właśnie to zrozumiałam

dawaj te cycki i nie dyskutuj

http://amateurblogs.eroprofile.com/free_galleries/2010/23676/KhQWwcGUge.jpg

Na Waleta, musisz zwalczać negatywne nastawienie. Jeśli chcesz czegoś dla siebie w życiu, to opracuj plan. Mój brat jest taka marudą jak Ty. Póki mieszkałam z nim i rodzicami, to jeszcze cos potrafił z siebie wykrzesać, teraz-po pracy wali się do łóżka w ubraniu i śpi do wieczora. O nic mu w życiu nie chodzi, on się na świat nie prosił-mawia.

ten link powyżej to nie ja. Właśnie się zaczerniłam. Spadaj podszywku

ale ja nie mam pomysłu na życie i to jest chyba najgorsze. nie ma żadnego celu do niczego nie dążę

ja tez nie mam hobby, ale poznałam świetnego faceta, to on mnie zaraził miłościa do motorów. I chociaż na swój mnie nie stać, wierze, ze kiedyś. Los stawia na m na drodze różnych ludzi, to oni nadaja anszemu życiu sens.

no widzisz przynajmniej masz faceta ,a ja nikogo.

no tak.

Ale zanim go poznałam, tez go nie miałam, prawda?

moim problemem nie jest tylko to ,ze jestem samotna ale raczej to ,ze nie potrafię nawiązać z drugiem człowiekiem jakiejkolwiek więzi.