dluga faza lutealna? a jak to z wami jest? PROSZE!

czesc! moje pytanie dotyczy fazy lutealnej. czytalam, ze powinna trwac 10-16 dni. zas u mnie trwa ona juz 17 dni i nie wiem co sie dzieje. czy stres moze miec wplyw na jej dlugosc? tzn czy moze sie wydluzyc? a zmiana klimatu? wiem, ze te czynniki maja wplyw na dlugosc cyklu, ale czytalam ze tylko pierwsza faza moze sie wydluzac czy skrocic, a druga faza wynosi wlasnie max 16 dni. wiec czy dluga faza lutealna jest mozliwa?

faza lutealna teoretycznie jest niezmienna u poszczególnych kobiet. Praktycznie waha sie o jakieś 3 dni ale u wybranych kobiet. Jeśli zwykle miałaś fazę lutealną znacznie krótszą to jutro zrób test, 18 wyższych robi duże nadzieje na ciążę. Właściwie od 18 wyższych można się już cieszyć ciążą ale znam przypadek że po 20 pojawił się okres.

dzieki za rade. u mnie z faza lutealna jest roznie.. 14-16 dni. jednak dopiero od niedawna zaczynam patrzec na nia wiec nie moge sie duzo w tej kwestii wypowiedziec. 17 dni to dosc dziwnie dlugo. tak mi sie wydaje. dodam, ze miesiaczkuje nieregularnie...

jak najdłuższe masz 16 to kup test 19go dc :) ile Ci sie spóźnia okres? a w ogóle istnieje możliwość zapłodnienia?

no niby tak. byl stusunek z gumka dzien przed owulacja. nic sie z nia jednak nie stalo, nie pekla ani sie nie zsunela. nie wiedzialam, ze to dzien przed jako, ze cykle mam nieregularne i zazwyczaj dosc dlugie.

no wlasnie spoznia mi sie ok 1 dzien liczac od owulacji... a jesli chodzi o caly cykl, to teraz wypadaloby 35 dni, a ostatni mialam 41 dni.

up

kup sobie jutro test i nie peniaj. Wykorzystaj go w czwartek:) Masz długie fazy lutealne, o te trzy dni może Ci się przedłużyć, więcej też może ale byłabyś w jakimś niewielkim procencie kobiet którym to się zdarzyło. Nie bierzesz hormonów typu duphaston? czy jak to sie pisze... Albo po prostu jesteś przeziębiona.

a napisz jeszcze jak wyznaczasz faze lutealną

Nie, nie biorę hormonów, nie jestem przeziębiona. Ostatnio miałam trochę stresu i nie wiem czy to przez to. Wiem, ze na 98% nie jestem w ciąży, ale zawsze może być inaczej... Trochę się martwię, nawet jeśli to nie ciąża.

kiedy zaczyna sie owulacja zaczynaja bolec mnie piersi + sluz. i wtedy wiem, ze sie zaczyna. od tego dnia zawsze okres przychodzi po 14-16 dniach. a teraz wlasnie mija juz dzien 17.

w sensie, ze sluz sie zmienia na taki ciagnacy, przezroczysty

eh, źle wyznaczasz tą fazę. Nie jesteś w ciąży, nie masz sie czym martwić. Niepotrzebnie się tyle opisałam.