Przerąbane mam...

Nie wiem jak rozwikłać sytuację... Zaprosiłam Ojca na święta, a mój mąż obiecał swojej mamie że przyjedziemy do niej i teraz nie wiem jak to rozwiązać:'( Fakt że 3 razy z rzędu świętowaliśmy z moim ojcem a z teściową 4 lata temu... Rozumiem męża ale też głupio mi odwołać zaproszenie Ojcu:/ Co robić??????

A ne możecie zabrać ojca do teściowej???

nie... 1. tesciowa mieszka w kawalerce z obecnym mezem i i tak nie wiem jak tam sie pomiescimy 2. ojciec i tesciowa wprost sie nie cierpia...

Odmów ojcu. A w ogóle to jak to z wami jest? Nie uzgadniasz wcześniej z mężem jak spędzicie Świeta?

po prostu on obioecał mamie a ja ojca zaprosiłam... ostatnio sie "mijamy" i nie było kiedy o swietach pogadac:(

chodzi mi o Ojca Tadeusza R.

ale jak mam mu to powiedzieć:(

podszywom dziekujemy...

święta są świętami i jak już zaprosiłaś to powinniście go zabrać ze sobą. W święta wszystkie kłótnie powinno się odkładać na bok. Zadzwoń do teściowej porozmawiaj

To żadne wytłumaczenie, że się mijacie. A tak prawdę mówiąc mogłaś się spodziewać, że mąż będzie chciał spędzić Święta z matką. Sama napisałaś, że minęły cztery lata.

a jeżeli już nie ma takiej możliwości to po prostu porozmawiaj z tatą i powiedz mu że się nie dogadałaś z mężem i że on już powiedział mamie że do niej przyjedziecie i on już ci sam powie żebyście pojechali

wiem że głupio to wyszło :( Monia wiem też że swieta to okres kiedy kłótnie i spory powinny iść na bok ale niestety nie w tym przypadku:(

a mi sie chce jeb ać na maksa ku tas mi szaleje a tu nie ma ani jednego worka na sperme w poblizu

A nie mozecie zrobic tak ze troche swiat spedzicie z twoim tata i troche z tesciowa?

zrób święta u siebie i zaproś wszystkich do Was

a co wy za waszymi plecami zapraszacie lub przyjmujecie zaproszenia? No teraz nic nie zrobisz..

no właśnie, zaproście wszystkich do siebie jak już się taki klops zrobił. hej wenus :)

Czesc Monia;)) Dokladnie, albo zaproś wszytskich do siebie.. Chociaz już pewnie tesciowa tam przygotwywuje.. To Po prostu zadzwoń do tesciowej i wytlumacz.. przeproś za zamieszanie, ale że nie wypada nagle ojca odrzucac.. No i wiigilia w wiekszym gronie?:)

Teściowa nie przujedzie bo jej facet w święta pracuje:/

a druga sprawa to taka że teściowa mieszka 300 km od nas a mój ojciec 100:/ także ciężko tak kursować całe święta:/