Mam problem pomóżcie.Wytłumaczcie.

Poznałam kogoś fajnego.Z kim nadajemy na tych samych falach trwa to 2 miesiące,ale jest naprawdę bardzo fajnie.Ale on już 2 razy mi przebąkiwał,że kiedyś chce wyjechać do Holandii.To jest powiedzmy narazie fajna znajomość na luzie,ale boję się,że się w końcu zaangażuje a on się ulotni...już mi się wszystkiego odechciało.Tracę zawsze kogoś wcześniej czy później...:(

ale jesli bedzie jakas chemia miedzy wami to raczej chyba bedzie mu zalezalo na Tobie wiec po co mialby wyjezdzac

a za co żyć. Miłością się nie najesz

Ja wiem,ale mimo tego się boje.Już tyle razy zostałam zraniona,że nie chce tego doświadczyć kolejny raz.

Ja już nic nie wiem...

skoro nie jestes pewna co zrobi to sproboj znalezc inne zajecie aby troche odpuscic

Wiem co masz na myśli.To głupie że ja się tak strasznie wkręcam.Powinnam mieć swoje życia a nie się skupiać na jednej osobie.

nie chce zebys cierpiala taka prawda.. jakbys chciala kiedys pogadac tak o zyciu to mozesz ise odezwac

Weś sie na odwage napisz mu list albo powiedz prosto w twarz(zalezy czy jestes smiala czy nie,odwazna czy nie)Napisz co czujesz,wszystko dosłownie wszystko!!poswiec an to troche czasu i napisz na koncu zeby dał prawdziwa odpowiedz na ten list zeby nie robil ci nadziej tak jak iini;)i tyle.Powodzenia;):D Zaufaj troche milosci,wkocu sie uda;)W zyciu przejdziesz nawet przez 30 męzczyzn i moze dopiero 31 bedzie wlasciwy;))Takie zycje...wiec szukaj tej drugiej polowki;p

Dzięki Wam za odpowiedzi.Ja nie chcę Go do niczego zmuszać.Nie chce jakiś deklaracji na siłę.Ale z drugiej strony boję się angażować w coś co nie ma najmniejszego sensu.

A skąd jesteś bo coś mi to przypomina. Koleżanki gość też tak właśnie mówi.

Ja jestem z południa Polski...

No nie ma rady...Takie życie, ze albo są sukcesy albo porażki i trzeba to umieć sobie przetrawić a nie myśleć czy zamykac się. Najlepiej byłoby go przekonać ale gość musi być zaangażowany, bo jak się chce, to nie ma takich przeszkód

Tak to jeszcze za wcześnie wszystko żeby prorokować co będzie dalej.

Koleżanka z Kielc jest