Seks na setnej randce

Dużo już pisano o seksie na pierwszej lub jednej z pierwszych randek. A ja tam nawet na 15 czy 20 randce nie myślę jeszcze o seksie. Kto też tak ma?:)

20 randek i jeszcze nie dajesz :o kto się na to łapie :o ?

Ja nie jestem kobietą;)

bo jeśli ma być coś poważnego to nie zaczyna się od sexu.... najpierw trzeba się dobrze poznać:)

no to wow, facet i nie pcha sie do sexu na 1 czy 2 randce jestem zaskoczona mile.., brak mi slow w zasadzie

jestem niestety impotentem, z czasem się wydaje, ale na początku panny są wniebowzięte :)

jak by czlowiek szedl do lozka na pierwszej czy drugiej randce to by mial 100 partnerow za soba a nie 10 na przyklad.. , a po co sie pchac w niewiadomo co, no chyba ze oczekuje sie tylko sexu , a kobiety bardziej oczekuja wlasnie uczuc najpierw choc nie wszystkie :)

rzecz w tym , ze ona mi sugeruje ze chce sexu a ja zwlekam bo boje sie by odkryla o mnie prawde . JESTEM IMPOTENTEM

a to w takim razie pewnie jesteś pedałem , albo masz miękką fajkę :D

---> 13:37 Gratulacje podszywaczu. Niestety nie zgadłeś. Jednak jestem prawiczkiem i to akurat jest prawda. Pewnie ma to jakieś znaczenie:)

---> 13:38 Podszywaczu, powtarzasz się:)

boję się seksu bo nie wiem gdzie celować swoją pałkę.

---> 13:41 Już koniec z podszywaniem:) Wiem wiem gdzie się wkłada. Od czego jest internet i literatura naukowa. Na jakim ty świecie żyjesz:)

czytałem że najlepiej jak się nie jest pewnym to najpierw przyłożyć palca i powąchać czy śmierdzi śledziem czy kupą.

--->jest duzo sposobow na to.. I co Ty na to teraz? Nadal jesteś pod wrażeniem i brak Ci słów?:)

A wieczorami tata gwintuje mój otwór swoim gwintownikiem fi 40 mm

zasadę mam taką że nie będę wsadzał dziewczynie, jeżeli ilość odbytych z nią randek będzie się mieściła na int8_t

Podszywacze, jesteście facetami czy kobietami?

no co twoj wybor co nie , twoje zycie - ty decydujesz czy chcesz sie pieprzyc z kimpopadnie czy nie , ja naleze do tych normalnych , wiec moje zdania na te tematy sa juz dawno wyrobione...

ja jestem facetem i uważam że jeśli masz ponad 25 lat i nadal jestes prawiczkiem to przegrałeś życie

Skąd wiesz, że mam ponad 25 lat?:)

mam raptem 13 i pół :)

He he duże i zamiast l , dobre dobre:) Nie nie, akurat mam rzeczywiście 26 lat ale widzę, że już nie ma tu z kim pogadać:)

buhaha no no jak masz 25 lat i jestes prawiczkiem to przegrales zycie buhahah - kto pisze takie bzdety , masakra , i co zycie sie konczy bo nie bylo sexu z klientka ? wpis porazka ...

zal az czytac wypowiedzi glupich ludzi na ten temat , ja tam nie wrzucam ludzi do jednego worka , ale nie rozumiem autora czemu zalozyl temat , chcesz sie zapytac kobiet co o tym mysla czy jak ?

jak można nie kniutniać przez ćwierć wieku.Tak przypadkiem też mam 26 lat i już wiele za mną ale też wiele przedemną :) Pisze jako podszyw ale na tym forum mam swój prawdziwy nick ale go nie ujawnię bo zgrywam romantyka i troche wciskam kitów co ułatwiają kniutnianie hłehłe

--->ale nie rozumiem autora czemu zalozyl temat , chcesz sie zapytac kobiet co o tym mysla czy jak ? Chciałem się dowiedzieć, czy moja postawa to coś wyjątkowego czy jest więcej osób które tak postępują?

-->ale nie rozumiem autora czemu zalozyl temat , chcesz sie zapytac kobiet co o tym mysla czy jak ? Tak całkiem serio to właśnie spotykałem się ostatnio z jedną dziewczyną gdzieś tak kilkanaście razy i naprawdę nie czułem, żeby była mi to bliska osoba, żebyśmy się dobrze znali. Spotykaliśmy się a zarazem znaliśmy zaledwie dwa miesiące. Co to jest dwa miesiące?

ty raczej autorze jestes w tej mniejszosci , moze znajdzie sie pare osob ktorzy postepuja podobnie ale na wielka fale odzewow nie licz , kazdy jest inny ale ja jako kobiet wole najpierw wiedziec z kim ma do czynienia zanim zainicjuje sie jaki kolwiek sex,

no to moze ta dziewczyna to bardziej przyjaciolka , bo raczej nic o chemii tu nie piszesz o czyms co by cie do niej zblizylo , wiec moze jednak to nie bylo to.. ?