Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość WkrotceMamusia

Czy czegoś zapomniałam kompletując wyprawke ?

Polecane posty

Gość Yup, miałam to samo kilka
Wrocławska - na klinie TAK, ale na poduszce NIE!!! Jak już masz dzieciaka z refluksem, to podnosi się nie samą jego głowę tylko cały tułów, żeby dzieciak miał na równej linii głowę i cały korpus. Rozumiesz różnicę? Albo podnosi się łóżko u wezgłowia podkładając książki lub cegły pod jego nóżki. To co ty piszesz jest nierozsądne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yup, miałam to samo kilka
Poza tym nie wszystkie dzieci mają refluks i przy jednych faktycznie pieluchy idą w dziesiątki, a przy innych nie zużywa się nawet pięciu sztuk na krzyż, bo nie ma do czego. Od odkażania pępka i smarowania ciała oliwką po kąpieli już się odchodzi - mówią poważnie. Zresztą położna ci powie, jak trafisz na dobrą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bellabonda
Ja urodziłam swojego synka w ostatnim dniu stycznia, a termin też miałam na połowę lutego :) Za chwilę mój synek kończy dwa latka. Napisze więc, co przydało mi się z wyprawki :) Pościeli nie używałam, tylko prześcieradło i przykrywałam dziecko kocykiem. Łóżeczko,materac - oczywiście tak. Przewijak - miałam to używałam, ale obyłabym się bez :) Proszek do prania Jelp ze zmiękczaczem kupiłam, dość długo go używałam Wanienka i termometr - tak (wiem, że sa mamy, które mają termometr w łokciu, ale ja do nich nie należę :) ) Gąbka - nie Przez pierwsze kilka miesięcy kąpałam synka w płynie Oilatum. Może i drogo, ale dzięki temu zaoszczędziłam na innych kosmetykach. Po oilatum skóra mojego synka była nawilżona i gładka, nie smarowałam go już niczym więcej. Nawet pupka była gładka i nie wymagała innej pielęgnacji. Nie stosowałam więc balsamów, oliwek, kremów, pudrów. Tylka na spacery używałam takiego kremu na każdą pogodę (Wind & Wetter) firmy Bubchen, bo tylko ten był w aptece od pierwszych dni życia. Ręczniki tak, nie wiem, dlaczego ktoś wyżej napisał, że niepotrzebne? Szampon - nie - całego chłopca myłam w Oilatum :) Z dalszej twojej listy to nie miałam rożka i mleka też bym tak szybko nie kupowała, nie mówiąc o śliniaku :) Długo nie używałam rajstop, wystarczały mi pajacyki, śpiochy i spodenki. Kaftaników nie miałam, tylko bodziaki. Niedrapki też okazały się bez sensu, spadały. Myślę, że jesteś naprawdę dobrze przygotowana. Spokojnej reszty ciąży i szybkiego porodu życzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ,,,,,,,,,,,nie rozumiem
Reczniki mozna uzyc zwykle dorosle kapielowe ktore kazdy ma w lazience. Wystarczy przeznaczyc 1 dla dziecka i juz. Co do Oilatum to sie absolutnie nie zgadzam. To nie sa kosmetyki dla normalnych dzieci, tylko srodki lecznicze na AZS. Wydelikacaja niepotrzebnie skore niemowlat i po tem po zwyklym mydle jest rozpacz bo skora sie luszczy. Proszki do prania dla dzieci to tez glupota, bo wystarczy wyprac wszystko w doroslym i ustawic program podwujnego plukania. Za granica nawet nie ma czegos takiego jak proszki dla dzieci i wszyscy zdrowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaaaaaaa
polecam aspirator do noska zamiast gruszki i octenisept do pepka zamiast spirytusu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WkrotceMamusia
........kkkk mysle ze skrocilam i tak liste a co do poscieli i poduszki i koldry to przeciez to jest naturalne i potrzebne kupujac to patrze by dziecko to mialo takze na potem a odnosnie recznika to wpisalam go na liste ale nie mam zamiaru kupowac recznika np z kapturkiem poprostu mam w domu ich duzo nowych stad odloze jeden dla malucha saleminkaa8 Rodze w na poczatku lutego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwne pytankooo
polecam aspirator do noska, nie gruszke, bo to masakra, roztwor wody morskiej moze sie przydac reczniki jak najbardziej takie dzieciece, zadnych gabek, nozyczki do obcinania pazurkow, oilatum mojego synka uczulal, ja jeszcze kupilam takie waciki nasaczone spirytusem do pepka rekawiczki na raczki( ja nie mialam i maly sie na poczatku drapal) laktator , podgrzewacz sorki jesli pisze to co juz wymienilas ale nie zapamietalam co tam napisalas podczas kapieli kladz sobie tetrowke do wanienki nie bedzie sie slizgac smoczek pomocny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwne pytankooo
