Czy któraś z Pań przechodziła zapalenie piersi?

Jak sobie z nim radzić?

Ja miałam, przestałam karmić i po jakimś tyg, było już ok.

okłady z lisci kapusty- najlepszy i sprawdzony sposób

przystawiac dziecko jak najczesciej do piersi i masowac , masowac , masowac , rozbijaj ta gule, odciagaj mleko jesli jest go za duzo Nie zaprzestawaj karmienia, bo sie pogorszy Jesli dojdzie temp musisz zazyc antybiotyk Jesli nie masz goraczki to masuj , przystawiaj dziecko , o0dciagaj pokarm

JA MIAŁAM JAK LEŻAŁAM JESZCZE W SZPITALU kazali przykładać lodem a na noc roztłuczone liście od kapusty najlepiej je zmrozić,i przyłożyć na noc na piersi

niestety przechodzilam zapalenie piersi przy pierwszej corce,ktore w pozniejszym czasie zaowocowalo gigantycznym ropniakiem i poznieszym usunieciem go:Otyle co ja sie nacierpialam to nikomu nie zycze,jak rowniez nie zycze "wykwalifikowanych "pielegniarek w poradni laktacyjnej,ktora w trakcie mojej gehenny odwiedzalam codziennie z moim wowczas malenstwem zebrajac o pomoc:Oprzygoda z karmieniem zakonczyla sie po czterech miesiacach:O

przystawiać czesto dzecko i sciągać pokarm. Miałam i się meczyłam mocno. Albo karmiłam albo odciągałam - lekarz powiedział że najlepiej sciągać ręcznie a nie jakimś przyrządem. Brałam więc pieluszkę i ruchem masującym sciągałam mleko. Dwa dni i noc się tak męczyłam prawie bez snu i przeszło :o

ja przechodziłam i strasznie się męczyłam...miałam temperaturę i nie mogłam zajmowac się dzieckiem...im więcej ściągałam tym wiecej miałam pokarmu, a synek słabo ciągnął...nie najadał się i nie przybierał na wadze. W rezultacie zrezygnowałam z karmienia piersią, dostałam tabletki na zastój i zarówno ja jak i dziecko zaczęłliśmy normalnie funkcjonowac...

Ja brałam antybiotyk, bo strasznie mnie bolała lewa pierś, temperatura, nieprzespane noce. Nie ściągaj laktatorem, bo to poglębi zapalenie.Ja ściągałam ręcznie i przystawiałam dziecko.Po tygodniu brania antybiotyku poczułam ulgę. Karmię już 4 m-c.

laktator odpada ja jak przy pierwszym dziecku mialam takie problemy masowalam piersi i tak jak niektore panie odciagalam recznie w pieluche pozniej wskakiwalam pod prysznic i strumien goracej wody powodowal wyplynecie reszty pokarmu pozniej lisc kapusty oczywiscie schlodzony istluczony. pomoglo