czy ktoś na tym forum ma cięty język?

[Gość cięty jezyk]

no niby nie pisałeś, ale kobiety potrafią czyta między wierszami i dziwię się, ze o tym nie wiesz potrafią też dodawać miedzy wierszami lub odejmować , dzielić i mnożyć - a na końcu brak wyniku :P logiczne przecież, ze interesuje mnie najkorzystniejsza interpretacja komplementu, czego również powinieneś się był domyślić. a że przy okazji coś tam może i pokomplikuję, to cóż - prawie wszystko co dobre ma skutki uboczne musiałbym się namęczyć komplikując komplement na tyle dobrze , by skutki uboczne były domyślne :) może raczej starać się załapać do jakiegoś fajnego archipelagu, bo tej wyspiarskiej samotności natury człowieka chyba nie da się zmienić - po prostu większość rzeczy musimy przejść sami/samodzielnie/indywidualnie nie przesadzajmy z tą naturą człowieka , bo jest chwiejna , wynikająca z chwilowych pobudek , które jednak chcą się zamienić w "ciało stałe" :) tak ogólnie łatwiej powiedzieć niż zrobić, ale w tym przypadku to w sumie równo (znaczy nie jest trudniej zrobić niż powiedzieć) wiem , że się przejmujesz - to bardzo przejmujące być samotną wyspą podczas , gdy wokół tylko morze grzechu ;) jesteś absolutnie pewien, ze miałbyś cierpliwość do KAŻDEJ kobiety?? absolutnie do każdej , bez problemu i tylko do pewnego momentu ;)

[piąta klepka 0]

he he, wreszcie jakiś kafeteryjny post, na którym zatrzymał się mój wzrok okazał się zabawny :) :) "nie przesadzajmy z tą naturą człowieka , bo jest chwiejna , wynikająca z chwilowych pobudek , które jednak chcą się zamienić w "ciało stałe"" może i natura człowieka bywa chwiejna, ale wahania nie są zbyt duże, bo pewne niezmienne schematy postępowania da się zaobserwować, co ciekawe charakteryzują one większość przedstawicieli gatunku, a to by znaczyło, ze indywidualizm - o ile ktoś się takim szczyci - może być przereklamowany :) "wiem , że się przejmujesz - to bardzo przejmujące być samotną wyspą podczas , gdy wokół tylko morze grzechu " he he, nie wiem, jak to jest być samotną wyspą na morzu grzechu i poczytuję sobie to za korzyść :) co z tego wynika, przypuszczam że za wiele to Ty o moich przejęciach wiedzieć nie możesz, chyba tylko tyle, ze bywają chwiejne ;-) "absolutnie do każdej , bez problemu i tylko do pewnego momentu " ciekawe jak ja - z tym momentem, który jeszcze należy do przyszłości - plasuję się w rankingu kobiet, do których miałeś cierpliwość ;-)

[piąta klepka 0]

druga edycja poszukiwań

[Gość cięty jezyk]

może i natura człowieka bywa chwiejna, ale wahania nie są zbyt duże, bo pewne niezmienne schematy postępowania da się zaobserwować, co ciekawe charakteryzują one większość przedstawicieli gatunku, a to by znaczyło, ze indywidualizm - o ile ktoś się takim szczyci - może być przereklamowany skoro indywidualizm może być przereklamowany , to czym dopiero jest schematyczność i automatyzm ;) he he, nie wiem, jak to jest być samotną wyspą na morzu grzechu i poczytuję sobie to za korzyść czyli wolisz być tym morzem niż wyspą - to nawet oczywiste :P ciekawe jak ja - z tym momentem, który jeszcze należy do przyszłości - plasuję się w rankingu kobiet, do których miałeś cierpliwość nie robię żadnych turniejów rankingowych kobiet , ponieważ każda jest tak zmienna , że pozycje zmieniały by się razem z fochami oraz humorami :P

[Gość cięty jezyk]

skoro nie ma piątej klepki to może zjawi się szósta

[piąta klepka 0]

Taaaa ... to chyba tylko faceci tak potrafią pojawia się taki w formie ciętego języka po dwumiesięcznej przerwie i odnosi się do jakichś dawno zapomnianych słów jak gdyby nigdy nic. A kobiety są przecież zmienne i ja nawet nie wiem, czy będę miała odpowiedni nastrój, żeby zastanowić się, o co mi wówczas chodziło ;-)

[Gość cięty jezyk]

tak chyba tylko kobiety zapominają słów , które wypisują lub zdań , które wypowiedzą :P

[Gość cięty jezyk]

jako morze grzechu, musisz na nowo nakręcić temat , wiesz jakoś ładnie się ubrać , pomalować i falowo rzucić tekstem :) wiatr przeznaczenia wieje nad Tobą rozciągnięty po same brzegi , przemierzając bezkresne i niezatrzymywalne ruchy fal :P

