Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość załamkaaa01123

CZY TO MOJA WINA???/ SERCE MI PĘKA

Polecane posty

Gość załamkaaa01123

Postaram się w skrócie.. spał u mnie dziś mój facet.. niby wszystko było ok.. rano się trochę posprzeczaliśmy i ja powiedziałam coś, czego nie powinnam była mówic, bo wiem jak go to boli, ale w nerwach nie panuję nad sobą.. Wyszedł do łazienki się ogarnąc..jego telefon nie działa, tzn wyświeltacz się zepsuł i nie widzi jakie sms--y przychodzą, kto dzwoni .. nic.. jedynie może odbierac i to na głośniku, bo mu się również zepsuł..a tel będzie miał nowy jutro.. ja mu nie ufam do końca i on o tym wie.. wiec jak wyszedł do łazienki przełożyłam jego kartę do mojego telefonu ... chciałam go sprawdzic.. wrócił.. był obrażony, nie reagował na to co mówię do momentu jak powiedziałam, że przełożyłam jego kartę do swojego.. nie znalazłam i tak nic, bo na jego szczęście wszystko zapisuje sie na pamięci jego telefonu.. jak powiedziałam, że karta jego jest w moim tel rzucił się o ten telefeon, ze on nie wie co tam jest bo ma długo popsuty, że mnie pojebało.. itd ! nigdy tak nie reagował, nigdy! wziął mi go, zaczął przeglądac czy coś nie znalazłam .. z powrotem przełożył karte do swojego.. ja nie wytrzymyałam - uderzyłam go, swoja karte sim złamałam.. on wyszedł.. nie sądziłam, ze to zrobi .. zadzwoniłam do niego, a on ze proste ze ma cos do ukrycia bo go znam i nara.. choc wyczuwałam ironię.. ja teraz tel nie mam, ale na portalach róznych mogł pisac do mnie.. ja mam dumę i honor i się nie odezwę 1sza, ale mam żal za to jak się zachował, choc ja nie jestem bez winy CO MYŚLICIE???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamkaaa01123
PROSZĘ O POWAŻNE ODPOWIEDZI...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciiekkayy
O kurwa. Ale masz nasrane we łbie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamkaaa01123
aha:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lekka zenada
dume i honor masz, ale inteligencji za grosz, to co opisalas zalatuje patologia, nic dziwnego, ze gosc sie wkurwil, bo zachowalas sie jak POJE.BANA, jesli gosc ma troche zdrowego rozsadku to juz nigdy sie do ciebie nie odezwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosimy
O POWAŻNE TOPIKI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weź pan przestań
ile masz lat 12?? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weź pan przestań
co to za głupoty??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamkaaa01123
Mam 20lat i ciekawe czy kazdy z was jest taki moralny i nigdy nie sprawdzil swojego partnera... dodam, że on sprawdza czasem mój tel przy mnie i jest ok... ja tez mu o tym powiedziałam, a nie musiałam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lekka zenada
obawiam sie, ze samo sprawdzenie jego telefonu, choc naganne, jest tu najmniejszym problemem... nie, to musi byc prowo :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiele osób tak robi, wystraczy poczytac kafeterie.. nie ufam mu, bo sam na to zasłużył.. wiadomo,ze nie ma zwiazku bez zaufania, ale on się zmieniał .. było coraz lepiej i stwierdziłam, że sprawdzę.. nie żałuję, że to zrobiłam bo sam tak robi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sympatyczna kobieta
ale on to robi oficjalnie a ty ukratkiem poza tym skoro się wkurzył to pewnie coś ma do ukrycia jak każdy facet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lekka zenada
