Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość HaibaneRenmei

moim przekleństwem jest swiadomosc

Polecane posty

Gość HaibaneRenmei

Do bólu zdaje sobie sprawe z kruchości zycia, niesprawiedliwości na świecie, z niebezpieczeństwa jakie moze nas spotkac na kazdym kroku. Co rano kiedy maz wychodzi do pracy cierpie bo zdaje sobie sprawe ze zawsze moze stac sie cos złego. Chcialabym miec dziecko ale wtedy juz calkiem bym zgłupiała, bałabym sie na kazdym. kroku..jak tu nie zwariowac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam to samo koleżanko
Mąż jedzie do sklepu, ja panikuję, bo ślisko, bo śnieg, bo wypadki, bo piraci drogowi. Mąż wychodzi z psami - o rany, a jak któryś mu się wyrwie i wpadnie na ulicę? Jestem w ciąży i oglądając wiadomości wściekam się na pedofili, gimnazjalistów zastraszających młodszych uczniów, osoby odpowiedzialne za stare, niebezpieczne place zabaw...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HaibaneRenmei
Mnie to juz strasznie męczy. W każdym dniu i czynności widze mnóstwo zagrożeń, zwłaszcza jazda samochodem, bo wypadki, złe warunki drogowe. Nachodzi mnie coraz wiecej mysli na temat co złego w jakich sytuacjach moze sie stać...czuje ze zwariuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HaibaneRenmei
ty masz jeszcze trudniej bo jesteś w ciazy... ja bardzo chcialabym miec dziecko ale jak czytam o wszystkich chorobach, powikłaniach, o tym ile przykrosci spotka w zyciu moja pocieche to wątpie czy powinnam byc mamą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam to samo koleżanko
To jest bardzo męczące. Ale musimy sobie jakoś wytłumaczyć, że tak się nie da. Dobrze, że mamy tę świadomość, rozsądek i wyobraźnię, to pozwala nam i naszym bliskim uchronić się od wielu niebezpieczeństw. Musimy zrobić wszystko, by nasze dziecko wyrosło na równie ostrożną osobę. A rzeczy, których przewidzieć i ustrzec się przed nimi nie da - no cóż. Można się modlić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam to samo koleżanko
Pocieszę Cię, że chyba każda matka tak przeżywa. Że jej maleństwo będzie dorastać, przeżywać upokorzenia, rozczarowania, pewnie nie raz ktoś je skrzywdzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HaibaneRenmei
Jestem nadopiekuńczą żoną, matką chyba tez taką bede kiedy nadejdzie pora na dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam to samo koleżanko
Zawsze to lepiej niż mieć własne dziecko w dupie :) Pomyśl, przed iloma rzeczami je uchronisz dzięki takiemu przewidywaniu zagrożeń!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×