Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Karolina.S

Nie chce miec dziecka

Polecane posty

Gość Karolina.S

Mam 33 lata, dwa lata temu wyszlam za wspanialego faceta, ktoremu dalabym wszystko o czym marzy, wszystko oprocz dziecka. Kiedy tylko zaczelismy sie spotykac powiedzialam mu szczerze, ze jest bardzo prawdopodobne, ze nigdy nie bede chciala miec dzieci, ze nie czuje takiej potrzeby. Przekonal mnie, ze chce mnie i tylko mnie a reszta nie ma znaczenia. Ale teraz, po ponad czterech latach naszego zwiazku widze, ze ma. Moj maz nie jest szczesliwy a ja czuje sie winna. Obie rodziny, moja i jego wywyieraja na mnie presje i zarzucaja pytaniami o potomstwo. Ja trzy lata temu zaczelam moje wymarzone studia, w zeszlym roku temu dostalam wspaniala prace i wiem, ze jestem u progu kariery. Uwielbiam tez podroze i co chwila gdzies mnie gna. Kocham moje zycie i nie chce go zmeniac, nie czuje w sobie instynktu macierzynskiego a jednak czuje sie winna. Wiem, ze moj maz bardzo pragnie dziecka bo w koncu szczerze mi o tym powiedzial. Boli mnie to, ze ja nie chce, ze wzgledu na miego chcialabym chciec. NIedawno ktos powiedzial mi, ze powinnam po prostu zajsc w ciaze a instynkt macierzynski sam sie pojawi. Nie wydaje mi sie to odpowiedzialne, co bedzie jesli sie nie pojawi, jesli nie pokocham tego biednego maluszka? Czy to ma sens? Czy jestem egoistka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może się i pojawi będziesz kochać dziecko i troszczyć się o nie , ale nie pozbędziesz się uczucia że jasteś uwiązana jak pies do budy,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiok
taaa, faceci chca miec dziecko, bo wszyscy wywieraja na nich presje, a jak dziecko sie rodzi, to i tak 80% zajmowania sie nim (jak i nie wiecej) nalezy do kobiety. Dziecko to niestety koniec z wolnoscia i swobodnym dysponowaniem swoim czasem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolina.S
jakbym nieopatrznie wpadła to oddam to dziecko potrzebującym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gtrhghhrh
nie chcesz to nie miej nie daj sie stłamsic oni za ciebie dzieciaka nie wychowaja, uzerac sie nie beda, wiec jakim prawem narzucaja ckoliwiek :o mezowi chce sie dziecka teraz jak zobacze ile to obowiazków, wyrzeczen, ile nocy nieprzespanych zobaczysz jak mu sie szybko odwidzi ale bedzie juz za pozno;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sierżant Świszczypała
prawda jest taka , że kobieta zajmuje sie dzieckiem a facet całą rodziną , zarabia. a jeszcze obarczanie go opieką jest oznaką próżności i lenistwa kobiet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolina.S
przepraszam wszystkich za kogos kto dodal ten wpis podszywajac sie pode mnie: jakbym nieopatrznie wpadła to oddam to dziecko potrzebującym to jest dla mnie bardzo powazna sprawa i bardzo prosze o powazne odpowiedzi, i dziekuje za porady od serca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolina.S
a jak to zrobic germanotta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na glownej stronie forum
Masz napisane"internautko zarezerwuj swój nick" kliknij w to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfddfd
ktos nazywa cie egoistka bo chcesz byc szczesliwa? twoj maz ma prawo do szczescia a ty nie? decyzja o dziecku to sprawa bezkompromisowa. twoj maz wiedzial o tym i zaakceptowal.. moim zdaniem nie powinnas sie obwiniac, postapilas w porzadku, nikogo nie oszukalas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalka petronelka
Karolina, jestem w podobnej sytuacji, 32 lata po rozwodzie w nowym super zwiazku a dziecka nie mialam i nie mam bo nie chcialam i caly czas sie zastanawiam czemu ten slynny instynkt macierzynski u mnie nie wystepuje. presja rodziny i spoleczenstwa miesza mi w glowie, wydaje mi sie czasem, ze wrecz "trzeba" miec dziecko ale sie z tego probuje otrzasac. jakbym miala to dziecko to chyba tylko z konformizmu i zeby zrobic przyjemnosc mamie a to chyba nie o to chodzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalka petronelka
jeszcze dodam ze moj facet nie ma dzieci a swoje lata juz ma, bo z byla swoja nie chcial a ze mna cos przebakuje ostatnio, ze chce... na szczescie on jest osoba bardzo ciepla i odpowiedzialna, wiec pewnie jak bysmy mieli to dziecko, to by sie nim zajmowal wiecej ode mnie.... tak sobie roje, bo juz sama nie wiem, czy jest sens w tym, zeby robic "jak wszyscy" czy raczej podejmowac swiadome decyzje, a co jak kiedys na starosc bede zalowala, ze nie mialam potomka i nie przezylam tego ponoc "wspanialego" doswiadczenia bycia matka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też nie chcę
a im jestem starsza tym bardziej nie chcę. Mam co prawda dopiero 29 lat, ale zauważyłam, że im więcej mam lat tym bardziej doceniam wolność, którą mam. Mam męża, on ma takie samo podejście do tego jak ja. Planujemy jeszcze wiele podróży, mamy plany zawodowe itd., itp. i nie bardzo wiem kto miałby zrezygnować ze swoich planów, żeby zajmować się dzieckiem. Może tak już jest, że niektórym ten instynkt nigdy się nie odzywa? Jak patrzę na znajomych, którzy mają dzieci (a jesteśmy chyba jedyni bezdzietni) to widzę tylko ludzi uwiązanych, ubezwłasnowolnionych właściwie, bo wszystko co robią jest podporządkowane dziecku/dzieciom...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość acetyloacetonian cyny
Chce dziecka a potem i tak ty bedziesz sie bawic w pieluchy... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez nie chce mieć dziecka mam 25 lat ale na pewno sie to nie zmieni jak będe mieć 30 ani 35 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalka petronelka
poza tym dzieci sa tak niewdzieczne dzisiaj, nie uwazacie? patrze po znajomych, porzadni z nich ludzie a maja takie male potwory dla ktorych tylko licza sie prezenty i pyskuja albo zachowuja sie jak dzicz. tak patrze na tych rodzicow jak im jest przykro bo staraja sie wychowac ale nic nie dziala i ich wlasne bachory maja ich w d** chca tylko kasy zeby miec te same zabawki co inne wredoty w cih szkole. chyba sobie nie psuc nerwow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widze, ze nie jestem jedyna, ktora nie chce miec dzieci, moze to znak czasow? Moze budzi sie w nas nowa swaidomosc, chcemy byc niezalezne? Ja wiem, ze moj maz zajmowalby sie dzieckiem, ale nawet najwieksze jego checi nic tu nie zmienia, on nie bedzie chodzil w ciazy ani karmil piersia. Chcialabym zeby moja rodzina i znajomi byli tak wyrozumialy jak wy na kafeterii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też nie chcę i nie mam dzieci, w wieku 39 lat nadal mi się nie "odmieniło", jak to wszyscy naokoło mówili trafił mi sie facet, który dzieci juz ma, więc spełnił sie jako ojciec - to dla takiej osoby jak ja - najlepsze wyjście no, chyba, żeby był taki, co też nie chce potomka - ale to jak szukanie igły w stogu siana, mogłabym nie doczekać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×