oczywiscie oczywiscie, typowe babskie pojekiwanie, ty jestes bidulka, a on taki zly, TO WSZYSTKO JEGO WINA!! :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I nawet chwile temu czytałam temat, gdzie facet zaglądnął w tel swojej dziewczynie i waliła go po rogach.. i sama mogłam na coś trafic więc nie żałuje, jego tam nie obrażają tylko krytykują dziewczynę.. ale ciesze się, ze kazdy z was jest taki idealny, moralny, ma pełne zaufanie do partnera itd.. pozazdroscic :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na kontaktach, sms-ach z dziewczynami go nie złapałam tak oficjalnie.. ale jak miał jeszcze sprawny tel to co to za sztuka pokasowac i napisac, ze sie odezwie jak będzie sam czy cos:O jest jeszcze jedna sprawa, w której boję się, że mnie okłamuje- tu jej nie przytoczę więc może o to się bał- nie chodzi o laski.. nie mówie, ze on jest zły a ja bidulka ! chyba jasno się wyraziłam w 1szym poście, że zal mi tego, ze go uderzyłam itd!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale walnięta baba
no po prostu rece opadają...... mam nadzieje że facet kopnie cie w duupe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko po co go lałaś???to chyba jest najgorsze w tym wszystkim..rękoczyny jak sie kocha?hm...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ja już z nim nie będę, wiec nie wiem po co mi zyczycie aby mnie olał.. dzwonil na numer matki własnie, ale nie chciałam gadac z nim. będzie mi ciężko, ale nie bede z kims kto mnie na 99% okłamuje Ja też dowaliłam, dlatego niech to będzie wspólne rozstanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie prowo. Nie kazdy zwiazek jest idealny, nie kazdy konczy sie na slubnym kobiercu, nie w kazdym nie ma kłótni i takich zachowan. Zycie to nie bajka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zdarzało mu się palic marihuanę a ja tego nie znoszę.. jego koledzy są w to uwikłani.. ja wiem, że on się bardzo zmienił, pracował i widywał się ze mna cały tydzien, dzien w dzien do pozna, juz oni nie byli tak ważni jak kiedys. .widzialam, ze chce, ze kocha.. i chcialam sie upewnic.. to było silniejsze ode mnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomyśl
Za samo wyciąganie łap, miałabym Ciebie w głębokim poszanowaniu, nie mówiąc już chorobliwej podejrzliwości. Coś z Wami jest nie tak, zastanów się co chcecie zbudować na takim niepewnym fundamencie. A tak a propos bicia facetów, dziewczyno doradzam Ci wizytę u lekarza, nerwicę połączoną z agresją chyba można leczyć. Będziesz szczęśliwsza. Nie wyobrażam sobie, żeby mój chłopak w jakimś szale mnie uderzył, tak naprawdę zapamiętaj to co Ci teraz napiszę. Jak będziesz wyciągała łapy do mężczyzny, w końcu Ci odda. Wtedy miej do siebie pretensję, że oberwałaś. I wcale nie jest fajnie być tak poniżoną, ani poniżonym. Bo tak to traktuję. Naoglądałaś się jakiś farmazonów brazylijskich i zachowujesz się jak idiotka. Temparament to Ty masz, tylko że on trąca dziecinadą. Napisałaś, że wielu tak robi jak Ty. Sądzę, że takie myślenie zaprowadzi Ciebie na manowce, wielu w takich wypadkach nie jest miara dobrego, czy złego postępowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem, ze zrobiłam zle, ale dosłownie wyszłam z siebie... bo tak zachowuje sie osoba, która ma coś do ukrycia- ewidetnie.. całą winą obciąża mnie, bo pisze do mnie na portalu.. ja mu napisałam, ze to koniec, co juz pisalam mu setki razy, ale teraz to czuje.. ze tak sie stac musi.. moze odpoczniemy, zrozumiemy.. nie wiem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie moge na niego reki podnosic, nie mogę tez zyc w zwiazku jesli komus nie ufam.. jest mi cholernie ciezko, ciagle placze, ale musze dac radę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pisał do mnie sporo na portalu.. że on musi ze mna byc, ze mielismy przeciez razem mieszkac, ze to ja dowaliłam, ze juz nie mógł zniesc tych słów, abym przyjechała i kupimy razem starter.. odmówiłam, byłam zimna i chłodna.. moze jak na jakis czas się rozstaniemy to będzie ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poszłem na skróty
Żenada, co to za pinda głupia i porąbana. To chyba jakiś pustak z odzysku walnięta cipa jakaś głupia. Przegięła i jeszcze fochy wali. Ja to bym ci z liścia przyłożył po ryju to byś wiedziała suko gdzie twoje miejsce. Koleś i tak cię potraktował delikatnie że jeszcze chce z tobą gadać ty ruro głupia to aż dziwne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×