BIŻUTERIA CIĄŻA NARODZINY...CZYLI TO, CO MATKOM NA WYCHOWAWCZYM WPADA DO GŁOWY:)

witajcie dziewczyny, w poprzedniej ciąży byłam czynną uczestniczką tego forum - a dokładnie grupy - wrześniówki 2009 :) - potem wpadłam w wir macierzyństwa, chorób, trosk, radości i smutków i...zaszłam w kolejną ciążę - aktualnie jestem już na wylocie (termini na 15 stycznia) ale mam przeczucie, że bliżej początka roku...na forum nie zaglądam bo czas mam ograniczony - wiadomo - 15 m-czne dziecię absorbującym bywa.... Ale do rzeczy - ponieważ nie chciałam zostać sfrustrowaną matką polką na niedługo po porodzie wybrałam się na kursy rozwijające jedną z moich odwiecznych pasji - hande made ;) - najpierw było rysowanie, potem scrapy, potem kucharzenie, zawsze pisanie a od paru lat składanie biżuterii ;) - ostatecznie wpadłam trop innowacyjnego srebra - z którym aktualnie mam zaszczyt pracować. Ponieważ od 12 lat moje życie kręci się przy dzieciach moje projekty też są związane z ciażą i macierzyństwem....ale nie tylko - fascynują mnie kolory i uwielbiam szkło i emalię... Aktualnie moje hobby poszło nieco dalej - nawiązałam współpracę z kilkoma galeriami internetowymi, w których niebawem zacznę sprzedawać swoje wyroby....Niestety galerie mają to do siebie, że narzucają wysokie marże...No właśnie - stąd pytanie - potrzebuję opini czy taka biżu ma szansę istnienia ;) - zrealizowałam już kilka projektów na zamówienie przez bloga, oczywiście cała rodzina nosi moje wisiorki...ale zastanawiam się czy taki pomysł ma szansę istnienia wśród Mam i przyszłych Mam...Dodam jeszcze, że realizuję(do momentu aż urodzę - potem jak dojdę do siebie :)) indywidualne zamówienia - przez bloga - więc bez marży...Jeśli ktokolwiek jest zainteresowany to zapraszam...no i oczywiście do śledzenia bloga i moich poczynań też ;) - oczywiście można to potraktować jak spam albo autoreklamę...cokolwiek - ja tylko robię rozeznanie :) pozdrawiam ciepło wszystkie Mamy i Ciężarówki! i zapraszam na bloga -http://magart-magdaczechoska.blogspot.com/ Każda opinia na blogu mile widziana! Magda

HANDE MADE ???? :P :P :D

:D

wiesz, generalnie możesz spróbować wystawiać w galeriach internetowych, bo niczym nie ryzykujesz. Jeśli Cię wybiorą to prowizję pobierają tylko od sprzedaży - jak nic nie sprzedaż to i nic im nie płacisz. Ja wystawiam swoje szydełkowe wyroby i zawsze jakaś kasa wpadnie dodatkowo. Co do Twojej biżuterii - ciekawy pomysł i może się spodobać. Aczkolwiek nie w moim stylu, bo ja lubuję się w "dużej" biżuterii, ale to już kwestia gustu.

tak - tylko w tym momencie albo muszę zaniżać cenę albo wychodzi dosyć wysoka...kwestia trafienia do odpowiednich odbiorców chyba... ja wręcz przeciwnie - lubię małą :)

ja sobie obliczam to tak - do ceny produktów (np10zł za wełnę) dodaję 100% prowizji za robociznę, czyli przykładowo za rękawiczki biorę 20zł, a cena w takiej galerii to 30zł. A Ciebie jaka cena by satysfakcjonowała?

cena uwarunkowana jest wagą srebra 999, półfabrykatami 925 i kamieniami - to kwestia konkretnego wyrobu...generalnie srebro 999 jest najdroższym na rynku i wytwórcy mocno się cenią ale mi zależy też na tym, żeby to robić dalej ;)....mam podobną politykę - tylko przeliczam roboczo-godziny...a największa marża to 30 % - w jednej galerii

sprzedajesz? Tzn robisz na zamowienie?

na Wylęgarni pobierają ode mnie 50% marży (nie polecam tej galerii, bo na swoje pieniądze czekasz nawet 3 miesiące, a wg regulaminu przelewy powinny być robione do 10 każdego m-ca!!). Wystawiam też na decobazaarze - marża 30% i świetna współpraca. Masz kontakt z klientem - możecie pisać do siebie wiadomości (nie ma tego na wylęgarni), z założycielami galerii - od razu odpisują na mejle co jest niewykonalne w przypadku Wylęgarni no i przelewy robione są regularnie i bez opóźnień!

Tak - na zamówienie - no bo jak foto to potrzebne zdjęcie, jak blaszka z napisem to imię i data urodzenia... Na blogu jest mail kontaktowy...tymczasem młody w brzuchu tak napiera - chyba to delikatna sugestia, zeby iść spać... więc dobranoc...

3 m-ce i 50% to niezły czad - nie pisałam do nich...zresztą ciężko jest trafić do galerii z czymś "masowym" więc i tak się cieszę z 4 na początek...

fajny pomysł - nóżki są świetne...

bardzo mi się podoba Twoja biżuteria. oczywiście nie wiem, jak by było z większą ilością odbiorców, mam specyficzny gust, ale wg mnie robisz piękne rzeczy.

lubi wazne że cos robisz

nie przepadam za hand made ale stopki są extra :)

wisiorek ze stópkami?

ale jaka tandeta! - ze srebra najwyższej próby! :) - dzięki za uznanie... jeśli chodzi o samo wyrażenie "hande made" to wydaje mi się, że ogólnie jubilerstwo jest takim zawodem - nawet jeśli w 80% korzysta się z narzędzi mechanicznych - de facto ja też - ale nie jestem "jubilerem" i pracuję w srebrze innej generacji...sama obróbka, detale, łączenie z kamieniami to praca ręczna - więc nie bardzo rozumiem skąd zaraz taka negacja - może samo określenie nie jest fajne - fakt, bo kojarzy się z brakiem profesjonalizmu i tandetą... wyroby ze srebra 999 tworzy się inaczej - fakt - srebro przed wypałem jest w postaci glinki - ale tak samo można korzystać z form (tak jak odlewy z 925), itd - tak samo po wypale się je poleruje (w polerkach lub papierami ściernymi) - jest tylko więcej opcji na dowolne kreowanie...wszystkie techniki jak przy klasycznym jubilerstwie... dla zainteresowanych cennikiem - proszę pytać na maila - każdy konkretny wzór będzie się różnił gramami i dodatkami - a to główny czynnik ceny...

witam proszę o cenę wisiorka ze stopkami:) jmitrega@poczta.fm

witam proszę o cenę wisiorka ze stopkami:) jmitrega@poczta.fm