Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Myszunia;o)

Rodzimy latem 2011 roku w Anglii:)

Polecane posty

moje dziecko przespało około godzinę lotu,przypuszczam że nudny szum silników +moje bujające się ramiona dały taki efekt, sama byłam cholernie zaskoczona że tak super sprawnie i bez wrzasku przebiegła nasza podróż.Więc bardzo możliwe że dziecko prześpi ci chociaż kawałek lotu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam moje kochane widze ze wy dalej ciagniecie temat antykoncepcji. :P Ja na ta chwile nic nie biore jedynie gumki ale nie czuje sie z nimi komfortowo. Wiecie co tydzien temu skonczylo mi sie plamienie i dzis znow zaczelo sie nie wiem co jest grane i jajniki mnie strasznie bola. Mam pytanko do dziewczyn karmiacych piersia. Czy wy czekacie do 6 miesiaca z wprowadzeniem nowych posilkow czy zaczynacie wczesniej podawac i od czeko zaczynacie? Ja kupilam kaszki od 4 miesiaca ale czytam na forach i strasznie dziewczyny krytykuja te mamy ktore karmia piersia a chca podawac wczesniej niz po 6 miesiacu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amalgate
moja corka ma teraz 4 miesiac, zaczelam jej "przedstawiać" przeciery owocowe w słoiczkach, to nic zlego... dzieciom powinno sie podawac nowe smaki do sprobowania...dopoki karmisz piersia caly czas,a dajesz kilka lyzeczek deserkow co dzien lub kilka,to jest ok, gorzej,jakbys chciala juz calkiem zresygnowac z karmienia piersia...z tym to ja chce jak najdluzej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja chce karmic tak do roku ale nie wiem jak to bedzie jeszcze z powrotem do pracy jesli bede wracac w kwietniu to bede musiala przejsc na butle ale wtedy maly bedzie mial juz 8 miesiecy. Wiec co spokojnie moge mu kaszke podac od 4 miesiaca?? Jesli tak to prosze napiszcie jakie mleczko dajecie do kaszki itp.? ja ma te kaszki mleczno ryzowe. A i od czego zaczac wiadomo na poczatek 1- 2 lyzeczki co kilka dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej gosia do tych maszek mleczno-ryżowych dodajesz tylko wode,ryżowe są do mleka.Na jak robiłam ryżowe to robiłam na aptamilu,ale w tego co wiem to można tez mleko matki dawać.wyprobuj. ja leciałam samolotem z małym,ale tez mój leciałt o było wygodniej.Wózek oddaliśmy odrazu z bagażem,a mały był w nosidełku,ale potem na rękach,bo denerwowało mnie ciągne wyciąganie wkładanie itp.Mysmy lecieli w leeds-bradford,ryainaierem,i niestety nas kolejnka pierwszeństwa nieobejmuje.wszystko zależy od lini.ale w krakowie celnik nas przepuścił,więc nie musielismy spać w kolejce. W samolocie mały chwile spała tak to gadał do każdego,mleka nie pił,wolał deserek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katty@
Dzieki dziewczyny za odpowiedzi ! KOchane jestescie ! :) To tak , lece sama jak pisalam ale nie bede miec wozka bo tam czeka na mnie w polsce., mam takie nosidelko co sie na siebie zaklada i tak sie zastanawiam czy to brac? Czy mi sie przyda , czy jest z tym latwiej ? Juz smama nie wiem co do tegomleka i herbatek ! Bo planowalam zabrac ytylko jedna herbatke 100ml i jedno mleko w kartonie 200ml przelac do butelki .. nie wiem czy pozwola mi zabrac wiecej ?? Wiem , ze pewnie po odprawie bede mogla kupic to gotowe mleko w bootsie albo innym sklepie. Co do nazwiska , to tak .. maly ma nazwisko po tacie bo ja jeszcze nie wymienilam dokumentow. Mam akt urodzenia ... a musze miec przetlumaczony na PL ?? Lece ryanairem ... nie mam wykupionego pierwszenstwa wiec juz widze , ze bede wchodzic ze wszystkimi :)) Ogolnie sie boje , ze maly bedzie plakal w samolocie .... ze ludzie beda sie wkurzac, ze jakies rozdarte dziecko leci ... ale w sumie t nie powinnam sie przejmowac ludzmi !!!! Mam nadzieje , ze maly zasnie :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katty@
