Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutna667788990ui

W Wigilie znowu bede sama a moja mama z nim w pokoju obok...

Polecane posty

Gość smutna667788990ui

mam 18 lat kilka lat temu zmarł mój tata a moja mama po 2 latach znalazła sobie kogos kogos kto próbuje zniszczyc mi zycie , niszczy mi moje rzeczy psuje telewizor ,dvd tak zeby nikt sie nie domyslił ze to on. niszczy mnie psychicznie czasami ubliża nie mówi niczego wprost ale jest to nie do wytrzymania. ucze sie jeszcze .do konca edukacji szkolnej bede dostawac 480 zł renty za mojego tate . od pół roku żywie sie sama kupuje sobie wszystko sama, co miesiac musze dawac mojej mamie 120 zł na prąd i mieszkanie,mamy osobne półki w lodówce oni maja swoja a ja swoja.czasami ledwo wiążę koniec z koncem zdarza sie ze przez kilka dni nie mam na jedzenie.kiedys byłam głodna juz trzeci dzien zjadłam tylko jedna drozdzowke, a moja mama wyrzuca codziennie chleb albo daje psu bo zawsze duzo im zostaje.. w zeszłym roku wigilie robiłam sobie sama sama siedziałam w pokoju moja mama podzieliła sie tylko opłatkiem i poszła do drugiego pokoju i z nim jadła wigilijna kolacje.w tym roku tez tak bedzie osobny karp osobny makowiec i wszystko inne ,mama rozmawia ze mna tylko jak go nie ma ,tak zeby on o tym nie wiedział rozmawiam z nia normalnie.. jest mi przykro ale kocham ja ,te dni kiedy moge z nia pogadac sa dla mnie wyjatkowe w koncu to moja mama ona dała mi zycie...kiedy go nie ma jest taka jak kiedys jest mi strasznie smutno ze mam ja tylko raz na dwa tygodnie chociaz mieszkamy w jednym domu ale bardzo ja kocham i nic tego nie zmieni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam nadzieję że to prowokacja
:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Twoja mama jest nienormalna sorry ,ale musisz sama się żywić wigilia sama noż kurwa co to jest :O:O:O ślepo zakochana a dziecko olała wiem,ze ją kochasz ,ale ona żle robi bardzo żle to jest chore dlaczego żywisz się sama ??????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oiiooiijjjjn
Smutne to co piszesz, wspolczuje ci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blowwww ;)
Kochana nie przejmuj się :( Wytrzymaj jeszcze do końca szkoły znajdź jakąś pracę i wyprowadź się od nich :( Będzie dobrze , rozumiem Twój ból , mimo wszystko Wesołych Świąt 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małąmi
Co za chora sytuacja... jak tak moze byc;/ przeciez to twoja matka..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość superrrrr
bez obrazy ale co to za matka?która nie wybiera córki,jeny jeszcze te osobne półki w lodówe koszmar.!!pogadaj z nią powiedz że ją kochasz a czemu ona Cię odtrąća.Że czujesz się nieważna,a wigilię MUSICIE razem spędzić kurwa nie rozumiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wcale nie koniecznie
Lejzi dziewczyna tu pisze o smutku , bólu a Ty zamiast coś poradzić to ' zartujesz , prawda ? ' nie uwazasz , ze to nie na miejscu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutneeeeee
a skad jestes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurczę, mam nadzieję, że to prowokacja. Jeżeli to prawda, to niestety ale masz okropną matkę. Myślę, że jeżeli masz z kim, to powinnaś porozmawiać o tym problemie. Jeżeli masz gdzie to się wyprowadź. To straszne co piszesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie napiszę lepiej co myslę o Twojej matce, jeżeli to wszystko prawda co piszesz... Ja bym nie dawała na żadne jedzenie. A temu panu bym tak umiliła zycie, że uciekałby w podskokach:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tommaz21
Witaj,twoje kłopoty przypominają mi moja historie sprzed 3 lat dlatego chciałbym ci cos napisac. poznałem 17 latke z bardzo podobną sytuacja tylko ze miala oboje rodziców ktorzy w koncu zostawili ja a sami wyjechali do austrii nie dawali jej na zycie w wieku 16 lat juz tylko oddawali do osrodka opiekunczego pod pretekstem ze niby cpa a była pozadna dziewczyna tylko starych miała szajbusow,niestety gdy wyciągnalem ja z bagna ona tak mi sie odplacila po 3 latacvh ze ciąga mnie po sądach..za swoich rodziców tak naprawde...zostało jej w psychice a wyzywala sie na mmnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość flaczki wołowe pyszota
