Czy jestem puszysta?

Hej mam taki problem, mam 158cm wzrostu i ważę ponad 60kg. Mam większy brzuszek, duże piersi, i resztę ciała normalną czy myślicie że jestem puszysta? proszę o szczere odpowiedzi

Puszysta to jest moja kotka, bo na zimę przybyło jej futerka.

kochana zapamietaj jedno : puszysta to jest np. pianka na kawie a kobieta moze miec nadwagę albo byc gruba ( otyła)- pomijam mniej wyszukane formy językow:O

tucznik

poka fote to sie okaze, waga nie jest wyznacznikiem

jesli jestes drobnokoścista to możesz miec za dużo kg, jesli jesteś grubokoścista to pewnie jest ok

ty nie jestes czasem lekko otyła sympatyczny grubasku?

A jeśli kupisz sobie papugę, będziesz mówiła, że masz w domu czworonoga?:D

jesteś puszysta , ja mam 172 i ważę 55 a i tak uważam że tłuszczyk mi wyłazi w nie których miejscach... i tak jest

ty głupia jesteś :D

To zalezy od twojej budowy. Znam np. 2 laski, obie mają 175 cm wzrostu i 70 kilo wagi, jedna jest dosć szczupła, taka w sam raz, druga jest przysadzista, tłustawa. Chuda to ty raczej nie jestes, nie jesteś tez jakimś tłustym monstrum, taka bym powiedziała - troche przy kosci

do tej powyżej co wazy 50 coś - i co czujesz się dowartościowana? mozna mieć niedowage i brzuch i boczki, przykładem jest moja jedna siostra która nie ma tendencji do tycia, ale w ogóle się nie rusza i wpierdziela codziennie czekolade, ma niedowage a ciało flaczek, jak sie rozbierze to brzuch jej wisi moja druga siostra ma według bmi nadwage, ale jest bardzo aktywna fizycznie, jest raczej grubej kości i ona może bez obaw rozebrac się na plazy

Tak jestem głupia, bo znam znaczenie poszczególnych słów w ojczystym języku.

sama mam 168 i waze 60 kg i czuje ze musze schudnac

pomylilas kolejnosc 172kg 55 wzr.znam cie warchlaku

głupia jesteś, bo od dawien dawna mówi się, że osoby grubsze są puszyste :D twoja znajomość czy nieznajomość słów nie ma tu nic do rzeczy :D

od dawna... jasne, od czasu kiedy to poprawnosc polityczna nie pozwala nazywac rzeczy dosadnie i po imieniu... grubas jest grubasem i zadna inna nawa tego nie zmieni a Oblubienica ma racje

Owszem - mówi się tez poszłem, proszę panią, ślizgo, dwutysięczny dziesiąty, tu pisze, dokładnie zamiast owszem... Co nie znaczy, że tak się mówić powinno. Puszysty to może być królik:o

no na pewnie nie szczupła..

jesteś gruba:O przykro mi:O i masz "wiekszy brzuszek" jestes w ciazy?:P zalosna jestes

masz nadwagę czyli jestes gruba nie puszysta

ty napradę jesteś głupia :D gdzie w wyrazie "puszysty" widzisz błąd językowy? Nie kompromituj się już :D

według wskaznika BMI masz jak najbadziej prawidłową wagę. A brzuszka możesz sie pozbyć torszke ćwicząć :D

puszysty to moze byc królik, kot, świnka morska, pianka na kawie a nie człowiek do choelry! człowiek jest gruby, ma nadwage jest otyły a nie puszysty. to puszysty wymysliły grube baby by sie ludziom ich paksudny niezdrowy tłuszcz kojarzyłz czyms miłym pewnie sama jestes gruba co?:P

dobra, nara Nie mam czasu na gadki z głąbami :D możesz się zacząć podszywać :D

Jest wiele rodzajów błędów językowych, o czym ty nie wiesz i nigdy się nie dowiesz. Co do kompromitowania się - cóż, wiedza nie jest kompromitująca, chyba że w twoim świecie jest inaczej:) Tyle o tym

bez przesady zrzuc z 3-5 kg i bedzie ok . by moze twoja waga jest wyższa bo masz duze piersi a nie tyłek;)

nie jestem gruba, ale nie mam też problemu z tym, że grubsi ludzie mówią, że są puszyści albo jak ktoś o nich taki mówi :D macie problemy z dupy :D hej

w sam raz jak dla mnie

zaloze sie ze wszystkie tu piszace sa grube oblesne,smierdza potem i przetdem chuja maja do roboty i tworza te nedzne wypociny z braku innych zajec i namiastki nawet faceta ale swoja frystracje mozecie zniwelowac dajac przetopic sie na tluszcz