Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość whattodo

Czuję że ona wszystko mi zabiera

Polecane posty

Gość whattodo

Dostałam awans, musiałam przenieść się do innego miasta i swojej starej mieścinie zostawiłam rodzinę i znajomych. Tutaj jestem całkiem sama. Do rodzinnego miasta przyjeżdżam raz, dwa razy w miesiącu. Za każdym razem, jak tam jadę to wracam z płaczem, ale nie dlatego, że tęsknie, płaczę, bo czuję, że moja przyjaciółka chce zająć moje miejsce. Zabiera mi znajomych, ukrywa przede mną, że się z nimi spotyka, wchodzi z nimi w jakieś dziwne relacje. Czuję się teraz taka niepotrzebna, bo wiem, że ona wypełniła każdą lukę, która powinna tam po mnie zostać. Postanowiłam z nią poważnie pogadać, to nic nie dało. Już nie wiem co robić, czuję taką pustkę. Nie wiem po co to piszę, nie będę walczyć o swoje, bo wiem, że to ja wyjdę na głupią, wszyscy się ode mnie odwrócą i już w ogóle nikogo nie będę mieć. Ale nie mogę, nie chce być tą 'drugą', bo długo walczyłam o to żeby być pierwszą i nie pozwolę żeby ktoś zajął moje miejsce. Ba, ono już jest zajęte. Jestem cholernie przywiązana do tych ludzi, zrobiłabym dla nich wszystko. A ona po prostu chce być fajna. Nie dam sobie rady, jak będę dla nich zbędna. Fuck. Mam ochotę krzyczeć, mam ochotę spakować się, jechać do domu i powyrywać tej 'przyjaciółce' wszystkie włosy, mam ochotę zjechać wszystkich znajomych , że pozwalają na to żeby ona była mną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×