Loki, dlaczego się nie trzymają?

Mam naturalnie delikatnie kręcone włosy, więc skoro mają tendencję do kręcenia się to trzymanie się loków po dopracowaniu ich lokówką powinno być raczej normą. A u mnie jest odwrotnie, odpicuję sobie głowę i poskręcam te swoje loczki jeszcze bardziej lokówką, użyję najmocniejszego lakieru, a po 20 minutach mam proste, a gdzieniegdzie falowane :o Co mam zrobić, żeby loki zrobione lokówką się trzymały dłużej? :o

lakier je obciaza - powinnas uzyc pianki - najlepij takiej ochronnej przy uzywaniu lokowki. dodatkowo moze temperature masz z a nisk albop za krotko uzywasz lokowki

Dzięki, spróbuję z pianką tym razem ;) Bo w sumie do lokówki nie mam zastrzeżeń, na mojej siostrze działa bez zarzutu, a moje włosy jak zwykle w cały świat :o

pogoda też robi swoje. jak jest wilgotne powietrze to nawet pianka nic nie da

a myjesz wlosy tuz przed kreceniem? na takie swiezo umyte nic sie nie da zrobic

a to nie wiedzialam,a chce zrobic loki na Sylwestra i skorzystam z tej rady :)

Włosy myję zawsze na wieczór i rano je albo prostuję, albo kręcę. I lepiej idzie z prostowaniem niż lokowaniem :D W sumie wczoraj lokowałam włosy nie myte od dwóch dni, ale użyłam właśnie lakieru i wyszłam na wilgotne powietrze, więc może dlatego mi się rozprostowały po 20 minutach :P