Kocham żonatego faceta. Co zrobić, aby jak najszybciej się rozwiódł?

Spotykamy się od roku. Ja kocham jego, a on mnie, wiem, że chce sie rozwieść, ale jak mówi "Nie może się wziąść za to". Jak go nakłonić? Dodam, że nie chodzi o to, żeby go przekonać, bo to już go dawno przekonałam, że jestem o wiele lepsza od jego grubej, niepracującej, leniwej jędzy :) Chcę to jak najszybciej mieć z głowy, czuję, że ona nie popuści, jako że mój facet jest dobrze sytuowany i ona przy nim nie musi pracować (a dzieci nie mają), siedzi w domu. Zastanawiam się nad tym, czy nie zajść w ciążę, czy to przyspieszyłoby rozwód mojego faceta z tą jędzą? Czy może macie jakieś inne pomysły?

to by sie rozwiodl hahahaha jakie te baby sa glupie i naiwne

ty mądra jesteś? Gdyby miał odejść od żony to by to zrobił, a ty jesteś dla niego po prostu odskocznią, zabawką ... żal mi ciebie

Kolejna dzifka chce sobie ułożyć życie na cudzym nieszczęściu :( Niestety, kochaniutka,nie da się :D

wprowadz się na trzecią, jak szaleć to szaleć, może się polubicie, będziecie razem na wakacje jezdzić i takie tam święta i tak już właściwie jesteście we troje albo załóżcie zespół: ICH TROJE II

wygodniej sie wziąć za kochankę niz za rozwód...:P Proste. Olewa temat ciepłym moczem:)

postaw mu warunek albo ty albo ona zobaczysz czy mu na tobie zalezy :-) ja tak kiedys zrobiłam i od 2 lat jestem w szczesliwym zwiazku z 32 letnim mezczyzna ja mam 24

Widzę sami zawistnicy :) O tym, że weźmie rozwód wiedzą wszyscy, łącznie z jego rodziną oprócz samej zainteresowanej. Chodzi o to, że mój facet chce ją najpierw wysłać do roboty, żeby nie musieć płacić jej alimentów. Mi jednak najbardziej zależy na tym, żeby rozwiódł się jak najszybciej i żebym jego jędzy nie musiała więcej oglądać.

jak we troje przeciez zona tez sprowadzi jakiegos murzyna

daj spokój po co ma się rozwodzić teraz jesteś panią sytuacji spijasz cały nektar a nie masz na głowie śmierdzących skarpetek i musu gotowania możesz sobie rozgrywać romantyczny romansik a żonka niech dba o chłoptasia, karmi go i opiera naprawdę bycie kochanką to najlepsze rozwiązanie

Ale ty głupia jestes... jak mu się znudzisz to cie zostawi i znajdzie kolejną naiwną do obciągania

Kamila Ja jego nie muszę przekonywać, to już jest postanowione. Jemu jest się ciężko za to zabrać i nie chce płacić leniwej babie alimentów. A ja chcę już normalnie ułożyć sobie życie. Cieszę się, że Tobie się udało :)

JESTES JAKAS GLUPIA SUKA I SZMATA I NIKT CIE NIE CHCE

lili va ... Ale jego żona tego nie robi!! On pierze sam, a jada zazwyczaj na mieście. Pracuje, zarabia, rozwija się, a jego żona siedzi całymi dniami przed serialami i tyje z dnia na dzień :( jest obleśna :( Właściwie wszyscy już wiedzą o nas, oprócz niej nie ma komu jej tego powiedzieć. Ja jej nie powiem, bo mi głupio, lekko się znamy i ona kiedyś opowiadała mi o kłopotach swoich więc głupio mi powiedzieć.

a jednak się z nią ożenił? jest głupi jakiś? może się zastanów, czy to dobra partia. Tamta mu nie pierze i nie gotuje, więc szuka takiej, która będzie to robić po co ci to?

a skąd ty możesz wiedzieć że tego nie robi? może takich bzdur ci naopowiadał żeby cie wyruchać

lila ożenił się, bo był młody i głupi, a jego żona zamieniła się ze słodkiej laluni w zaniedbanego, roszczeniowego potwora. Źle mnie zrozumieliście. Nie pytam, czy wychodzić za niego za mąż itp. To jest przesądzone, oboje bardzo się kochamy i nie wyobrażamy sobie życia bez siebie. Moi rodzice są przychylni dla naszego związku. Oboje wiemy, że to jest to. Jednak jest problem, bo żeby się rozwieść, musi powiedzieć o tym żonie, a ona jest straszną histeryczką. Ja jej tego nie powiem, bo mi głupio. Najgorsze jest to, że jak mu sąd przysądzi rozwód z jego winy, to nie dość, że połowę odda tej leniwej jędzy, to jeszcze będzie płacił alimenty na nieroba :O

Bazienka:* nic nie rób, po prostu zamieszkajcie razem bez jego rozwodu

No tak a nie myślisz, że skoro ona nie robi nic w związku to on będzie musiał jej płacić alimenty? Nie. Jeśli się nie wyda, że miał romans a ona nie pracoiwała ani nie gotowała ani nie prała to rzód z jej winy a jeśli się wyda, że mieliście romans to rozwód z obojga winy bo ona zaniedbywała dom. Złotko a nie poomyślałaś, że i tak na nią robi?: Że i tak ją utrzymuje... Więc nawet jeżeli bedzie jej płacił alimenty to kosztami wyjdzie jeden chuj? Uważam, że to jest kompletna bzdura i facet ci wmówił kiepską bajeczke.

I jak wyszło ? Mam podobną sytuację. On robi wszystko : pracuje, robi wszytsko w domu, zajmował sie juz dorosłym synem. A ona.....słów brak wykorzystuje go od lat.