Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość a____rtaa

Co jutro smazycie na wigilię ? ja smaże Pangę

Polecane posty

Gość a____rtaa

juz nie moge sie doczekać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fujjjjjjjj
Panga to najgorsza ryba!!! Fuj!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem bardzo zniesmaczona
a ja kota... nafaszeruje go tylko kupą, posole, popierdolę i bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lutus
tez lubie rybke ale w tym roku kupilem drozsza rybke na sprobe filet za 26 zeta na targu i jakies inne tez nie tanie bede probowal, bo kiedys jak kupilem chyba w realu fileta to byl fatalny chyba nie za swiezy, bede wiedzial czy warto zaplacic wiecej bo moze wtopilem kaske

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dlaczego to najgorsza ryba ?
??? są jakieś dane na ten temat ???? czy tylko komuś coś sie wydaje coś tam podsłyszał bo mówili itd ? albo jakaś krysia na blogu napisala ze panga jest be i wszyscy uwiezyli jakby to jakis profesor był. zapraszam do dyskusji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RomaHonorataSzlechetka
panga tania nędzna rybka z chin :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość echhhh ...
RomaHonorataSzlechetka najpierw się doucz skad ta ryba pochodzi a póżniej porozmawiamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedy bedzie u mnie jutro
amur, zębacz, dorsz, srebrzyk i pstrag mrrrrrrr... sola po raz 1..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wedkarz,
podobno amur dobry ale nigdy nie miałem okazji sprobować, bo w rybnych raczej go n ie ma :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kok363
a skąd masz pstrąga ? z hodowli czy łowionego w rzece bo podobno jest duża różnica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karpia :) Szczerze mówią nie przepadam za pangą, tzn. przejadła mi się.. W mojej rodzinie wszyscy tylko panga i panga...a moją ulubioną rybą jest karp. Mogłabym go jeść i jeść i mi się nie znudzi :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fuujjj nienawidze karpii
ten posmak mułu, zawsze taki mdły :o , nie raz ktoś mnie namawiał na karpia ale zawsze tak samo smakuje, niby doprawiaja na ostro, mrożą itp a zawsze czuć ten dziwny posmak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grehrh
panga jest niedobra bo skośni hoduja ta rybe w najbrudniejszej rzece świata,,właściwie to nie rzeka tylko ściek...gówna smieci ,,szlam w tej rybie przez to jest tez duzo metali ciężkich jest bardzo niezdrowa ..chociaz dobra ja kupilam sole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o pandze jak sie nie chce szuk
ac: 'Panga, którą w coraz większych ilościach sprowadza się do Europy pochodzi z Wietnamu, a dokładnie z Mekongu. Jeśli żyje w stanie naturalnym, samice rok w rok płyną w górę rzeki, aby tam złożyć ikrę. Niestety, ta "góra rzeki" leży poza granicami Wietnamu, więc z ekonomicznego punktu widzenia, to dla Wietnamczyków cios. Dlatego zakładają masowo sztuczne hodowle - na mniejszą skalę (interesy rodzinne) lub na większą (hodowle i przetwórnie zatrudniają tysiące osób, a będą jeszcze większe). Aby zmusić ryby do rozmnażania w zamknięciu, samicom robi się zastrzyk hormonalny. Używa się do tego importowanych z Chin fiolek zawierających hormon pobierany z moczu kobiet w zaawansowanej ciąży - hormon, który u ludzi wyzwala akcję porodową. Umieszczone w niewielkich basenach pangi rosną w potwornym ścisku - wyglądało to tak, jakby w zamkniętych basenach było więcej ryb niż wody. Podobno żaden inny gatunek nie wytrzymałby takiej koncentracji. Aby w ciągu 6 miesięcy ryby zyskiwały 1,5 kg mięsa karmi się je specjalnymi granulkami - składa się na nie mączka rybna (importowana z Peru), witaminy, ekstrakt soi i manioku. Podrośnięte ryby łowi się ręcznie, przekłada do ażurowych koszy i na małych motorkach, jak tylko szybko się da, przewozi na stateczki ze zbiornikami wody, skąd ryby płyną, już nie o własnych siłach, do przetwórni. Dalej następuje standardowa droga - filetowanie, mrożenie, pakowanie, transport do Europy. Póki co, UE nie zakwestionowała metod hodowli. Szacuje się, że w przyszłym roku import pangi wzrośnie dwukrotnie. Naszym rodzimym rybom, takim jak np. dorsz, grozi wyginięcie (zostały przełowione, lub są łowione niewłaściwymi sieciami, które zgarniają też małe osobniki, a nie powinny), a więc ich ceny rosną. Już Wietnamczyków w tym głowa, abyśmy pangi mieli pod dostatkiem. Przy takim obrocie jakość jest kluczowa,jednak wielu mniej uczciwych eksporterów wietnamskich nie cofa się przed traktowaniem filetów podejrzanymi dodatkami (polifosforany i niefosforowe dodatki typu MTR-79), które w połączeniu z solą kuchenną powodują wiązanie wody - filet jest przez to bardziej soczysty i... cięższy nawet o 19%. Jeśli jest do tego pokryty 20% glazurą (warstwą zamarzniętej wody) to nieświadomy konsument może kupić wraz z rybą także 40% importowanej z Wietnamu wody. Sami Wietnamczycy różnicują produkt trafiający na poszczególne rynki - najlepsze idealnie białe filety trafiają głównie na eksport do USA; jasnoróżowe filety są najbardziej pożądane w Europie Zachodniej, jasnokremowożółte filety trafiają do Polski i Rosji. Gorsze filety o barwie różowej są sporadycznie sprowadzane do Europy "na promocje cenowe", zaś filety żółte są przeznaczone rynek azjatycki. '