[piąta klepka 0]

ja morze grzechu? a skąd Ci to przyszło do głowy? bo nie uwierzę, że postrzegasz świat tylko przez pryzmat skrajności :) tematu nakręcać nie muszę, mogę co najwyżej chcieć ;-) był już wind of change, ale o wietrze przeznaczenia czytam po raz pierwszy - możesz sobie poczytać za zasługę ;-) "nie robię żadnych turniejów rankingowych kobiet , ponieważ każda jest tak zmienna , że pozycje zmieniały by się razem z fochami oraz humorami" a nie hormonami? "skoro indywidualizm może być przereklamowany , to czym dopiero jest schematyczność i automatyzm" schematyczność i automatyzm raczej przereklamowane nie są, powiedziałabym, ze wręcz przeciwne - kto bez winy (uchował się przed potężną siłą ludzkiej natury) niech pierwszy rzuci kamieniem :)

[Gość cięty jezyk]

Mój Tata tak się boi duchów,że w nocy sika do zlewu.:)

[piąta klepka 0]

podszyw, jakoś słabo umotywowane to nocne sikanie do zlewu twego rodzica. kompletnie nie czaję zależności

[Gość cięty jezyk]

ja morze grzechu? a skąd Ci to przyszło do głowy? bo nie uwierzę, że postrzegasz świat tylko przez pryzmat skrajności tematu nakręcać nie muszę, mogę co najwyżej chcieć czuję po drugiej stronie ekranu nieskończone pokłady energetyczne wytwarzające dwutlenek węgla lub tlen jako ocean...czasem w skrajnościach...:P był już wind of change, ale o wietrze przeznaczenia czytam po raz pierwszy - możesz sobie poczytać za zasługę mam nadzieję , ze zanotujesz ten sukces w czerwonej teczce ułożonej alfabetycznie , na Twojej półce z tytułem - "internetowi skazańcy" :P a nie hormonami? nazwanie tego nie ma większego znaczenia gdyż efekt jest taki sam ;) schematyczność i automatyzm raczej przereklamowane nie są, powiedziałabym, ze wręcz przeciwne - kto bez winy (uchował się przed potężną siłą ludzkiej natury) niech pierwszy rzuci kamieniem rzucałem w samochody i pociągi - zdawało mi się , że nie automatycznie , bo nie w każde... ;) Mój Tata tak się boi duchów,że w nocy sika do zlewu do tej pory nikomu nie przeszkadzało , że piszemy - może się to zmienić i może ktoś bardziej cięty mnie zastąpi :P

[piąta klepka 0]

"i może ktoś bardziej cięty mnie zastąpi " niestety nie wywołałeś wilka z lasu :P ;-)

[Gość cięty jezyk]

niestety nie wywołałeś wilka z lasu widzisz staram się tylko jakoś pomóc w tej "niezręcznej sytuacji" a tu nic reakcji nie ma :P :D swoją drogą , zawsze mogę posadzić przed ekranem bardziej "twórczego" i mającego czas na pisanie , emocjonalnego wampira, który z pewnością pokryje się częściowo z oczekiwaniami znudzonej księżniczki :P

[piąta klepka 0]

Czytam, że mimo niedoborów czasu na pisanie, poświęcasz się specjalnie dla nazwanej przez Ciebie znudzoną księżniczką piątej klepki i posty z odpowiedzią zamieszczasz ostatnio jak na Ciebie wręcz błyskawicznie. Niby nie powinno mnie to dziwić, ale odnotuję - w końcu konkurencja śpi, więc co mi pozostaje jak nie wyciskanie czego się da, z tego co się da ;-)

[Gość cięty jezyk]

skoro o wyciskaniu mowa , to musisz być jak cytryna ;) słodka z zewnątrz - kwaśna wewnątrz ;)

[Gość cięty jezyk]

powiedzmy , ze przynajmniej podtrzymuję topik , bo Ty nawet się lenisz i to całkiem soczyście :P

[piąta klepka 0]

Coraz lepiej 0 teraz jestem słodka,a jednocześnie kwaśna, co więcej - soczysta! może Ty od razu artykuł prasowy o mnie napisz, hę? ;-) Poza tym nie narzekaj, bo ja jestem elastyczna i widać takie, a nie inne wymogi stawia przede mną cietojęzykowa komunikacja z Tobą! "przynajmniej podtrzymuję topik" przeogromne wyrazy nieopisanej wdzięczności - topik zasilałam kiedyś z takiego miejsca na ziemi, ze podejrzewam, iż nikt z kafe tam przede mną nie był, więc zobacz jaka gigantycznie życiowa wartość sentymentalna, do której tak przewspaniale się przyczyniasz! ;-)

[Gość cięty jezyk]

artykuł prasowy z gwiazdą? brzmi nieźle :P musiałbym się jakoś przygotować , napisać pytania i porobić zdjęcia tej gwieździe - w końcu chodzi o kobietę , słodko-kwaśną istotę , wyodrębniającą swoje najróżniejsze cechy , w najmniej oczekiwanym przez facetów momencie ;) rozumiem , że zasilałaś topik z innej planety - to by tłumaczyło to nieprawdopodobne nim zainteresowanie :P

