Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sztywna

Jak się przełamać???

Polecane posty

Gość sztywna

Pracuje w salonie fryzjerskim. Wszystko jest ok tylko mam jeden problem... Jestem trochę nie śmiała i nie wiem na jakie tematy rozmawiać z klientkami...:/ Jak sobie z tym problemem poradzić???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piekny marian
jesli jest to salon meski to staraj sie pracowac bez majtek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sztywna
Nie jest to salon męski tylko damski...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gadatliwetepaczki
ohh,nie gadaj tyle!!!!!nie zmieniaj sie!!!!nie gadaj o sobie,taka jedna fryzjerka u Szymanskiego opowiedziała mi swoj zyciorys,chwalila sie idiotycznym kolczykiem w pepku ze złota (a inne maja srebrne-mowila) trajkotała i bylo to gorsze niz siedzenie na tyłku :((( uznałam ja za kretynke i marzylam zeby zamkneła jadaczke,a ta gadała i gadała:((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gadatliwetepaczki
wiesz,u fryzjera czlowike chce odpoczac a nie przy całym panujacym tam jazgocie wysłuchiwac bredni, mow mało i zajmij si epraca,nie bedzie ci miec tego za złe nikt normalny,serio!!!!!polamania grzebienia haha:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak mowie to mowie
nie cierpie naciąganych rozmów z obcymi ludźmi. lubię kiedy fryzjerka nie nawija non stop, tylko ewentualnie poprowadzi rozmowę na temat fryzury, pielęgnacji itp... jak natknę się na taką paplę to jest duże prawdopodobieństwo, że do niej nie wrócę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sztywna
No tylko że powinnam nawiązać jakiś kontakt z klientką... A mam z tym problem bo nie wiem o czym rozmawiac...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość whiskey in the jar
a po co masz gadać? jak klientka przychodzi na pogaduszki to sama podrzuci temat. ja nie znoszę kiedy mi ktoś trajkocze nad uchem, bo zamiast zająć się robotą to rozprasza się dyskusją, potem wychodzę opitolona jak sto nieszczęść. jak jakaś już ewentualnie chce coś z siebie wyrzucić to niech rozmowa trzyma się włosów :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gadatliwetepaczki
wiesz co,ja mam ten sam problem z fryzjerkami,mam wrazenie ze one chca zebym i ja cos opowiedziała ale od tego to ja mam przyjaciół wiec...rzadko chodze do fryzjera;) wypytaj sie o fryzure,włosy,nie poruszaj niewygodnych tematów (polityka,religia,wady wrodzone) i nie gadaj na siłe bo to bez sensu ,bedziesz najlepsza bo nie nachalna kłapaczka :)) pa!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gadatliwetepaczki
ja bym chciała zeby fryzjerka spytała mnie co stosuje do włosów,zeby powiedziała cos o ich stanie,a poznije zeby robła swoje bo chce pomyslec,tam zwykle jest hałas,szumia suszarki,radio,ja tam i tak prawie NIC nie słysze,mimo ze nie jestem staruszka ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niebieska gruszka
ja tez nie lubie, jak fryzjerka mnie zagaduje, lubie tylko rozmowy na temat wlosow ewentualnie jak cos doradzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gadatliwetepaczki
o fajnie,widze ze ktos napisał to samo,nic na siłe a bedzie dobrze,nie martw sie,niesmiali ludzie sa dobrymi duszami :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie cierpię gadatliwych
fryzjerek! Wolę, jak odpowiada na moje pytania związane z włosami lub sama mówi coś na ten temat. Poza tym niech będzie cicho.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gadatliwetepaczki
jakies rady mi sie marza,może sekreciki o włosach ;) istnieja takie? ale nienaciaganie na mega drogie kosmetykil,tylko to co mi potrzebne ewentualnie...byłabym happy gdyby zapytano sie mnie wlasnie o WŁOSY a nie ple plee,zreszta ja spotkałam tylko jedna taka gadułe a gdzie indziej nie chce mi sie isc...tez bym do niej nie wróciła ,bardzo meczaca osoba....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gadatliwetepaczki
kto wymyslił te głupoty,ze kobiety mówia o sobie wszystko fryzjerkom??nie rozumiem,przeciez to obce osoby...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sztywna
No niby tak tylko że moja szefowa ciągle naciska na mnie żebym rozmawiała o jakiś duperelach z klientkami... A ja nie mam żadnego pomysłu o czym z nimi gadać... Jedynie omawiam kształt fryzury i tyle... Nie kiedy tam powiem że ma bardzo zadbane włosy o ile tak jest:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sztywna
A nie mam zamiaru rozmawiać o prywatnym życiu klientki albo o swoim... Bez przesady... No chyba że jakaś klientka by zaczęła opowiadać coś o sobie to wtedy mogę z nią rozmawiać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sztywna
a raz jak chcialam bardzo cos powiedziec to z tych nerwow puscilam bąka i ta klientka nie chcila zebym ja czesala bo powiedziala ze jestem zasraniec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sztywna
Podszywa dziękujemy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sztywna
Dobra ja już zmykam jadę do pracy... Dzięki za odpowiedzi:) papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sztywna
won podszywie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×