Jak oszukać delikatnie chłopaka żeby sie wymknąć na noc?

Witam, nie sądziłam, ze zapytam na kafe...ale nie mam pomysłu. Otóż mieszkam z chłopakiem, mam zamiar jechać dziś do siostry na noc. Problem jest taki, ze mój N. nienawidzi mojej siostry i jak się dowie, że jadę do niej to będzie awantura i wyjazdu nie będzie :( Nie piszcie, że stosunki między nimi są chore, bo to juz wiem... Ale zależy mi na jakimś dobrym, nie szkodzącym kłamstewku.

powiedz że idziesz na noc do kochana! nic nie wspominaj o siostrze. może to łyknie?

Ha ha :D prędzej mnie puści do kochanka niż do siory :D:D:D serio pomocy

Powiedz, że jedziesz do rodziców. Albo, że jedziesz do koleżanki się uczyć/opić coś/obgadać plan działania w pracy Albo, że jedziesz do siostry i jeśli ma z tym jakiś problem, może iść już spać

Heh, do rodziców zadzwoni zapytać czy jestem u nich...a z tą siostrą dobreee

Po prostu jedź. Przecież to twoja siostra. Bożżżż :o

Dla niego to nie jest takie oczywiste :/

Powiedz ze idziesz na noc do pracy pod latarnie hehe, a tak na serio to ja tez mieszkalam z takim facetem psychopatą ale na szczescie się juz rozstalismy i nigdy więcej takich przygód.... Powiedz ze masz impreze jakaś pracowniczą, czy wigilie pracowniczą i ze jedziecie na jakiś wyjazd 2 dniowy, swieta sie zblizają wiec powinien lyknąc

Oszukiwanie nawet w takich sprawach nie jest żadnym rozwiązaniem. Rozważ raczej szczerą rozmowę bo ewidentnie widać , że facet ma jakiś problem. Jeżeli nie potrafi uszanować Twoich decyzji, wyborów to zastanowiłabym się czy w ogóle chcę z kimś takim być. Żeby chłop Mi zabraniał kontaktów z rodzoną siostrom! Nie do przyjęcia jak dla mnie. Ja powiedziałabym prawdę. Niech się ciska.... Jego problem!