Podzielone święta

ja spędzałam święta zawsze z córką. Nigdy ojciec nie zaprosił Jej do siebie. jak już pisałam moja córka ma 22 lata i powiem Ci, że udało mi się wychować bardzo fajną dziewczynę. Ja nie wierzę w to, że dzieci z niepełnych rodzin mają spaczoną psychikę. Moja córka nie przysparzała mi kłopotów, dobrze uczyła. Mam z Nia świetny kontakt - niemal jak przyjaciółka. Mam nadzieje, ze tak nadal będzie. Mogłaby mieć mieć mniej ostry język ale to ma po mamusi :) Kobieto, ciesz się, ze nie masz pod dachem faceta despoty i masz święty spokój. Realizuj się zawodowo, miej jakieś zainteresowania i chodź nieraz na randki ale z normalnymi facetami :) tylko normalnymi :) głupków omijaj łukiem :)

Dzieci spędzają ze mna i moją rodziną ojciec ma przyznane przez sąd 2 dzien ale go olewam i dzieci mu nie daję .

ooosa, też źle robisz, bo to pokazuje, ze nadal prowadzisz jakaś wojnę z byłym mężem. Ja mam taką dziewczynę w pracy, która rozwiodła się a jedynym tematem jest jaki jej były maż to debil. A to pokazuje, że jest jej żal i nie umie być ponad to. Żyje życiem byłego maże a nie własnym. Nie wiem po co tak ostentacyjne to pokazuje? Ona zwyczajnie nie widzi swojej śmieszności. Nie umie odzieliście przeszłości od teraźniejszości. To przykre jak na nią patrzą wszyscy w koło.

No i dobrze-skoro dziecko nie widzi takiejk potrzeby emocjonalne aby spotkac sie z ojcem uważam, że nie należy go do tego zmuszać, a wszystkie opowiadania o tym,że dziecko powinno mieć kontakt z ojcem bez względu na wszystko - schowaj pod poduszkę, dziecko ma swój rozum i widzi - skoro tak czuje to zostaw to, a skoro kontakty powoli zanikają -to nie tylko wina twoja i dziecka-ma w tym też udział twój były, któremu nie zależy na kontaktach z synem i tyle.

oooosaa To głupie co robisz. Ja nie przepadam (łagodnie mówiąc) z ex, ale nawet dla samej siebie chcę żeby zajmował się synem. Mogę wtedy złapać trochę oddechu, połazić po sklepach, wejść do wanny na długą kąpiel. Po prostu mieć trochę czasu dla siebie :) Poza tym uważam że dobrze jak dziecko ma kontakt z ojcem, niech mi (odpukać w niemalowane drewno) coś by się stało to syn i tak by trafił do ojca, którego zna a nie do prawie obcego człowieka.

podzielam Twój punkt widzenia mycha :) Starasz się być dobrą matką i rozsądnym człowiekiem. Nie dokopujesz ex dla zasady i to znaczy, ze siebie szanujesz :) A chwile dla siebie są bardzo ważne w życiu kobiety czego ze szczerego serca życzę. Nie można zapominać o sobie. Mam nadzieję, ze święta spędzisz miło z synem i możne wytłumaczysz Mu o co chodzi i może On będzie mądrzejszy od Ojca.

No nic, w takim razie wszystkim życzę Wesołych Świąt, dużo rozsądku i mniej zacietrzewienia. Nie kochamy się, ale nie róbmy sobie WZAJEMNIE na złość. :)

uważacie, że dzieci mają spędzać święta z ojcem i jego kochanką, nazywacie jeszcze ten dziwny związek rodziną? Ojciec już jedną rodzine zakładał, każdy następny układ to parodia. i wy chcecie żeby dzieci uczyły się patologii?

Jak matki mają drugie rodziny swoich kochanków , też już miały rodziny, to wszystko ok bo to mamusia,prawie każda to święta

"uważacie, że dzieci mają spędzać święta z ojcem i jego kochanką, nazywacie jeszcze ten dziwny związek rodziną? Ojciec już jedną rodzine zakładał, każdy następny układ to parodia. i wy chcecie żeby dzieci uczyły się patologii? " czyli rozumiem, że ty wyszlaś z amąż za swojego PIERWSZEGO chłopaka? bo jeśli nie, to według twojej głupiej teorii twój związek to parodia, bo kolejny.. :o powiem ci coś na te święta i zapamiętaj sobei do końca życia - związki które nie przetrwały są tylko błędami, które naprawiliśmy związek który trwa, ten obecny jest najwazniejszy i nikt normalny się za siebei nei ogląda i nie szuka która to tam na początku była, bo skoro nie jest teraz ze mną to znaczy, że była gówno warta :D a rodziną jest związek małżeński - wiesz co to związek małżeński? to związek jaki tworzy MĄŻ i ŻONA, a nie była dupa po rozwodzie :D to, że ktoś próbuje to nie grzech, każdy zaklada jakiś związek, próbuje budowac rodzinę - nie zawsze się to na początku udaje, ale nie ma co się przejmowac bo każdy w końcu znajduje swoją drugą połówke i jest szczęśliwy takie zgorzkniałe matrony też czasem znajdują, ale są zajęte rozpamiętywaniem przeszłości i obgadywaniem cudzych mężów na forum, żeby to doocenic ;-)