a reczniczki dla dzdzi takie z kapturkiem sa swietne, synek ma 2,5 roku i nadal go w nie wycieram :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WkrotceMamusia
dziewczyny czy mozeci mi poelcic jakies tanie i dobre lozeczko wraz z dobrym materacem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwne pytankooo
i mala porada u nas sparwdzona, kapiel: a mianowicie , kapalam malenstwo tak, kladlam na przewijaki tetrowke malego na to i dokladnie mydlilam calego zwyklym bambino, bo w wodzie nie mialam mozliwosci dobrze go umyc, a w wanience tylko splukiwalam, mega wygodne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olga, mama Jacka i Karola
Mnie przy dzieciach przydalo sie lozko (mialam jedne z najtanszych z Ikei), materac piankowy, porzadny fotelik (mialam Maxi Cosi Cabrio), pozadny wozek (mialam stary model Quinny Speedi), tani przewijak, porzadne pieluchy (niekoniecznie z tych najbardziej reklamowanych), dobre mokre chusteczki, plyn do kapieli typu wszystko-w-jednym, doraznie cos do nawilzenia (ale nie stosowane zawsze tylko czasami jak cos sie dzialo), ze 2 kocyki (jeden do lozka i jeden do wozka), zwykle platki kosmetyczne kobiece, zamiast wanienki uzywalam umywalki a pozniej wanny, krazki laktacyjne byle jakiej firmy, dobry reczny laktator, zwykla masc cynkowa do pupy i tylko doraznie, porzadne drozsze tetry i flanelki (w sumie mniej niz 10 sztuk), body z dlugim rekawem kopertowe, spodenki bezuciskowe (z H&M), skarpety rowniez zamiast niedrapek (polecam te z H&M), pajace rozpinane na calej dlugosci bez stopek, przescieradla z gumka, przydal sie ochraniacz na szczebelki (dlugi i tani z Ikei), chusta elastyczna, tani prosty lezaczek na cienkich plozach, porzadny anatomiczny smoczek, 2 porzadne butelki (nie male tylko raczej sredni rozmiar), zwykla gruszka (u nas spokojnie zdala egzamin), obcinacz do pazurkow, szczotka z naturalnym wlosiem, termometr do ucha, zawieszka do smoka (bardzo sie przydala), spiwor do wozka (troche pozniej), ze 2 cienkie czapki. W zasadzie to wszystko. Nic wiecej mi sie nie przydalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olga, mama Jacka i Karola
Ja kladlam tetre na dno umywalki, napuszczalam wody, sprawdzalam reka temperature (nie lokciem tylko ta czescia powyzej lokcia, bo to ona jest wrazliwa a nie lokiec), wkladalam dziecko, jedna reka je podtrzymywalam a druga nabieralam plynu z pompka i je mydlilam po czym normalnie splukiwalam ta napuszczona woda, potem je obracalam na druga strone i mylam pupsko i plecki, potem ta wolna reka bralam zwykly duzy recznik i przerzucalam go sobie przez ramie, potem podnosilam dzicko i owijalam tym recznikiem na sobie i przenosilam na przewijak (taki tani przenosny z Ikei) ktory lezal na pralce, na przewijaku konczylam osuszanie i zabiegi pielegnacyjne. Nie dezynfekowalam pepka (dzieki temu odpadl po 5 dniach, a po 7 nie bylo juz sladu). Buzie mylam zwyklymi platkami kosmetycznymi (moimi) nasaczonymi przegotowana ostudzona woda z miseczki/kubka. Uszy i nozdrza czyscilam zwinietymi w rulonik zwyklymi platkami kosmetycznymi. Niektore z was strasznie sie szczypia z dziecmi. Niepotrzebnie. :) Dzieci nie sa takie kruche i nie ma co sie ich bac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olga, mama Jacka i Karola
Moge ci polecic niedrogie lozeczko z Ikei. Bardzo dobrze sie trzyma, przezylo juz dwoje dzieci i jeszcze ze dwoje by sie na nim wychowalo. Kosztowalo smieszne pieniadze. Materac tez mam stamtad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WkrotceMamusia
czyli termometr do wanienki niepotrzebny???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie widze takiej potrzeby.
zanim urodzisz, poeksperymentuj sobie z woda i skora miedzy lokciem a pacha. mozesz sprawdzic koncowka termometru do ciala (tylko go nie zanurzaj calego) ile to jest 37 stopni i do tej wody wsadzic te wrazliwa czesc reki i postarac sie zapamietac jakie to uczucie i jak ciepla jest ta woda. od tamtej pory bedziesz juz wiedziala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie widze takiej potrzeby.
a jak masz baterie z termostatem to na niej przewaznie zawsze jest ustawione 37 stopni, wiec masz prawidlowa wode bez sprawdzania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×