Najdziwniejsze miejsca w których uprawialiście seks? :-)

Pytanie jak wyżej

na przystanku ałtobusiowym

za sklepem na murku z moim narzeczonym... i pech chcial ze ktos akurat tedy przechodzil. Ja zamarlam (bylam na gorze) a jak wszyscy przeszli to juz sobie nie przerywalismy :D nie zapomne tego :D:D

w lesie w aucie (nakrył nas straznik leśny, było lato, zakaz wjazdu do lasu :D) i w pociągu

w śmigłowcu

piwnica

Plac zabaw :p

lesny parking przy drodze... na ławie... ona siedziała ja stałem i od przodu... w kazdej chwili mogł ktos wjechac...

na cmentarzu :D creepy... ;)

na pontonie na jeziorze

w lozku.zwykle kocham sie w innych miejscach.

a oprocz smiglowca, to wszedzie tam gdzie wy i jeszcze w innych miejscach np w pociągu, czy na szpitalnym łóżku, w morzu, jeziorze etc Dziwnym miejscem zdecydowanie była koscielna wieza ( zwiedzajacy byli pod nami, z zamiarem wejscia wyżej ;) )

Właściwie każde miejsce jest fajne ;)

pod domem mojej lubej na stojąco obydwoje bylismy pijani i jej rodzina w komplecie podziwiala nasze wyczyny

Ale się licytacja zaczęła. :)

ja mam takie jedno miejsce którym zszokowałam nawet pewnego wyuzdanego faceta z kafe

Chciałem raz wziasc dziewczynę w piwnicy :-) ale nie chciała bo bała sie że któryś z rodziców może wejść :-(

W samochodzie też jest fajnie :-)

na plaży :)

raz w starej komórce na wsi na stojaka od tyłu...

przebieralnia w szpitalnej izbie przyjec, do tego na kaloryferze jako podporce:D

spał(chyba spał:P)kumpel;)Teraz myślę,że mógłby się dołączyć:P

To jakie to miejsce? :-)

f5

godzina 2 w nocy, środek lasu,do najbliższego miasteczka 20 km. Akcja sie działa w samochodzie,okazało się że nie jesteśmy sami w lesie,jakaś para przyjechała drugim autem ale jak nas zobaczyli to szybko uciekli.

f5

Nikt juz sie nie pochwali? :-)

Byla godzina po poludniowa, ale jeszcze widno latem szlismy na autobus wracajac od jego rodzicow. Cisnienie mielismy przez cay pobyt u nich, ale nie bylo mozliwosci wiec idac sciezka ktora czasem ktos szedl bo to jedyna droga do przystanku zboczylismy troszke w bok pod drzewko i myslelismy, ze nas nie widac i od tylu przy drzewku zrobilismy swoje potem jak jeszcze kilka razy szlismy ta sciezka to zauwazylam , ze to drzewo z drogi jest na widoku jakos dziwnie wylania sie sposrod innych wiec mysle, ze ktos nas widzial:P hehe ale wtedy o tym nie myslelismy Drugim razem na wsi u mojej babci tez mielismy ochote, ale w domu zawsze duzo ludzi i spanie w kilka osob w pokoju to sie nie dalo. Zrobilismy to w wychodku:P haha takim wiecie drewnianym na podworzu na szczescie byl zadbany i nie smierdzialo szambem bo bym sie nie odwazyla. Jadac nocnym pociagiem do Zakopanego w przedziale bylo kilka osob wszyscy jak sie wydawalo spali polozylam kurtke mojemu mezczyźnie na kolanach i wsadzilam reke w jego rozporek i zrobilam mu dobrze nie wiem czy slyszeli heh ale jak dochodzil to powiedzial zasapanym glosem dosc glosno huuusteczke daj i wtedy jedna babka otowrzyla oczy, ale to nic mloda byla chyba zrozumiala. Bylismy w barze wypilismy dosc sporo i zchcialo nam sie i poszlismy do meskiego wc zrobilam mu lodzika raz przy mojej siostrze w namiocie potem mowila, ze czula jak sie ruszamy jak spalismy u szwagierki to sie oczywiscie w pokoju zabawialismy myslelismy, ze wszyscy spia, a tu bez pukania wlazla siostra mojego faceta powiedziec cos a moj misio miedzy moimi nogami hehe twarza oczywiscie troche niezrecznie, ale jakosprzeszlo

samochód no to wiadomo gdzies tam w lesie , jeszcze na kocyku niedaleko lasu w trawie , pech chciał że były tam stawy z rybami i rybaki mieli niezłe atrakcje :(

Podbijam temat. Kilka razy uprawialiśmy sex na leśnym parkingu,nazwaliśmy go nawet naszym.Aż tu ostatnio,na szczęście już po.......obok naszego samochodu parkuje inny samochód i wysiada z niego policjant i stuka w okno.My oboje nadzy.Sytuacja niezbyt komfortowa,mój facet trochę się ogarnął i wysiadł załatwić sprawę,na szczęście udało mu się.Mieliście już takie sytuacje?