Samtność w realu, czy przyjaźń przez neta?

buahahahahahahhahaa

The Man-- Masz rację ,ze tylko do niedzieli widzisz sam jaki imbecylizm panuje od 2008r.Teraz już dochodzi cafe do dna.Zamkną go wkrótce.I co wściekle wilczki wtedy zrobią??Dostaną piertolca i w realu będą ćpać:D

Jestem jebnięta jak janusz :D

brum w orencz--co tak słabo nawijasz.Nie nauczyłaś sie osobo łaciny czy jeszcze za mała dawka maryśki:D

The Man-- śmiało do kasacji.Idioci powaznie zagrażają kafeterii:O:(

no postow sporo bo na kafe zaczelam pisac pare lat temu i byl okres kiedy bylam naprawde czesto teraz bywam dosc rzadko jak w pracy jestem i nie mam za duzo roboty a tematow zalozonych mam mniej niz 20, wiec to chyba nie jest porazajaca liczba:-O

Tamari-- dlatego pytałem.Przy trzyletnim pobytem z przerwą półroczna nazbierałem trzydzieści dwa tysiące postów.Więc wydawalo mi się zbyt niska liczba Twoich postów.

a bo poprosilam o usuniecie czesci chyba z roku 2007 i z polowy 2008 i tych nie ma, tak byloby wiecej

Po reorganizacji cafe usunieto mi 4 tysiące postów lecz już nie ma to zadnego znaczenia teraz.Kiedyś sie szanowalo jedyny nick.Teraz nikt nie patrzy na to.Nienawiść króluje na cafe ,gdzie 90 % mają udział wściekłe wilczki:(

Tamari-- czy pamiętasz aby zmieniano nicki jak rekawiczki?Teraz codziennie można i nikogo to nie obchodzi.Kiedy.ś sie patrzyło w profil i nie miał szans smyk,który miał niewiele postów.Nikt z nim nie rozmawiał:)

a Oranż mogły sobie w swoim gronie tokować:D

?? ;);)

kiedys tu byla inna atmosfera bylo lepiej no coz:-o to do meza brumci

Hej! The Man miałeś być do niedzieli :), a taki fajny temat był?!

''The Man miałeś być do niedzieli , a taki fajny temat był?!'' Ogólnie to sobie przypominam, że miałem na myśli upowanie tego topiku do niedzieli, a nie, że na kafe bede tylko do niedzieli.. albo już sam nie wiem. W każdym bądz razie, temat dałem do kasacji. :) Jeśli usuną go przed 19 grudnia, to może jeszcze tutaj na kafe zajrzę, tak od czasu do czasu. :) brylantowa noc leniu, nie chce Ci sie maila zakładać? :D Jak będziesz chciała pogadać na gg, to nie mam nic przeciwko. Witam wszystkich :)

Czemu musisz przez 2 lata byc tam gdzie teraz? Masz przerwe w nauce? Odpoczywasz od wszystkiego?

''Czemu musisz przez 2 lata byc tam gdzie teraz? Masz przerwe w nauce? Odpoczywasz od wszystkiego?'' Muszę sobie pare spraw poukładać. Tak mam przerwe w nauce. Nie, nie odpoczywam od wszystkiego, gdy tak było nie siedziałbym w Polsce, tylko na bahamach :D

jakas dziunie????

chlopie jak tam,wyrwales juz Nie. :)

Według mnie dobry pomysł jest z ta przyjaznio w necie,ale;p Wiem jak poznac kogos w swojej okolicy:D To proste...Załuż jakis klub nie wiem jakiegos bloga opisz sie i napisz zeby inni tez sie opsiali,oczywiscie ten blok ma byc dla samotnych którzy nie maja przyjaciól(ale tez nie tylko)Najlepiej zeby te osoby byli z z Twojego miasta,w ten sposób najpirw gadaj z tymi osobami wymiencie sie numerem gg bądż telefonu...gadajcie i jezeli bedziesz juz gotowy to spotkaj sie z tym kims(To nie musi byc jedna osoba)moze to byc spotkanie wszystkich chetnych najlepiej w jakims luznym miejscu np w pijalce,w parku czy w jakims klubie(chociaz klubu nie polecam)To moje zdanie,ale oczywiscie powodzenia w przyjazni;)zrobisz jak uwazasz:*

okropną dziewczynę.Olała go jak zaczął mieć problemy, co za babsztyl. pierddd

kotekkotekkotek Dzięki za radę. :) Szczerze, to nie głupi pomysł.

http://qck.pl/mCo

:O

Stalingrad Whats wrong?