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jest w końcu to złamanie
panga jest w zasadzie w wietnamie hodowana, tam najwięcej. dlaczego jest be? poszukaj informacji na necie, jak jest hodowana, w jakich warunkach, jaką chemią faszerowana by szybko rosła i było jej dużo, i wtedy się przekonasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grehrh
panga jest niezdrowa .poczytaj na necie..sporo mozna sie dowiedziec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koorwaaa maccc
jakieś dowody na to ??? czy tylko jakaś blogowiczka wam to napisała ????? dajcie jakieś zdjęcia, ten tekst czytałem z 5 lat temu co go tu ktoś wkleił, i właśnie tego sie spodziewałem, żadnych dowodów na to tylko jakieś bzdety z netu powielane 1000 razy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po...lone to wszystko
bo głupie cipki zamiast jeść zdrowo i naturalnie wolą faszerować się modnymi chemicznie tuczonymi świństwami z wietnamu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najladniejszy jest
nie kur­wa, je­bany dziennikarzyna chocby WPROSTu za ciebie to wyszkula i opisal, jak chcesz sobie dalej neiwierzyc to chu­j z toba, rob i zryj co chcesz, ja pie­rdole :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani domu pytaaaa
a co jest zdrowe i naturalne ? zdradzisz nam ta tajemnicę ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skąd mam???
pstrąg łowiony przez rybaków..raz ze sklepu... Smakował mi taki taki. amur łowiony pyszny\dorsz i srebrzyk kupiony dobry sola? nie wiem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedy bedzie u mnie jutro
do nie wędkarza.. pyszna ryba..łowioną jadłam..białe miesko..dużoo mięsa... 1 ryba a 5 osób az się przejadło..tyle kawałków było...bo ma grubą wartswę mięsa.. w sklepie nie ma..bo patrzyłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buehhehehehehe
kiedyś czytałem artykuł jednego dziennikarzyny co opisywał o jeziorze pełnym wódki, co miejscowi pijacy sie codziennie upijali wodą z jeziora..... chyba tam pojade bo "dziennikarz" tak napisał buhahahhahahaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedy bedzie u mnie jutro
pange jadłam raz... taka sobie..wodnista..fuj.. a jak przeczytałam 3 lata temu to: to o mało nie zwymiotowałam:O I nigdy wiecej pangi/ by zmusić ryby do rozmnażania w zamknięciu, samicom robi się zastrzyk hormonalny. Używa się do tego importowanych z Chin fiolek zawierających hormon pobierany z moczu kobiet w zaawansowanej ciąży - hormon, który u ludzi wyzwala akcję porodową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×