Kilka pytań - proszę o pomoc

Dziecko ma 9 miesięcy 1. Jakie powinno być mleko? Letnie czy takie bardziej ciepłe? 2. Ile dziecku podać takiego mleka? I co ile poić? 3. Czy dawać coś jeść oprócz tego mleka? Jakieś kaszki a może coś z normalnego jedzenia? Jak tak to w jakich proporcjach? 4. Czy po zmianie pieluchy trzeba dziecko myć? 5. O jakiej godzinie takie dziecko kłaść spać?

1. Jakie mu bardziej smakuje 2. ile ma ochote wypic 3. nie samym mlekiem czlowiek zyje, juz czas najwyzszy rozszerzac diete 4. jak sie ofajda po pas to wypada umyc, jak nie to po co? 5. jak jest spiace PS. gdzie ty kobito bylas przez ostatnie 9 miesiecy?

Moje dziecko też ma 9 miesięcy. 1. Ja podaję letnie mleko. 2. Moje dziecko wypija 150-180 ml i więcej nie potrzebuje. Karmię tylko rano i wieczorem butelką. Jak dawałam częściej to co 3-4 h. 3. Oczywiście, że musisz już podawać pokarmy stałe oprócz mleka. Ja dawałam kaszki tylko 1-2 razy w tygodniu. Już nie daję, bo są za słodkie i tuczące. Jeżeli chodzi o normalne jedzenie to moje dziecko już jada często obiady takie jak ja i mąż, ale słabo przyprawione. Niekiedy jeszcze robię osobno dla córki. 4. Po zmianie pieluchy myję pupę płatkiem i wodą. 5. Moje dziecko chodzi spać 21:00-22:00. Tak nauczyłam.

I dziwi mnie, że o takich ważnych sprawach nie masz pojęcia autorko :o Jak to możliwe, że dziecko w tym wieku nie je jeszcze niż innego oprócz mleka:o

1. Ja podawałam cieplejsze, ale to zależy od upodobań dziecka. Jeśli ma ochotę na zimne to nie ma problemu. Mleka modyfikowane nie są tłuste. To nie rosół wiec zimne nie siadzie na żołądku. 2. Zależy jak urozmaicona jest jego dieta. Myślę, ze minimum 2 razy dziennie. 3.A co do tej pory dziecko jadło? Moje w tym wieku jadło zupki z mięsem, ziemniaczki, zaczęłam podawać dorosłe zupki ale takie delikatniejsze, chrupki kukurydziane, jogurt, ciasteczka biszkoptowe, owocowe musy, kaszki, deserki sloiczkowe, banana itd. 4.Jak sie nie ufajdalo z brodą to wystarczy przetrzeć chusteczka jednorazową albo wacikiem z wodą z mydełkiem dla dzieci. 5. O takiej o jakiej zaśnie. Zalezy jaki byl do tej pory rytm dnia. Moje zasypialo kolo 20 wcześniej byla kapiel, karmienie i spanko.

No nie wiem bo ja dzieci nie mam i nigdy żadnym się nie zajmowałam a to dziecko nie jest moje.

A i oprócz obiadów moje dziecko je jogurty, serki, biszkopty, owoce (niekiedy słoiczkowe), budyń zaczęłam podawać na deser, koktajl z truskawek wczoraj moje dziecko spróbowało. No naprawdę bardzo dużo już wprowadziłam do diety mojej córki i wszystko je ze smakiem.

9 m-cy i dziecko na mleku???? Matko kochana!!!! W 3cim m-cu podaje się dziecku pierwszą zupę! Na warzywach... otem mięso się wprowadza do tego! Kobieto gdzie Ty byłaś przez prawie rok czasu! A pupę dziecku zawsze po kupie myję normalną wodą i mydłem, od urodzenia tak jak sobie :/ nie żadne chusteczki i inne waciki z wodą przegotowaną xD

A z tym jedzeniem t jak? Trzeba to jakoś przemleć czy wystarczy trochę pociskać? I o takiemu dziecku można byłoby zrobić tak na szybko?

