zmiana z cilest na syndi-35 prosze o pomoc

przeczytalam juz wszystkie mozliwe posty o syndi-35 i niestety nie uzyskalam odp na kilka pytan wiec postanowilam zalozyc nowy temat , prosze o odp osob ktore mialy kiedykolwiek jakas stycznosc z syndi-35 albo cilest . bralam ciles 2 lata wszystko bylo ok , od kilku miesiecy zaczely wyskakiwac mi pryszcze i postanowilam zmienic , na syndi-35 namowil mnie lekarz i mam kilka pytan : 1- czy po zmianie z cilestu na syndi bez robienia 7 dniowej przerwy w dalszym ciagu jestem zabezpieczona by moc od razu przy 1 czy 2 tabletce wspolzyc bez zabezpieczen? bo jak czytalam w ulotce nie tylko jest to lek antykoncepcyjny ale takze poprawiajacy stan skory itp... 2- czy ktos przy stosowaniu syndi chodzil na solarium ? poniewaz nie chcialabym rezygnowac ale ulotka zabrania, miałyscie jakies plamy pozniej? i ogolnie czy dobrze to zabezpiecza? poniewaz bralam juz yasmin cilest i byly to typowe antykoncepcyjne tabletki a na tych na ulotce napisane jest w pierwszej kolejnosci ze sa one do leczenia skory i troche sie boje poniewaz chce miec ladniejsza cere ale zabezpieczenie jest o wiele wazniesze, co o tym myslicie? bardzo prosze o odpowiedzi... pozdrawiam