[piąta klepka 0]

wypada kontynuować moją charakterystykę ..... .... .... gwiazda! co do zdjęć bywam czasem fotogeniczna i lepiej, żebyś tych zdjęć nie miał, bo jeszcze byś się potajemnie we mnie zakochał. no chyba, że będziesz miał to szczęście i uda Ci się zrobić ujęcia, na których wyjdę niekorzystnie. dodam, że nie jest to trudne, tzn prawdopodobieństwo otrzymania takich fotografii jest duże :) "zasilałaś topik z innej planety" tak, dla odmiany z Marsa, nie z Wenus ;-) "nieprawdopodobne nim zainteresowanie " cha cha cha :) ćwicz sarkazm, ćwicz, przyda Ci się w moim towarzystwie :) co w takim razie pomyśleć o Tobie, który wciąż się nie zniechęcasz? interesują Cię podupadłe topiki? :P ;-)

[Gość cięty jezyk]

robię sobie warkoczyk z włosów na klacie

[piąta klepka 0]

gratuluję, podszywie, sounds interesting :)

[Gość żałosny koleś]

zapomniałem nadmienić, że prenumeruję metro

[Gość żałosny koleś]

podszywam się pod siebie

[Gość cięty jezyk]

co do zdjęć bywam czasem fotogeniczna i lepiej, żebyś tych zdjęć nie miał, bo jeszcze byś się potajemnie we mnie zakochał. no chyba, że będziesz miał to szczęście i uda Ci się zrobić ujęcia, na których wyjdę niekorzystnie. dodam, że nie jest to trudne, tzn prawdopodobieństwo otrzymania takich fotografii jest duże jeżeli tylko czasem bywasz fotogeniczna , to tylko czasem można Cię na nich oglądać :P co do potajemnego zakochania, to bez obaw - nie mam żadnych napadów paniki ;) a jeżeli "prawdopodobieństwo tych złych fotek" jest duże - to nie rób z profilu ;) tak, dla odmiany z Marsa, nie z Wenus raczej z zimnego Plutona - i to odległego ;) cha cha cha ćwicz sarkazm, ćwicz, przyda Ci się w moim towarzystwie co w takim razie pomyśleć o Tobie, który wciąż się nie zniechęcasz? interesują Cię podupadłe topiki? nie muszę ćwiczyć - to mam opanowane :) a interesują mnie upadłe anioły i diablice

[piąta klepka 0]

"to tylko czasem można Cię na nich oglądać" no tak, jak pisanie artykułu to i autoryzacja - logiczne :) "bez obaw - nie mam żadnych napadów paniki" powiedzmy, że nie będziemy wnikać, po co mam burzyć swoją samoocenę ;-) "raczej z zimnego Plutona - i to odległego " w moim przypadku opartym na gustach lepszy zimny Pluton niż gorące pochodzenie afrykańskie vel latynoskie ;-) "nie muszę ćwiczyć - to mam opanowane" a czy ja wnikam w Twoją samoocenę? :P ;) "interesują mnie upadłe anioły i diablice " no cóż, lepszy taki fetysz niż biustonosz z piórami, kabaretki i 20 cm obcasy, albo co gorsza dziewczynki, pieski lub inne kotki (dla jasności mam na myśli odgrywanie ról) ;-)

[Gość cięty jezyk]

przesiaduję na czaterii na kanale SEX RANDKI z kamerką

[Gość cięty jezyk]

no tak, jak pisanie artykułu to i autoryzacja - logiczne niekoniecznie - może to być zwykłe zmęczenie widokiem :P powiedzmy, że nie będziemy wnikać, po co mam burzyć swoją samoocenę Twoja samoocena siebie jest tak "pozytywna" , że nikt nie jest w stanie jej zburzyć ;) w moim przypadku opartym na gustach lepszy zimny Pluton niż gorące pochodzenie afrykańskie vel latynoskie w sumie będąc zimną i wyrachowaną maską możesz być całkiem gorąca ;) a czy ja wnikam w Twoją samoocenę? niekoniecznie - bardziej w swoją ;) no cóż, lepszy taki fetysz niż biustonosz z piórami, kabaretki i 20 cm obcasy, albo co gorsza dziewczynki, pieski lub inne kotki (dla jasności mam na myśli odgrywanie ról to nie fetysz tylko chęć pomocy ;)

[Gość cięty jezyk]

kręcę językiem jak młynkiem, co daje moim analnym przyjaciołom wiele radości

[piąta klepka 0]

"niekoniecznie - może to być zwykłe zmęczenie widokiem" wierzę - w kocu na taką wysoką, czy tam pozytywną samoocenę, którą u mnie dostrzegasz chyba nie jest łatwo zbyt długo patrzeć, kto lubi niedoścignioną konkurencję? :) ;-) "w sumie będąc zimną i wyrachowaną maską możesz być całkiem gorąca " już Ty się tak nie gorączkuj, bo Ci się monitor przegrzeje ;-) "to nie fetysz tylko chęć pomocy" uważasz, ze trzeba mi pomóc w zejściu na złą drogę, czy w powrocie na dobrą?