AAAA jeszcze jedno pytanie .... mam zamiar w PL wyrobic dowod na nowe nazwisko ... a paszport zostawic na starym i wyrobic pozniej przez ambasade . Czy myslicie , ze nie bede miec problemow z powrotem ? Ja nie wiem jak Oni sprawdzaja na lotnisku ... ale czy moga tam widziec, ze juz widnieje pod nowym nazwiskiem a paszport mam na starym ?? Nie chce zmieniac nazwiska w paszporcie bo przeciez bym musiala zmieniac nazwisko w bilecie powrotnym ... co kosztuje !! :/ Oby mnie wypuscili !! :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
katy ja mialam to nosidelko i w sumie przydalo mi sie tylko na poczatku zanim oddalismy bagaz i wozek,dla mnie byl zbedny i samej sie zle wklada dziecko,mi moj pomagal.takze ja juz miem,ze nie bede go uzywac.ale jak kto woli.a czym sie przejmujesz ze bedzie plakac,to jest tylko dziecko,ja jak wracalam to co chwile chodzilam go przebierac bo robil kupy i tak smierdzialo,ze pewnie inni tez to czuli.no niestey niemowlakowi nie wytlumaczysz. Jezeli chodzi o jedzenie to mialam butelke z herbatka,mleko w proszku w pudeleczku,i deserki.i tylko powierdzialam ze mam i nawet nie musialam pokazywwac,takze spoko. A co do nazwiska to nie mam pojecia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosia zaczyna się od kleiku-kukurydziany lub ryzowy nie od kaszki, tym bardziej jak karmisz piersią, to do swojego odciagnietego mleka dodajesz kleik, kaszką sa juz z mlekiem modyfikowanym, czyli musialabya już zrezygnowac z jednego karmienia, kleik zaczełam podawać tydzień temu, i od razu do 150 mleka dodałam 5 miarek takich jak do aptamilu, od razu zaakceptował, nie bawiłam się w najpierw 3 łyzczeki, zjadl do razu cala butlę, ale najpierw dałam rano, patrzyłam jak zareaguje a potem na drugi dzień dałam juz na noc do ostatniego posiłku ok 22 i dostaje teraz codziennie,ale musisz miec smoczki do gesciejszych pokarmów, nie dziurkowane ale albo krzyżykowe albo z wiekszym otworem awenta z 3 rodzajami przepływu od 10 sierpnia daje marchewke i wprowadzam kaszkę z bananami, mojemu wyrzynaja się jedynki, smaruję dentinoxem, ale jak szarpie raczki w złosci wsuwa do buzi dałam calpol, i zasnał dopiero

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadzam sie z Amalgate. Dopuki karmisz piersia to nic zlego podawac do sprobowania dziecku nowe rzeczy. Ja zaczelam gdy moja mala miala 3 mies i 1 tydzien od kleiku kilka lyzeczek ale nie smakowalo jej. Po kilku dniach dalam deserek, samo jabluszko HIPP'a i bardzo jej smakowalo. Od tej pory podaje malej co kikla dni cos nowego. Nie dawalam jednak jeszcze nic poza owocami, i marchewka Gerbera. Naczytalam sie że dziecko moze miec kolki, zaparcia i w ogole problem z przestawieniem sie ale u mnie jest wrecz przeciwnie. Gdy karmilam sama piersia malej bardzo duzo sie ulewalo, tarez jest spokoj. Wiadomo wszystko trzeba robic z umiarem i madrze. Amelia, ur 08/08/2011, 39t 4d, waga 3.05kg,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A wlasnie co do mojego ostatniego pytania w zwiazku z implantem. Dzwonilam dzisiaj do przychodni zeby umowic sie na zalozenie a tu znowu kobieta w recepcji do mnie ze mam sie zglosic jak tylko dostane okres bo zaklada sie go w ciagu 3 pierwszych dni miesiaczki, tlumaczylam ze czytalam ze moge go zalozyc w dowolnym dniu cylku bo znalazlam gdzies taka informacje a ona na to ze nic nie moze zrobic bo oni tego nie praktykuja! Co jest z tą moja przychodnią? Wszystkie piszecie ze implant jest taki okropny, mam nadzieje ze jednak u mnie bedzie ok. Jakos nigdy nie mam tych zlych skutkow ubocznych gdy bralam jakiekolwiek leki wiec moze mnie to ominie. Mamy juz dosyc gumek, wiec albo implant albo bede musiala przestac karmic i zaczac brac tabletki :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej grays koszki sa tez ryżowe i własnie te robi sie na mleku,są też bezsmakowe,więc śmiało tez to można podawać.u nas kleik niebardzo się spisał,mały jednak wolał smakowe.A dawałam mu kleik na noc,żeby dłużej spał,i to miało odwrotny skutek,budził się częściej. patka to faktycznie nic ci nie pozostaje tylko czekać,jak tak bardzo chcesz implant.a przecież są tabletki dla karmiących.