygladam gorzej to rzadko

Tak..szczególnie jak ide przy takich z budowy...cos tam robia, budują, i zawsze jak ide to mówią " hej śliczna", "heja ślicznotko"..albo gwiżdżą :P jak mam dobry humor to nic, ale jak jestem zła to mnie to troszke wkurza... tzn. bardziej irytuje moze

mnie kiedyś facet zaczepił na ulicy i powiedział- "wylizałbym ci pisdę " czułam sie kurva zaszczycona :O

kiedys mijałam takiego oblecha i też powiedział:ale bym ci cipke wylizał:/ zgorszyłam się:P stary cap:P ogólnie takie komenty:ale lala, blondi albo coś takiego wsiowego ...nie robi wrażenia a wręcz odrzuca. i dziwie się laskom(a takich jest dużo) ,że się cieszą z tego , podjarają się :/ porażka jakaś:P co to robotników na budowach :oni gwiżdżą i komentują każdą laskę , która przechodzi :]

ja tak mam zwlaszcza latem ale zwyczajowo w odpowiedzi dostaja fucka bo nie luie niewyzytych malolatow;p

to miało duże znacznie:P

dodam ze w zyciu sie nie farbowalam, mam brazowe wlosy, jestem niska ale b szczupla, nie wygladam ani trcohe jak barbie, makijaz mam delikatny. Wiec mnie nie dotycza odzywki typu 'hej barbie' bo za taka by ktos w ryj mogl dostac;p

Wy takie niby oburzone, ale radocha w serduchu jednak jest:p

a czym tu się radować , jak stoi banda obszarpańców.ja to się czuję obciachowo jak ktoś tak się odezwie:P

oblubienica nooo :D

Nie wierzę:p

Wy takie niby oburzone, ale radocha w serduchu jednak jest Dokladnie, to takie pseudozalenie sie:D:D

chyba po was tak stwierdzacie.niektóre naprawdę tego nie lubią, ale siądą takie i mędrkują .typowe:]

Ja po sobie tak nie stwierdzam, albowiem na mnie nikt nie pogwizduje:p

Tylko o seks chodzi im!

to się ciesz jak nikt nie pogwizduje:) bo ja się czuje w takich sytuacjach zażenowana.

A tam ciesz - ja by, chciała, żeby ktoś czasem gwizdnął:p Tudzież niewybredny komplement powiedział...

Na ulicy komentują tylko tzw. robole:P

przypomniala mi sie taka sytuacja.. jakis rok temu latem, wracalam z pracy, autobus dosc dlugo stal na swiatlach, a na skrzyzowaniu (nie wiem czy kiedys sie z tym spotkaliscie) stala grupka chlopakow i latali ze szmatami i wiadrami zeby sobie zarobic i myli kierowcom szyby. ja siedzialam w autobusie na samym przodzie i jeden z tych kolesi (wiek okolo 26 lat, nawet przystojny) podbiegl i narysowal mi serduszko gabka z piany i poslal calusa. na poczatku bylo mi strasznie glupio, ale pozniej stwierdzilam ze to bylo nawet fajne chociaz pewnie kazdej rysowal takie serca, ale mimo to pozytyw

Aurellka Twoja przygoda jak najbardziej pozytywna :)