Ja jeszcze miksuję blenderem, ale powoli już zaczynam gnieść np. widelcem, żeby przyzwyczajać do większych kawałków. A dlatego, że moja córa ma już zęby. Szybko to można tylko dziecko zrobić:o Jak chcesz szybko podać obiad to kupuj słoiki. Ugotowanie czegoś dziecku na obiad nie zajmuje 5 minut. Chyba wiadomo ile obiad się robi.

co cie tak dziwi, że 9 miesięcy i na mleku? moje ma 13 miesięcy i nic więcej nie chce jeść oprócz mleka najlepiej mojego. może powiecie, że powinnam go odstawić, ale wtedy by zupełnie nic nie jadł. A tak to choć trochę mleczka pociągnie. Średnio jje (bo ściągałam w butelke) ok 120-150 ml. i tak co 4-5 godzin. Powiecie mało??? może tak, ale rozwija sie prawidłowo, wszystko z nim w porządku itp, pediatra nie ma żadnych zastrzeżeń. Czasem uda mi sie w niego "wmusić" serek, ewentualnie kilka łyżeczek kaszki lub zupki. Mięsa nie lubi - wypluwa. Za to jak widzi gdzieś czipsy - to aż się rwie to pewnie by jadł, lecz niestety ja mu nie daje:(( taka ze mnie wyrodna matka! mówcie o mnie co chcecie a ja uważam, że moje dziecko takie jest jakie jest chce mleko - starcza mu - to niech pije:))

Różnica jest taka, że twoje nie chce jeść chociaż już dałaś próbować, a autorka wogóle nie wprowadziła nic innego niż mleko:o

Ludzie litości, czytajcie co sie piszę do was, to nie jest moje dziecko. Być moze jego matka daje mu coś innego do jedzenia ale co tego nie wiem i nie mogę zapytać. A prawda jest taka ze mam godzinę czasu na nakarmienie dziack i uprzejmie proszę o jakis pomysł na szybki obiad, może makaron z jogurtem?

myśle że to zły pomysł, jeśli nie wiesz co dziecko jje i cz7 nie jest na coś uczulone. Daj lepiej jakąś kaszkę na mleku modyfikowanym, ewentualnie ugotuj mu/jej ziemniaczka, lub marchewkę. a rodzice nic nie zostawili???? 9 miesiecy,m to jeszcze możesz jakiś bardzo słabiutki rosołek dać, lub skocz do sklepu i wybierz słoiczek typu gerber adekwatny do wieku i będzie pewne Sam makaron ok, ale jogurt to wg mnie ryzykowne

a co do mleka to temperaturę sie sprawdza polewając troszkę na wewnętrzną stronę Twojego przedramienia - jak cie nie parzy i nie jest zimne, to śmiało możesz dziecku podać. Top taki mały człowieczek jak ty - co nie lubi jak mu w buzie zimno ani jak go coś w języczek parzy :))

Bo po 11 miałam telefon że taka i taka osoba (matka dziecka) została zabrana do szpitala i prosiła abym poszła do jej mieszkania. Dziewczyna wynajmuje ode mnie mieszkanie wiec tez mam do nich klucze. Przyszłam i zastałam śpiące jej dziecko. Nie wiem, może wyszła tylko po coś do sklepu. Potrącił ją samochód.. Przez kilkadziesiąt minut próbowałam dowiedzieć się co się dzieje z tą dziewczyna ale że jestem dla niej całkowicie obca osobą to nikt nic mi nie chciał powiedzieć. W końcu 15 osoba z która rozmawiałam telefonicznie zlitowała się i powiedział, że w tej chwili jest operowana i mam przyjść do szpitala o 14 to może mi coś więcej powiedzą. A co za tym idzie muszę temu dziecku cos dać jeść i jakoś się nim zająć dopóki prawowita opiekunka tego nie zrobi. To samotna matka i z tego co mówiła nie ma żadnej rodziny. Nie mam bladego pojęcia co te dziecko je i czy jest na coś uczulone.

wiec jak możesz, to ubierz je ciepło i wyjdź do sklepu - kup jakąś kaszkę czy słoiczek najlepiej do 6 miesiąca życia - na pewno nie zaszkodzi. Napisz do mnie na gg jak cmasz jeszcze jakies pytania: 443681 siedze do 17 w pracy - to chętne ci na wszystko odpowiem. możesz też dać jabłuszko takie poskrobane łyżeczką, lub starte a do picia najlepiej zwykłą wodę przegotowaną bez niczego - na pewno nie zaszkodzi. i nie wystarsz malej jak sie obudzi a mamy nie będzie:(

?