takie suki jak twoja matka się oddaje do schroniska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wcale nie koniecznie - napisałam tak,bo taka sytuacja jest dla mnie niewyobrazalna! Co jej można doradzić?Że ma olać matkę dla której obcy facet jest ważniejszy od własnej córki???Kurwa,bezdomnego sie zaprasza do wigilijnego stołu a tutaj matka córki nie poprosi??? Zal mi autorki ale cóz tu mozna poradzic....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:-( straszne, ale nie załamuj się, w sumie przydałaby ci się jakaś osoba jako wsparcie szczególnie psychiczne, bo z tego co piszesz wynika, że dla matki prawie cie już nie ma. Mam nadzieje że dasz sobie jakoś radę.:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ha karamba
to chyba prowokacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość flaczki wołowe pyszota
ja bym się wyprowadziła, a poza tym sorry- nie umiesz walczyć o swoje? ja bym wywaliła tego konkubina twojej matki na zbity pysk, pod jej nieobecność bym mu czymś zagroziła nie stać cię na awanturę? skoro spokojnie się do niego nie da?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość flaczki wołowe pyszota
no chyba że u ciebie jest patologia to wtedy tak albo to prowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lone Wolf
jeśli to prawda to co piszesz to smutne i przykre twoja mama nie potrafi postawić się facetowi. Mimo to życzę Tobie może nie wesołych bo trudno jest się weselić w takiej sytuacji ale zdrowych spokojnych świąt. Trzymaj się dzielnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna667788990ui
jak mam sie wyprowadzic? Uczę się jeszcze, nie utrzymam się sama :( Jestem z Poznania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna667788990ui
moze to wydawac sie niemozliwe ale tak wyglada moje zycie od pół roku . korzystam z tych chwil kiedy jestem z nia sama bo wtedy jest normalna jak kiedys ....straciłam juz ojca i teraz nie chce stracic matki .wiec walcze pokazuje ze dobrze by nam było tylko we dwie... w zeszłym roku w sylwestra zachorowałam miałam goraczke mama z nim pojechali do jego córki na sylwestra. ja sama ogladałam fajerwerki przez okno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
smutna667788990ui - To może postaraj sie porozmawiac z mama na ten temat. Powiedz że cierpisz z tego powodu i że jest Tobie ciezko ? Nie masz nikogo wiecej z kim byś mogła o tym porozmawiać albo osoby która by mogla Tobie w jakikolwiek sposób pomóc w tej sytuacji np. Babci lub Cioci ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym rozgadala wszedzie ze
kochas twojej maki cie bije i zneca sie nad toba, albo ze cie molestuje zeby zniszczyc dziada :o z reszta matce tez kopnelabym do dupy bo co to za matka ktora nie da zjesc glodnej corce? poprosilabym o pomoc kogos z rodziny (babcie, ciocie, wujka czy kogos tam) zebys mogla tam zamieszkac i tak samo dokladala sie do zycia z tego co masz a jak c brakne to ciotka chyba nie odmowi ci talerza zupy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co za matka.troche jej facet namieszał sorry ale zycze jej zeby ja zostawiła jak nie potrafi pogodzic z wiazku z byciem mataka moze sie nauczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna667788990ui
u mnie w rodzinie wszyscy wiedza o nim . nie wiedza wszystkiego ale wiedza jaki jest. zapraszaja mnie na obiady na wigilie tez juz mi ciocia powiedziała ze mam przyjsc...ale wolałabym zostac w domu , zle bym sie czuła u kogos na wigilii czulabym sie jak ktos niechciany, radze sobie jest ciezko ale daje rade. przyzwyczaiłam juz sie do takiego układu, wczoraj dałam mamie na urodziny prezent ma jutro urodziny ale wczoraj była sama wiec musiałam wczoraj jej dac , bo niewiem czy jutro by wzieła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla mnie to chore a ten Pan ktory mieszka z Toba i twoją Mama to jak dla mnie kawał skurwysyna :) Sorry ale tak uwazam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×