Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nbbhjrg

Urodzenie dziecka bezdzietnej parze

Polecane posty

Gość nbbhjrg

Co o tym myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bliblubla
że to okropne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misia1111111111111111111111
nigdy bym takiego czegoś nie zrobiła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nbbhjrg
Zastanawiam się nad tym, ktoś mi złożył taką propozycję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misia1111111111111111111111
i co myślisz że jak urodzisz i zobaczysz dziecko że łatwo ci będzie oddać-nie możliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym sie obawiala
o swoja reakcje, chyba nie moglabym oddac dziecka ktore bym urodzila a komorka jajowa bylaby twoja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym sie obawiala
a znasz ta bezdzietna pare?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nbbhjrg
Nie wiem ile, nikt nie będzie podejmował rozmowy na ten temat skoro nie wyraziłam zgody i chęci zrobienia tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szwaja opisała ten "problem" w swojej ostatniej książce. Bardzo ciekawy temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nbbhjrg
Tak znam, to od tej kobiety pobrano komórki na in vitro ale każde dotychczasowe próby kończą się niepowdzeniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nbbhjrg
No zastanawiam się ale z pewnych względw ta para nie chce rozmawiać o szczegółach nie będąc pewnymi że ja się na to zgodze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym sie obawiala
poczytaj najpierw na ten temat, moze nawiazesz kontakt z kobieta ktora byla surogatka potrzebna bedzie odpowiednia umowa, i moze psycholog

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym sie obawiala
a czym sie kierujesz? wzgledy finansowe czy chec pomocy bezdzietnej parze? masz dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość thaisse80
ja bym na pewno sie nie zgodzila. jak bym urodzila to bym to dziecko pokochala i nie potrafila oddac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nbbhjrg
Dla nich z tego co widzę bardzo zależy na dziecku. Zwrócili się z tym do mnie ponieważ znają mój stosunek do dzieci(nie chce ich mieć i ich nie lubię) dlatego uważają, że to nie będzie dla mnie trudne. Jestem w kropce. Bo z jednej strony uważam że to nie fair, że jakby naprawdę chcieli mieć dziecko to by sobie adoptowali a nie wybredzali i kombinowali na takie sposoby... Z drugiej strony, nie ma co ukrywać, przemawia do mnie moja osobista sytuacja i to, że gotówka by się przydała..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nbbhjrg
No szkoda mi ich jest bo widziałam rachunki z lecznic, z klinik invitro. Władowali w to naprawdę wielką kasę i nie mają z tego nic. To są w porządku ludzie i ogólnie chyba byli by świetnymi rodzicami... No nie wiem, potrzebuję albo kopniaka który by mnie popchnął abym się zgodziła na to albo jakiegoś pęta który by mi powiedział że to jest złe ble i koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a komórka jajowa bylaby
twoja czy tej kobiety?? no i skad pochodzilaby sperma?? jaki rodzaj zaplodnienia bylby brany pod uwagę?? żeby nie bylo tak ze oni teraz nie chcą omawiac szczegulów, ty się zgodzisz a oni sobie wymyśla zeby jajo bylo twoje, sperma od niego i zaplodnienie naturalne;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a nie boisz się, że jednak hormony wezmą górę i nie zechcesz oddać tego dziecka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgadzająca się
jakbym potrzebowała kasy to bym się zgodziła a co to takiego 9 miesięcy pochodzić w ciązy i urodzić, phiii, jak od początku sobie wmówisz że to ich dziecko to raczej oddasz bez problemu urodzenie to tylko chwila, fizjologia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widze tu braki rozwojewe
zgadzającasię... ciąza to nie takie hop siup;) widac ze w ciaży nie bylaś;) a z kolei poród może byc rożny, z powiklaniami...to trzeba dobrze przemyślec:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nbbhjrg
Komórki i sperma ma być ich. Tak aby nie było wątpliwości ze jednak genetycznie to ich dziecko. Jeśli się zgodzę to oni za wszystko płacą i od dnia w którym potwierdzi się informacja ze jestem w ciąży, zaczną mnie utrzymywać. A gdy ciąża stanie się widoczna to załatwią mi mieszkanie gdzieś w innym mieście abym tu nie miała jakichś nieprzyjemności itd. To nie o to chodzi, ze boję się, ze hormony wezmą górę... Ja po prostu nie potrafię powiedzieć czy to jest złe czy dobre bo ja mam w tym osobisty interes. Czy taą sytuację można usprawiedliwić? Zrozumieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niegdy się nie zgódź
oszalałaś, a oni zdurnieli może teraz masz takie nastawienie ale nie możesz wiedzieć co będzie za 5 czy 25 lat,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blablaja bym sie zgodzila
ja bym sie zgodzila ;) nie badz frajerka,zarobisz i jeszcze cie beda utrzymywac a ty bedziesz siedziala na dupsku, poza tym material genetyczny jest tylko i wylacznie ich wiec co tam sie przejmowac :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a komórka jajowa bylaby
gdybym ja była w trudnej syt finansowej to bym sie zgodzila, ale wiem po sobie ze nie oddałabym potem dziecka;) ale skoro ty nie chcesz mieć dzieci to nie masz nic do stracenia;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość japikolemasakiera
Nie zgadzaj się za nic w świecie. To tak obciąży Twoją psychikę, że możesz się nie pozbierać i wtedy żadna kasa Ci tego nie zrekompensuje. Poza tym porody są różne, mogą wystąpić komplikacje. Dziecko może urodzić się chore (odpukać) i już nie będą go chcieli. Moja rada nie baw się w to!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie jesteś bardzo młodą osoba i jeszcze nie wiesz czy chcesz mieć dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym sie obawiala
jesli chodzi o ewentualne komplikacje zdrowotne dziecka to wszystko reguluje umowa zawarta miedzy rodzicami a surogatka zdrowe czy nie to ich dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×