Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość problemy z mężem

Mąż mi wypomina że pomagam rodzinie!!!!

Polecane posty

Gość problemy z mężem

Otóż tak moi rodzice mają niewielki oszczędności. Brat mało zarabia a jego żona nie pracuje, mają czwórke małych dzieci. Drugi brat pracuje na czarno. Siostra też jest samotną matką i mało zarabia. Dlatego często robię paczki dla całaj rodziny, nakupię im jedzenia na cały miesiąc, tam im po 1000 złotych by jakoś sobie radzili. Mój mąż nie potrafi tego zrozumiec, chociaż tłumaczę mu że robie to dlatego bo chce pomóc swoim bliskim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość całkowicie czarny kot
od dawna tak jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez chce tysiąć
daj daj daj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arnikaaa
problemy z mężem--Twoj maz ma racje,ze ma do Ciebie o to pretensje. Zauwaz,ze brat Twoj mało zrabia,zona jego nei pracuje a naklepali 4 dzieci. Co do siosry to nie napisałas,czy ona sie rozwiodła czy po prostu samotna matka.Jezeli samotna matka,to mogła zapobiegac ciazy. Pomgagac bliskim trzeba,ale Ty jestes naiwna i oni z Twojej naiwnosci korzystaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość problemy z mężem
Od ponad ośmiu miesięcy. Zależy mi na tym by jakoś pomóc rodzinie. Mój najstarszy brat ma synka który jest w pierwszej klasie oraz trzy małe córeczki w tym gdzie jedna ma 2 latka a bliźniaczki mają po kilka miesięcy. Siostra też wychowuje sama synka który teraz idzie do zerówki. I jak tu nie pomóc ludziom którzy klepią taką biedę, drugi brat również stara się jak może, pracuje na czarno a rodzice też ze swoich pensji nie wyżyją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Każdy by chyba miał pretensje o rozdawanie pieniędzy bandzie nieodpowiedzialnych pijawek (tak to przynajmniej wygląda)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arnikaaa
problemy z mężem--Na miejscu Twojego meza kategorycznie zabroniłabym Ci pomagania twojej nieodpowiedzialnej rodzinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość napisze bardzo krótko
i ma rację, nikt nie kazał twojemu rodzeństwu zakąłdać wielkich rodzin nie mając kasy rozumiałabym pomoc gdyby dotyczyła rodziców którzy są schorowani i mają niskei emerytury.... no ale sorry, pomagać dorosłym ludziom którzy sami powinni być odpowiedzialni za WŁASNE rodziny ?! Twój mąż ma rację, zachowujesz się idiotycznie, gdyby sytuacja była odwrotna i on utrzymywałby swoje dorosłe rodzeństwo to na pewno też nie byłabyś taka współczująca i wyrozumiała jaka jesteś w stosunku do własnej rodziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość całkowicie czarny kot
Osiem miesięcy to juz trochę czasu. Czy jest szansa na to, że w ciagu kolejnych osmiu cos sie zmieni? Może najlepiej byłoby pomóc poszukac pracy dla bratowej i drugiego brata?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość problemy z mężem
Moja siostra jest samotną matką bo tak wyszło, brat z bratową też nie pomyśleli wcześniej ale cóż stało się nie można płakac nad rozlanym mlekiem. A czy ja np. zabraniam mężowi odwodzic jego matkę do szpitala lub zabraniam mu np. isc do dziadków bo potrzebują tam jakiejś pomocy. Nie, akceptuje to i chciałabym żeby on również zaakceptował to że ja komuś pomagam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość omniz
mój mąz by mnie wydziedziczył, zauważ że jak ty bedziesz kiedyś potrzebowała to oni ci nie dadza "bo z czego?" Pierdol ich, albo przygotuj sie na częste kłótnie z mężem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiscie ze można pomóc raz ,drugi trzeci ... Ale ty robisz od dłuzszego czasu :) nie wiem jak u was z finansami ? Ale jakby moja zona utrzymywłą z naszych wspólnych pensji całą swoja nieodpowiedzialna rodzinę to by mnie krew zalała i strasznie wkurwiła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nirmalne autorko
pomagasz rodzinie, bo to twoi bliscy. Skoro cię stac to czemu nie. Ja tez pomagam rodzinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arnikaaa
problemy z mężem--Cos mi sie zdaje,ze to prowo:-) Bo jakos nie moge sobie wyobrazic Ciebie jako za przeproszeniem idiotkę :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość problemy z mężem
Ja w stosunku do męża jestem bardzo wyrozumiała. Odwozi swoją matkę do szpitala, pomaga swoim dziadkom, jego kuzynka poprosiła go by został ojcem chrzestnym jej dziecka w związku z czym dał bardzo drogi prezent na chrzciny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość omniz
tak tylko powinna liczyć sie ze zdaniem męża a co jeśli mąż też postanowi robic paczki dla swojej rodziny co miessiąc i ofiarować i m kasę np 2000zł?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arnikaaa
Regres,ja bym nawet raz nie pomogła,bo gżdzić sie bez zabezpieczenia potrafili i na pewno robia to samo teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość omniz
to co z was kurva za małżeństwo każdy sobie zero instynktu samozachowawczego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
problemy z mężem" zastapił bym nickiem "problem z rodziną " Bo tam trzeba szukac przyczyny problemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arnikaaa
problemy z mężem--Rodzice,dzadkowie to co innego.Im nalezy sie pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo gżdzić sie bez zabezpieczenia potrafili i na pewno robia to samo teraz." bo to pewnie PiS owa rodzina :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawska?
Ja rowniez jestem po stronie twojego meza, ale moze nie tak do konca. Jesli bardzo chcesz pomoc, to kup dzieciakom jakies ubranka czy wyprawke do szkoly. Raz na jakis czas mozesz podrzucic jakies male zakupy - podkreslam MALE, ale z kasa ta juz przesadzasz.... Sama piszesz, ze maz podwiezie gdzies rodzicow czy pomoze, ale to sie nie wiaze z uszczerbkiem na waszym budzecie domowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chwila...jednorazowy prezent dla chrześniaka czy odwiezienie kogoś do szpitala to chyba nie jest pakowanie kasy przez 8 miesięcy w pazerną i leniwą rodzinkę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość problemy z mężem
No właśnie, ja też swoim rodzicom pomagam jak tylo mogę bo zależy mi na nich, na rodzeństwie również, oni potrzebują pomocy przez jakiś czas. Mój mąż również dał bardzo drogi prezent dla chrześniaka za 800 złotych i do dzisiaj mu to wypominam gdy się ze mną kłóci oto co ja daje swojej rodzinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arnikaaa
problemy z mężem :-) prowo czy emocjonalnie niedojrzała kobieta z Ciebie jest?:-) Ty idz do psychiatry :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli pomagasz ze swoich własnych pieniędzy, oszczędności podkreślam WŁASNYCH to mąż nie powinien miec pretensji ale jesli macie wspólny budżet to mu się nie dziwię:) To nie wina twojego męża że twoja rodzina nie potrafi się sama utrzymać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielka pani odpowiedzialna
no nie moge! wypominasz mezowi, ze prezent dal chrzesniakowi za 800zl (jednorazowo), a Ty pchasz w swoja rodzinke kase co miesiac i to niemalo!! Jest to tylko Twoja kasa czy Wasza wspolna??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×