Polacy nie gęsi swój język mają-Mikołaj rej:D:P:D Gęgege

StaIingrad-- jeatem nieobliczalnym prawiczkiem.Dobrzy ludzie pomóżcie abym stracił w końcu dziewictwo 4 krzyżyk juz dobiega:O:(

no tak,przyznaje,lenistwo to jedna z moich największych wad niestety ;) :D ale po prostu ja wole rozmawiac na gg i forum niz na mailu bo jest wygodniej ;) maila miałam kiedyś ale przez jakiś czas nie korzystałam z niego i potem został usunięty..dziwne to bardzo i zastanawiam sie czy ktoś sie po prostu nie włamał no ale już trudno.Od tamtego czasu jakoś jeszcze nie załozyłam nowego. napisałam w tym temacie,bo poleciła mi go internetowa przyjaciółka (zagadka_) ;) powiedziała,żebym obczaiła,bo koleś ma poukładane w głowie i napisał o KARMIE :D:D a z racji takiej,że w moim otoczeniu są niemal sami katolicy i ateiści co uważają mnie za dziwną bo mam dziwne dla nich poglądy (reinkarnacja,pozytywne myślenie) to stwierdziłam że chętnie pogadam z kimś kto myśli podobnie.Jeśli byś więc kiedyś chciał pogadać na te tematy to ja bardzo chętnie z Tobą o tym podyskutuję ;) Przede wszystkim jestem ciekawa dlaczego od tego odszedłes,przestałeś sie tym interesować.Ja chce pogłebiać swoją wiedzę na tematy róznych religii i sensu istnienia bo mnie to bardzo interesuje.Jestem prawie buddystką - prawie bo wyznaje podobne poglądy ale nie medytuję.Nie wiem,czy to aż tak wiele daje? Chciałam też powiedzieć,że pozytywne myślenie zmieniło moje życie.Z pesymistki i zalęknionej dziewczyny teraz jestem bardzo wesołą i pogodną osobą i nie boję sie przyszłości ;) Myślę,że jestem w stanie Cię zrozumieć,bo mnie też kiedyś bolalo,że ja taka jestem "inna i niezrozumiana i samotna".Ale teraz przestało mieć to dla mnie znaczenie,cieszę się,że to ja wiele rzeczy rozumiem i dobrze znam samą siebie i dobrze sie czuję sama ze sobą :) I myślę,że gdybyś spowrotem wrócił do buddyzmu to by Cie to uszczęsliwiło :) tylko że w to trzeba wierzyć no bez tego sie nie da... Co do zawierania znajomości w necie nie uważam tego za coś złego - przeciwnie,podoba mi się to,ze w necie jest taka równośc wszystkich i zanikają schematy "wypada-nie wypada" ludzie mówią do siebie na Ty,swobodnie rozmawiają na tematy "tabu", a poza tym to taka rozmowa jest dobra dla takich osób jak ja,które lubią być same ale jednocześnie lubią z kimś pogadać i wymienić poglądy (no bo pisząc tutaj jestem jednocześnie sama a jednocześnie z kimś - z tą osobą co w trakcie rozmowy ze mną myśli o mnie ;)) Oczywiście wszystko z umiarem,ale czemu nie.Ja właśnie mam jedną wspaniałą przyjaciółkę internetową i nie uważam tej przyjaźni za mniej wartościową od "realnej" tylko po prostu za nieco inną ;) Ale jestem pewna że gdyby ta osoba mieszkała blizej lub byłaby okazja to bardzo chetnie bym się z nią spotkała. jeśli chodzi o szukanie partnera przez sieć to tu już jest troche gorzej,bo w przypadku przyjaźni nie ma większego znaczenia wygląd,wiek i sposób mówienia i nie musi mieć się "tego czegoś" tylko wystarczy dobrze porozumieć a w przypadku miłości no to już niestety może być więcej rozczarowania przy spotkaniu pod tym względem. Co do oszustw no to wiadomo,że sie w necie często zdarzają,ale uczciwe osoby są uczciwe zawsze,ja np. nie mam powodu nikogo udawać,jestem uczciwa czy tu czy tam,a ktoś kto lubi oszukiwać to oszukuje i w życiu .

kur....wa mac - ze sie tak wyraze - a co to za roznica czy ktos pisze na pomaranczowo czy na czarno? Mamy demokracje, czy nie? Czarnuchy...z drugiej strony wlasnie ich nie akceptujemy. Co za menele tu pisza. Spadac do piwnicy kartofle przebierac.