Co my tu robimy w WIGILIĘ???

Jak wyżej

Ja np zadaję pytanie: Obchodzicie Święta Bożego Narodzenia czy Święta Sałatki, Sernika i Prezentów? U nas w rodzinie od zawsze obchodzimy tak naprawdę Święta Sałatki itd, nie chodzimy np do kościoła ani nie pościmy:) A jak jest u was?

Trzeba coś w pracy robić no nie..? :-)

My pościmy, ale do kościoła też nie chodzimy hehe dziwne to trochę

A co mamy teraz robic. Wigilia jest wieczorem

No nie wiem. pomagac coś, robić ostatnie porządki, spędzać JUŻ czas z rodziną. U nas chodzimy do koscioła.

A u nas jak zwykle nie chodzimy do kościoła a dodatkowo w tym roku prawie nie sprzątaliśmy i robiliśmy dużo mniej przygotowań, bo wszyscy pracują

a z ta praca dobre:)

Wszystko podporządkowane pracy, nawet Święta. Ale sami jestesmy kowalami swego czasu i decydujemy na co go mamy a na no nie

:D U mnie w tym roku siostra robi Wigilię, więc się opierniczam, piekłam placki wczoraj

Nie wszystko podporządkowane pracy tylko...i tak to wszystko nie ma sensu, więc już lepiej pracować

jak nie ma sensu??? No ja na Swięta czekam cały rok, to napiekniejszy czas w roku.

Ja bym chciała popracować nad wigilią w kuchni, a tak siedzę w biurze i pitolę głupoty na kafe ... bez sensu

a ja jestem w pracy, 7- 19 :P

To juz w ogóle masz przerąbane.. a gdzie pracujesz?

o ja tez jestem w pracy 7-19!!!!

To jest rzeczywiście bez sensu. Współczuje takim jak TY. Za tych zasranych 3 króli powinni wigilię zrobic wolną...to sa jakieś jaja

pracuję w hotelu, na recepcji. oczywiście dziś hotel jest pusty i nikt nie przyjeżdża, ale siedzieć trzeba..

mertke to pewnie ktoś przychodzi na nocke od 19-7 ??

no pewnie, że tak. Ja też przychodzę na nockę, tylko że jutro. w sylwestra ocywiście też są zmiany..ja mam 1 stycznia na 7 rano.

Ale nie wiem...zgodziliście się na to.....czy zmusili Was? Płacą ekstra?Ja sobie nie wyobrazam tego..masakra. Wiem, powiecie, że ludzie tak maja, np lekarze, kolejarze, służby ratunkowe, transport itd.

ja dostaję 6zł/h, na umowę zlecenie. Niby miały być jakieś dodatki za pracę w święta, ale to zobaczymy jak pensja przyjdzie, czy faktycznie są :) my nie mamy nic do gadania, bo nie my ustalamy grafik ;)

co ja niby tu robie?? w przerwie miedzy robieniem salatki, sprzataniem i pieczenienm ryb, sprawdzam czy dalej tu ktos jest :D

To naprawdę współczuje. Ale zobacz plusy: wrócisz do domu na gotowe:). Większosc będzie juz po Wigilii a Ty i Twoja rodzina dopiero ja zacznie.

a ja mam kochanego menagera i dal mi wszystkie 3 dni wolne :D... za to w NR musze isc na 6 :O

nie no, ja jakoś bardzo wigilii nie przeżywam ;) zresztą nie sądzę, żeby na mnie czekali, bo muszę jeszcze dojechać do domu- dotrę pewnie koło 20. a ponieważ wstałam 5.15., żeby być tu na 7, to zjem barszcz i pójdę spać :D gorsza jest nuda, nic się nie dzieje, a nie mogę też 12h gapić się w monitor albo czytać..

E no...jak się nie popisza. NA pewno poczekaja..no bez kitu.

jak t nie poczekaja?? no co ty gadasz??

hehee, u mnie faktycznie poszczą, więc nie sądzę, żeby cały dzień bez jedzenia ;) no i dziadek ma przyjść po południu, raczej go o głodzie do wieczora nie przetrzymają. co najwyżej poczekają z konsumpcją ciast, ale to też marne szanse :D

Na pewno jak wrócisz to pozytywnie Cię zaskoczą. Zjedzą cos, żeby nie urzec z głodu. I dziadkowi dadzą. Skoro mówisz, że poszcza to to tradycyjna rodzina, więc na bank poczekają jak tradycja nakazuje.