ha ha ha

rodzina to mąż i zona i dzieci. Każda następna baba, to tylko d.... do ruchania. I ty właśnie tym czymś jesteś. Fakt, że sypiasz z cudzym zmienił cię w k... A twoje dzieci to najbiedniejsze istoty na świecie, każde dziecko wstydzi się za matkę dzi..... Ty zbudowałaś swój kurewski związek na zgliszczach innej rodziny - obiecuję ci k... że za to zapłacisz. Ty i twoje dzieci.

Proszę wchodzcie na ten link bardzo mi na tam zależy. http://www.glitery.pl/polecam,margott

do tego albo tej (raczej tej) od kurefki A ja nie obiecuje ale jestem pewna, że ty masz coś z głową i że twoje kroki powinny być skierowane nie na takie forum a do psychiatry. Oj ludzie, nie widzicie jacy jesteście śmieszni a właściwie nie śmieszni ale raczej biedni - wszystko mierzycie swoja miarą. Jak sobie rozwaliliście życie i żyjecie przeszłością, to nie znaczy, ze inni mają tak robić. Zycie to zmiany i wybory i szacunek do siebie. A wy taplacie się w swoim blotko i przy okazji innych obrzucacie. Nie macie szacunku głównie do siebie, bo obrzucanie wyzwiskami kogoś to nie tylko brak szacunku do siebie ale głównie pokaz słabosci charakteru. No ale żeby do tego dojść to tryba troch przeżyć, trochę poczytać i dużo rozmawiać z ludzi a nie ich wyzywać. Zatem tym wypaczonym, życzę tego, żeby najpierw pomyśleli czy ich klapanie język ich nie ośmiesza. Najpierw pomyśl, potem coś napisz :)

albo raczej karykaturo kobiety . Niby dlaczego k... nie nazwać po imieniu? Przecież skoro się kurwi, to jest k..., chyba jasne. A ciekawe z jakiego powodu się tak oburzyłaś. Czyżby trafiło w ciebie/

Nie trafiło na mnie ale moja koleżanka opowiada o swoich pacjentach, którzy latami żyją nienawiścią i zatruwają życie innym. Ponadto studenci ze specjalnością psychiatrii często na takich forach szukają dla siebie osób i określają ich problemy i profile psychologiczne. Masz w sobie dużo jadu i żal mi ciebie, że nie zdajesz sobie z tego sprawy i masz bardzo słaby charakter..... no ale cóż, nie każdy może mieć ...... przemilczę to bo się zaplujesz z nienawiści.

a to dla ciebie prymitywie traktujacy kobiety jak dziwki (z innego postu)- pasuje jak ulał ;/ Oryginalna lista objawów psychopatii według Cleckleya: 1. Wyraźny urok zewnętrzny i przeciętna lub ponadprzeciętna inteligencja 2. Brak złudzeń i innych oznak irracjonalnego myślenia 3. Brak lęku czy innych „neurotycznych objawów, opanowanie, spokój i łatwość mówienia 4. Niesolidność, ignorowanie zobowiązań, brak poczucia odpowiedzialności w sprawach zarówno małej, jak i dużej wagi 5. Nieprawdomówność i nieszczerość 6. Antyspołeczne zachowania, które są niedostatecznie umotywowane i słabo zaplanowane, jakby wynikające z niezrozumiałej porywczości 7. Słabość osądów i nieumiejętność uczenia się z przeszłych doświadczeń 8. Patologiczny egocentryzm. Całkowite skoncentrowanie na sobie, niezdolność do prawdziwej miłości i przywiązania 9. Ogólny niedostatek głębokich i trwałych emocji 10. Brak prawdziwego wglądu, niezdolność spojrzenia na siebie oczami innych 11. Brak wdzięczności za okazane szczególne względy, serdeczność i zaufanie 12. Dziwaczne i ekscentryczne zachowania po spoźyciu alkoholu i nie tylko wulgarność, opryskliwość, gwałtowne zmiany nastroju, wybryki 13. Brak prawdziwych prób samobójczych 14. Bezosobowe, prymitywne i słabo zintegrowane życie seksualne 15. Brak planów życiowych i niezdolność prowadzenia zorganizowanego życia, za wyjątkiem życia prowadzącego do klęski.

jesteś życiowym niedojdą. I pokazujesz jacy ludzie mogą być głupi i podli.Jak masz jakieś problemy to radź sobie z nimi a nie wyzywaj ludzie, których nie znasz. Nie umiesz ułożyć sobie życia z partnerem, to nie znaczy, ze inni tego nie potrafią. idź się lecz a nie pisz jak potłuczony.