podwyższone tsh i anty tpo, czy to hashimoto?

Witam, przebywałam w szpitalu, by zdiagnozowano u mnie niedokrwistość. Okazało się przy tym wszystkim, że mam podwyższone TSH (4,9) oraz anty TPO (209). Dostałam skierowanie do endokrynologa. Niestety najbliższa wizyta 30 czerwca. Nakręciłam się już i boję się, że to hashimoto. Tylko nie znalazłam jeszcze nikogo, kto miałby podwyższone i TSH i anty TPO. Więc sama nie wiem, co o tym myśleć. Mam 21 lat i nie wiem, czy dobrze zrobie jeśli będę czekała jeszcze pół roku na wizytę u endo, czy iść prywatnie? Z góry dziękuję za odpowiedź! Pozdrawiam