Zmarszczki wokół ust.

Dziewczyny co polecacie na zmarszczki wokół ust ale nie takie pionowe tylko te jak to się zwykło ładnie nazywać od uśmiechania się. Nie mogę już z nim wytrzymać a nie chcę się kuć.

chodzi ci o linie lwa?

nie uśmiechaj się więc :O

Właśnie (choć tej nazwy nie słyszałam).

na to tylko ostrzykiwanie

Nie ku..., ale cóż nic nie zrobisz. Pewnie ze dwa tysiące muszę wydać raz na pół roku na to?

to chyba na czole jest tak mi sie wydaje

to na czole, jak ktoś wyżej zauważył, a po drugie- zmarszczki chcesz KUCIEM likwidować? :O

Mnie te zmarszczki się bardzo podobają.

że jest twarzą, a nie maską

Jednym się podobają i nawet uważają, że to znacznie dodaje uroku. Ja nie mam nic przeciwko temu, ale jednak ja bym wolała takich zmarszczek nie mieć. Wybrałabym pewnie jakiś zabieg typy botox, no może mezoterapię kwasem hialuronowym, bo to podobno na zmarszczki mimiczne doskonale działa, a przy okazji ujędrnia skórę. Mam taka jedną panią doktor, która robi mi te wszystkie zabiegi - doceniam u niej to, że jak się za bardzo rozochocę i chce sobie wszystko wstrzyknąć, to ona sprowadza mnie na ziemię i mówi, że jak to ma wyglądać dobrze, to nie można tego czy tego zbyt dużo wstrzyknąć. Jakby któraś z was chciałam, to mogę dać do niej namiary. Świetna specjalistka z wprawioną ręką i rozsądkiem. W razie czego piszcie na mojego maila lupusik31@o2.pl

marszczki mimiczne... wcześniej czy później problem każdej kobiety.Ja polecam medycynę estetyczną, fotoodmładzanie, botox lub kwas hialuronowy, prost sposób którego efekt pozostaje na długo. Polecam odwiedzić: www.q-clinique.pl

ja z kolei poszłam do lekarza i on mi polecił wypełniacz Restylane - delikatny i faktycznie ładnei wypełnił zmarszczki wokół ust. Świetny był to wybór i jestem mega zadowolona z wyboru!