Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość veroni mineral 20100

mam wszystko, ale nie to, czego pragnę i mieć nie mogę.

Polecane posty

Gość veroni mineral 20100

nie wiem, czy dziś mam gorszy dzień, czy może dlatego, że prawie co roku na święta jakiś mój chłopak do mnie przyjeżdżał, a teraz nikt nie przyjedzie, czy może sama myśl o tym, że już nie będę miała chłopaka tak mnie przygnębia?? Mam 21 lat, 170 cm, 58kg, zadbana, atrakcyjna, dobrze ubierająca się. Dopiero teraz zaczęłam studia, od tego roku. Nie bede okłamywać, dobrze mi się wiedzie. Mam wszystko co chcę, chodzi mi o rzeczy materialne, rodzice mi pomagają, mam pracę, zarabiam 2000zł mięsięcznie. Ale to nie jest ważne... Kiedyś miałam takie powodzenie, spotykłam się z chłopakami, miałam chłopaków, a teraz... odpycham, i mowie to z pelną świadomościa. Nie odzywają sie na nastepny dzien, albo w ogole nie chcą ze mną gadać. nie wiem czym to jest spowodowane, wcale się nie wychwalam, może czasem zbyt pewna siebie jestem, ale to traktuje jako zaleta, przynajmniej tak myślę. jestem bezpośrednia, szczera... Mam wrażenie że już go nigdy nie znajdę, na studiach nikogo nie poznaję:( nie wiem, czuję że będę starą panna :( Bardzo chciałabym miec kogoś, przytulić się, spotkać, porozmawiać, ale gdzie szukać ? skoro faceci z imprez okazują się płytcy, a na poznawanie w internecie nie jestem aż tak zdesperowana. Czy ja mam czas na miłość? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj dziewczyno.. 21 lat..? gdzie Ci się tak śpieszy..?! ja to już nawet nie pamiętam kiedy miałem 21 lat :) zasada (mówią, że coś w tym jest): nie szukaj ! sam się znajdzie.. druga zasada: dyskoteka, to ostatnie miejsce gdzie można spotkać kogoś interesującego (to już lepiej iść do biblioteki) no i droga moja panno, schemat: ładne dziewczynki sybko obrastają w piórka i w głowach się przewraca.. może tu poszukaj (bo ja już coś jakby widzę - masz żal, że do Ciebie nie przyjeżdżają.. :) a pewnie nawet przez myśl Ci nie przeszło, że Ty mogłabyś do kogoś pojechać; taka trochę próżność i roszczeniowa postawa - ciężko się na tym związki buduje, są wtedy nieco toksyczne) ale co złego, to nie ja i mogę się mylić PZDR

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość veroni mineral 20100
Ja nie mam do kogo pojechać, więc się nigdzie ine wybieram. Poza tym kolegów to ja nie mam tak dobrych, a jeśli już są to naewno nie w tym mieście co mieszam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie przesadzaj bo
do staropanieństwa Ci jeszcze daleko: jesteś młoda i na pewno kogoś znajdziesz. Ja poznałam PIERWSZEGO chłopaka, jaki w ogóle mną się zainteresował w wieku lat 24. Miałam naprawdę dziwne myśli, że jestem dziwna, nikt mnie nie lubi, zostanę starą panną z kotem, a potem już poszlo jak z płatka, zerwaliśmy i już po ok. 2 miesiącach był następny. Obecnie jest trzeci i prawdopodobnie ostatni. Po prostu na każdego przychodzi jego czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość veroni mineral 20100
ja boję się bo już od 16 roku życia miałam kogoś, i to nie na 6 miesiecy, tylko to były zwiazki 3 lata najdluzszy a reszta 6 mieseicy, 7... róznie bywalo. a teraz nagle pustka, nikogo na horyzoncie, nikt sie mna nie interesuje.. moze macie racje, warto czekać, ale juz mam dość takiej pustki :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×