Aż swoją mamę zapytałam, czy jak byłyśmy z siostrą małe (komuna, internet nie istniał), to nie wiedziała, jakie mleko ma nam dawać albo jak ubrać :O Jednak kafe potrafi zadziwić.

cisza chyba nasze rady pomogły, bo sie nie odzywa! ale jestem pena podziwu dla niej, że tak bez problemu rzuciła wszystko i sie zajeła obcym dzieciątkiem. Musi być fantastyczną osoba:))

jak wy byłyście małe - to mama was urodziła i wychowywała, anie ktoś jej podrzucił po 9 miesiącach w przerwie na kawe! I bardzo dobrze, że sie zapytała, bo takie maleństwo mozna łatwo skrzywdzić a ono nie umie poowiedzieć, że coś jest źle. ale zamiast siedzieć na kafee i wydawać głupie sądy, może lepiej porozmawiaj dłużej z mama, żebys ty nie miała takich problemów w przyszłości, pozdrawiam serdecznie :))

może coś by znalazła w szafkach, albo w zamrażalce, przeważnie mamy mają coś gotowego na wszelki wypadek... i tu jest przestroga, żeby jednak nie zostawiać dziecka samego nawet na 5 minut

Behehe, tego typy problemy, jeśli to bylo do mnie, na pewno mi nie grożą :D Ja rozumiem - sytuacje ekstremalne, ale nie takie coś.

no własnie. a miała być tylko chwilka.... a jak by tk coś poważnego sie stało: zemdlała, zmarła...dziecko takie maleńkie zostaje zupełnie samo w domu i nikt o tym nie wie. Aż strach pomyśleć o konsekwencjach....

Dziewczyna żyję ale jest na OIOMie bo podczas operacji wystapiła jakaś niewydolność oddechowa. No ale nie kazali się martwić bo stan jest stabilny.Może jutro coś więcej powiedzą... A co do Adama bo tak dziecko ma na imię to zdecydowałam, ze na razie zajmę się nim bo kto inny? Powiedziałam w szpitalu jak sytuacja wygląda to zaproponowali abym zawiadomiła policję i dziecko zabiorą do jakiegos ośrodka opiekuńczego ale jakoś mi to się źle kojarzy... Miejmy nadzieję. że dziewczyna szybko wróci do zdrowia. A co do obiadu to znalazłam jedzenie dla niemowlat w słoikach.

i weź tu wyjdż i zostaw na hwile dziecko same w domu :O

Jesteś fantastyczna kobietą, że tak sie zajełas obcym dzieciąteczkiem!!!! A mały nie płakał, jak cie zobaczył? bo dla niego to pewnie też szok! W kazdym razie ponawiam swoją oferte pomocy. W razie pytan - śmiało pisz . Pozdrawiam blekit nieba

pieluchy, nie po. I to tez tylko jak sie ufajda ;)

ale po pierwszym poscie to wnioskuje, ze to nie jest dziecko autorki. Ma prawo nie wiedziec, nie? :O

BRAWO autorko, masz wielkie serce jak mały? jestes z nim u siebie w domu czy w tym ich wynajmowanym mieszkaniu? też mam dziecko w tym wieku - mozesz rano podawac kaszkę z butelki, później jakis biszkopt albo owoc na drugie sniadanie, na obiad danie ze słoiczka albo zuę jarzynową bez kostki rosołowej, poźniej np kawałek biszkopta albo chrupki kukurydziane i wieczorem mleko jak juz jeden dzien dałas radę to dasz radę dalej a napisz skąd jestes to moze są z Twojej okolicy doswiadczone mamy, które Ci pomogą