Czy to dobry czas na dziecko??

Witam serdecznie, wiem, że ten temat już był z milion razy ale jeszcze raz nie zaszkodzi:) Mam obecnie 23 lata jestem mężatką od dwóch lat - szczęśliwą. Chciałabym się zdecydować na dziecko ale mam pewne obawy tzn niedawno zaczęłam nową pracę - wrzesień br. (umowa do 12.2011). Moja mama jest ciężko chora na raka, mam za sobą już poronienie jedno. Mam pełno obaw z tą decyzją związanych kończę właśnie studia licencjackie, mąż zarabia w miarę ok, mamy własne mieszkanie- niby wszystko ale ja się obawiam tego że jak zajdę teraz w ciążę to potem mogę mieć problemy z znalezieniem nowej. Bardzo pragniemy z mężem dziecka ale te obawy są silne z drugiej strony o niczym innym nie myślę tylko o dziecku. Chciałabym żeby moja mama poznała moje dziecko. Moje główne obawy to właśnie o pracę. Teoretycznie moglibyśmy sobie pozwolić abym nie pracowała przez chwilę ale ja lubię pracować jestem ambitna aż za bardzo czasem;/ Proszę poradźcie mi coś.

Praca to zawsze tylko praca jak nie ta będzie inna. Ja po powrocie z wychowawczego straciłam pracę a 2 tyg później już miałam nową.

razem jak napisze tu na forum jakaś dziewczyna młodsza ode mnie to mam wrazenie jakby była za młoda na macierzyństwo;) na twoim miejscu zdecydowałabym się na dziecko;) zrobiłabym to chociażby ze względu na mamę. pracę zawsze można znaleźć nową, a nie masz przecież pewnosci ze z tej cię zwolnią;)

dokładnie to tylko praca, nie ta to inna :)

odpowiedniego czasu na dziecko

Siedziałam 2 miesiące w domu bez pracy czułam się taka niepotrzebna, beznadziejna i boje się ze ta sytuacja się powtórzy.

To odpowiedz sobie na pytanie czy dla ciebie ważne jest dziecko czy praca bo jeśli praca proponuje dać sobie na razie spokój z płodzeniem potomka.

JAK wcześniej pisałam poroniłam - za chwilę minie rok jak to się stało, przez jakiś czas wmawiałam sobie i wszystkim na około ze nie chce dzieci, a podświadomie myślałam cały czas o dziecku. Ostatnio przeprowadziłam rozmowę z mężem na ten temat i obydwoje stwierdziliśmy ze bardzo pragniemy dziecka, ale czy te moje obawy są normalnie ??

wiesz nie odbierz tego zle, wzruszyła mnie ta historia twoja....kochasz swoja mame? to pozwól sobie zosatc matka.... moze twoja mam czeka na wnuka... wiesz ze gdzie jedno zycie sie zaczyna konczy sie drugie... ale moze ono własnie pomoze jej trwac w chorobie, moze twoja ciąża znieczuli jej ból....

Sabrina ja też mam 23 lata, i jestem w 4 miesiącu ciąży oboje z mężem bardzo chcieliśmy mieć potomka. Ja też miałam pracę chciałam niby czekać na lepszą ale jak tylko dowiedziałam się że jestem w ciąży to nie szukałam już niczego innego. Teraz prauje tylko mąż ale jesteśmy bardzo szczęsliwi że będziemy mieć naszego skarba już niedługo. Wiem co przeżywasz z mama, mój dziadek też jest chory, ma raka i jest umierający, jednak liczę na to że doczeka sie piewrszego prawnuka. Nie zwlekaj tylko starajcie się o dzidzię, bo to największy skarb każdej z nas. A pracować przecież możesz, chyba że masz ciężką pracę to pójdziesz na L4, które w ciąży jest 100% płatne. Potem macieżyński i wychowawczy.