9 dni do swiat a ja nie mam na prezenty!

Masakra, zostalo 9 dni do swiat a ja nie mam za co kupic prezentow. Sprzedaje taki powiedzmy internetowy towar i mam nadzieje ze sie uda jeszcze cos sprzedac do swiat ale jejku dni mijaja a tu sie nic nie sprzedaje. Pewnie ludzie tez oszczedzaja na swieta zamiast kupowac ode mnie!

No a jak wygląda Twoja sytuacja rodzinna i materialna? Uczysz się? pracujesz? masz swoje dzieci, czy mieszkasz z rodzicami ?

ja zaczęłąm we wrzesniu i wydatki się pięknie porozkładały - mam furę prezentów a w portfelu nawet tego nie odczułam

mieszkam z rodzicami nie mam dzieci, ucze sie i pracuje jak napisalem wczesniej. Wiem ze to nie jest taka tragedia, ze inni maja gorzej, ze sie martwia ze nie maja za co swiat zrobic dla dzieci, ale kazdy ma swoje problemy i powody do zmartwien. Tak sobie mysle co bym zrobil jakbym mial teraz dwoje dzieci co to zapewne mysla ze dostana jakies minimum PSP czy Xboxa na swieta a ja bez kasy.

"trzeba bylo" Powiem tak, ja tez jestem rozsadny ale mialem bardzo dobry listopad jesli chodzi o sprzedaze, myslalem ze grudzien bedzie podobny :) ale niestety nie byl wiec wiesz jakos zachwialo to moja stabilnoscia ekonomiczna.

ja mieszkam z rodzicami, uczę się i nic nie kupuję. Niby za co. I nie martwię się tym

zawsze coś trzeba kupić, byle drobiazg... :)

a, chyba, że tak :) myślałam, że jestes jednym z tych, którzy sobie 3 dni przed swiętami przypominają, ze w ogóle wypada cos kupic no to dawaj chłopie listę ludzi do obdarowania i ile max kasy możesz przeznaczyc, cos się wymyśli

To zrób prezenty samemu i po problemie

to zle myslałes ze w grudniu bedziesz miał sprzedaz na poziomie listopada zacznij racjonalnie myśleć

a ja nie mieszkam z rodzicami , dopiero 1 miesiac preacuje, brakuje mi na jedzie , wieć nic nie kupuje, nigdy nie kupowałam,.... jak sie usamodzielnie to kupie, rodzice dostaja prezenty od dzoadków