problem. pomocy

chodzi o to... ze moj facet jest strasznie zazdrosny, cały czas sie o cos czepia, cały czas łapie "foch" gdy idziemy ulica , a ja sie spojze na kogos to zaraz wieli bunt, a jak on sie spojzy i ja cos powiem (dla smiechu) to nzaraz "przestan o co cinchodzi " itp probuje nie doprowadzac do roznego rodzalu klutni i wgl. ale nie da sie.. zawsze o cos sie wkurza.. ja ide ulica i nie odzywam sie to zaraz jest " i co focha masz?? ja pie**ole..." i wgl co mam zrobic?? bardzo go kocham i nie wyobrazam sobie zycia bez niego.. prosze o pomoc. nie mozna z nim pogadac bo sie denerwuje.. (mamy po 17,5 roku) a jaestesmy ze sobi ok. 2lat