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Patka85 to znaczy, ze Twoja Amelia juz nie ulewa? Ja tez karmie piersia, moj syn ma juz 4 i pol miesiaca a ciagle jeszcze mamy problem z ulewaniem. Moj maz tez mi powiedzial, ze gdy zaczne wprowadzac stale pokarmy, to mu przejdzie. Oby, bo to naprawde problem, zwlaszcza gdy wychode ze starsza corka rano do szkoly, jestem juz ubrana i zabieram sie do ubierania malego a tu... chlust! I trzeba wszystkich przebierac. Grays77 chyba nie karmilas syna marchewka i kaszkami od 10 sierpnia, bo wtedy urodzilas? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Patka85 to znaczy, ze Twoja Amelia juz nie ulewa? Ja tez karmie piersia, moj syn ma juz 4 i pol miesiaca a ciagle jeszcze mamy problem z ulewaniem. Moj maz tez mi powiedzial, ze gdy zaczne wprowadzac stale pokarmy, to mu przejdzie. Oby, bo to naprawde problem, zwlaszcza gdy wychode ze starsza corka rano do szkoly, jestem juz ubrana i zabieram sie do ubierania malego a tu... chlust! I trzeba wszystkich przebierac. Grays77 chyba nie karmilas syna marchewka i kaszkami od 10 sierpnia, bo wtedy urodzilas? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kochane przepraszam że się wtryniam, ale tu widzę już koleżanki po porodach :) mam pytanie czy któraś miała lub wie jak wygląda wywoływanie porodu w Anglii, jutro mam 10 dni po terminie i mam się zgłosić do szpitala i kompletnie nie wiem czego się spodziewać, czy odrazu podłączą mi kroplówkę jak w Pl czy jakoś inaczej ?? Będę wdzięczna jeśli któraś znajdzie chwilkę by mi coś napisać w temacie z góry dziękuję i zdrówka dla pociech i mamuś życzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pablinka ja mialam wywolywany ale przed terminem. U mnie wygladalo to tak: poszlam do szpitala bo mialam malo wod plodowych jakos tak ok 20 na odzial zostalad przyjeta jakos po polnocy. W poludnie dali mi jedna dawke zelu. A na nastepny dzien rano zaprosili mnie na porodowke tak przed 9 o 8;45 przebili mi wody a o 12 dali kroplowke. Wszystko trwalo bardzo szybko bo o 15 42 urodzilam juz;) Porod wspominam bardzo dobrze mimo ze polozna straszyla mnie ze wywolanie duzo bardziej boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pablinka ja też miałam przeed terminem 2 tygodnie, ale koleżanki przechodzone miały tak samo jak ja:zaaplikowali mi żel 31/03 dostałam 3 dawki dopochwowe-miałam skurcze,ale szyjka tak zamknięta że nawet nie mogli przebić pęcherza,została na noc, w piątek puścili mnie do domu(ze skurczami) bo nadal nic si,ę nie działo a powiedzieli że musze mieć przerwę.W sobotę ponownie poszłam na oddział,1x żel,dalej nic prócz skurczy.Kazali zostać na noc mimo że upierałam się do wyjścia,po co mam siedzieć w szpitalu jak nic się nie dzieje.Ale dobrze że zostałam bo w sb wieczorem odeszły mi wody,jednak położna stwierdziła że nadal nie ma rozwarcia, a skurcze miałam i to jakie:O w niedzielę rano przyszedł lekarz,o dziwo rozwarcie miałam na 2cm (personel dziwił się cze,mu po talich dawkach mnie nie rusza) a więc historia ta sama,są skurcze i wkońcu rozwarcie na 2cm.W niedzielę późnym popołuniem około 17 zabrali mnie na porodówkę.Wtedy podpięli mi kroplówkę,całąn noc pod ktg,urodziłam dopiero w poniedziałek o 4:30,jak widać jednym idzie szybko,innym wolniej,nie ma reguły.Oby ci szybko poszło,bo ja byłam bardzo oporną ciężarną ;) osobiście indukcji nie polecam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do KasiuniaUK - zdarza sie jej jeszcze ulewac ale bardzo malutko i tylko po tym jak ja karmie piersia, czasem wydaje mi sie ze po prostu wypija za duzo bo niezly z niej lakomczuszek. Papki sa gestsze i prawdopodobnie dlatego pokarm sie nie cofa tak latwo jak przy mleku. Czytalam w jakims poradniku dla mam ze gdy dziecku po 4 mies jeszcze sie ulewa powinno skonsultowac sie