wlasnie opieprzylam kolezanke ktora zapytala sie czy juz urodzilam..

szalu dostane z tymi pytaniami, mam ochote pozabijac wszystkich..kurwa jak urodze to powiadomie, chyba logiczne ze skoro pisze na gadu i pisalam z nia wczoraj, to chyba nie ma mnie w szpitalu, i nie rodze..hhhhh i tak z 5 sms-ow dziennie, i co dzien pytania od tych samych osob.. musialam sie wyladowac bo nie mam komu..

jeszcze ta pieprzona reklama mi tu non stop miga.......

Nie denerwuj się, to szkodzi dziecku... P.S. Urodziłaś? :P

:D

;-) a na kiedy masz termin?

chyba skacza..termin na tydzien temu;(

To ustaw sobie opis na GG "nie, jeszcze nie urodziłam".

i jeszcze nie urodziłaś?????? :-) :-0) :-) :-) :-) żartowałam. już niedługo :-)

Spokojnie pewnie też nie możesz się doczekać (w końcu już się naczekałaś) i oni pewnie też tylko czasem ciężko im ruszyć głową. Najlepiej powiedzieć wszystkim, że drażni już cię to gadanie i to jest pewne, że jak zaczniesz rodzić a pewnie spędzisz kilka godzin na łóżku to mąż czy facet obdzwoni rodzine a ty możesz zanjomych. Nie każdy rodzi w 5 min, nie którzy męczą się po kilka godzin. Po prostu uświadom ich, że masz dojść tego gadania.

tez tak bylo u mnie, jak mialam rodzic, nikt nie chce na zlosc ci robic, sa ciekawi, ale masz racje wkurzajace to jest

probowalam im to delikatnie wyjasnic jakies 2 tyg temi, wtedy jeszcze zartem, ale teraz to mnie poprostu dobija... dobry pomysl z tym gadu, chyba walne sobie taki opis;)

urodzilas juz? :D:D:D:D

jak ja Cie rozumiem :/ wszyscy k...a sie mnie non stop pytaja czy urodzialam chociz siedze na gg albo na facebooku codziennie nawet siostra mnie wkurza , a ja juz pragne urodzic bo boli mnie krocze !1!!!!!!! i w ogole wszystko mnie boli i wku....wia!!!!!!!!

Też przez to przechodziłam :) I obiecałam sobie, że przy kolejnej ciąży podam wszystkim termin o miesiąc późniejszy niż będzie w rzeczywistości ;)