z lekarzem. Synek mojej szwagierki mocno ulewal az do 6 miesiaca i do 9 podawala mu jakies leki przepisane przez lekarza i pomoglo. Jak stale pokarmy nie pomoga moze warto skonsultowac sie z lekarzem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja mama miala wywolywany poród gdy byla w 30 tyg, poiewaz zaczely jej pomalu saczyc sie wody i w ciagu kilku dni brzuch zmniejszyl sie o 3cm co bylo juz grozne dla dziecka (w ogole zanim w szpitalu to zauwazyli to minely 3 dni ale to inna historia) Niestety nie uadalo sie wywolac, ani skurczy ani rozwarcia, dlatego skonczylo sie na cesarce. Wszystko na szczescie skonczylo sie dobrze :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiedzcie mi czy ktoras z was szczepila dzieciaczka przeciwko WZW typ B? Wiem ze w PL szczepi sie wszystkie niemowlaki tu jednak nie, jedynie na zyczenie ale zastanawiam sie czy jezeli teraz ja zaszczepie to czy takie jedno szczepienie daje jakas ochrone przed zarazeniem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Patka masz racje, od 10 grudnia:) szczepienie na wzw jest tylko wazne do 3 lat zazwyczaj nie zaczyna sie od kaszek, gdyz sa ciezsze niz kleiki, a dziecko które miało wczesniej kolki, moze miedz wieksze dolegliwosci, dlatego podaje sie lzejsze pokarmy, tak samo jak dzieci które kamione sa w uk ok 1 riku zycia kola i frytkami, tez im nie bedzie, choc dieta nie ta ale w wieku dojrzewania wszystko na skórze wyjdzie, watroba juz inaczej pracuje, wiec to nie jest tak, że podaje sie co sie chce, tak samo jak nie podaje sie glutenu od razu w 4 miesiau

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja sie zastanawiam czy szczepic syna przeciwko gruzlicy (BCG- Tuberculosis). Moja corka byla szczepiona a to dlatego, ze moj maz jest Litwinem a tam jest wieksze prawdopodobienstwo zachrowan. W sumie zastanawiam sie czy jest to konieczne, skoro rodzina meza jest tutaj a my tam pojedziemy moze za dwa czy trzy lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej pablinka ja miałam podana tylko kroplówke,żeby rozwarcie ruszyło,bo wody mi odeszły a rozwarcie na 5 cm.Wiec dali kroplówke,ale już papiery na cesarce wypisywali.ale po kroplówce ruszyło i rodziłam naturalnie. gosia ja głuten zaczęłam podawać w ciasteczkach tych angielskich w Heiza,dawałam do kaszki lub takich jogurcików.Napisane było że po 4 miesiącu,więc kupiłam,i dopiero koleżanka mi powiedziała,że czytała skład i że są z glutenem.Teraz daje częsciej biszkopciki do deserków,juz nawet makaron w zuce jadł.więc pomału,wolnymi kroczkami wszystko wprowadzać.Generalnie NAtuś le wszystko-oprócz mleka,bo pije tylko 2 porcje dziennie.rano albo w nocy i wieczorem przed snem.Naszczęscnie nic mu nie wychodzi. Co do ulewania to mój juz nie ulewa,chociaż zdarza mu się zwymiotować,jak pojedzeniu leży na brzuchu,bo to jest ulubiona pozycja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pablinka glowa do gory, bedzie dobrze, a najwazniejsze ze niedlugo twoje malenstwo bedzie juz z toba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i mój macierzyński skończył się wczoraj, stwierdziłam że wybiorę jeszcze te 3 miesiące bezpłatnego a potem się zobaczy.TRe 3 bezpłatne miesiace normalnie liczą się do ciągłości pracy?? Mój Olek to ostatnio chyba rozum postradał :O drze się o byle co,kompletnie nie idzie się z nim porozumieć :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasienka tak liczy sie ,nawet nalezy ci sie urlop wypoczynkowy za ten okres,ale dzwoń do renetu to zgłos,bo mi mówili,że jak przejde na bezpłatny to mam dzwonić.kurde jak to zleciało.mi się kończy w marcu i też biore te 12 tyg.chce żeby mały rok skończył zanim pójdzie do przedszkola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trzeba zglaszac do revenue bo wtedy nie nalezy ci sie child tax credit jesli masz przyznany. To za ten okres ponoc sie nie nalezy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×