dzidzia przestala gaworzyc!!

Witam wszystkie mamuski :) Moja 3 miesiecyna niunia nagle przestala gaworzyc, smieje sie i piszczy ale wogole nie gaworzy?? co robic?? czy ktoras z Was miala taki problem??

to nie zaden problem to normalne ona poznaje rozne dzwieki i teraz pasuje jej piszczenie:)

Jak co robić :D :D :D nic ! uczy się innych rzeczy to nie gaworzy, teraz akurat piszczy - norma ;)

Poradziłabym coś, ale jak widzę że dorosła kobieta używa słów "dzidzia" i "niunia" to uważam ją za niedorozwiniętą i z taką nie rozmawiam. Bye.

o ile ja se orientuje to 3 miesięczne dziecko nie gaworzy, tylko głuży. mój ma 6 i nadal głuży.

a co to jest dzidzia????

ze gaworzenie to to samo co głuzenie

Głużenie-nie podlega kontroli słuchu, głużą nawet dzieci niesłyszące, od 2 do 4 miesiąca życia. Gaworzenie-podlega kontroli słuchu, występuje do około 7 miesiąca życia. Ps. dane z logopedii, zakres wiedzy na kierunku pedagogika.

A co znaczy slowo "staraczka" jak juz jestescie tacy dokladni. :(((((((((( "Dzidzia" przynajmniej brzmi uroczo

chyba głupawo bądź infantylnie. Uroczo brzmi w ustach 3-latka. A słowo staraczka jest równie głupie i używam go z ironią, jakbyś nie zauważył/a.

dzidzia to może 4latka mówić na swoją lalkę, a nie dorosła kobieta na dziecko!!!!! A niunia brzmi zboczenie, niunia to inaczej dziunia w dyskotece. Skad wy bierzecie takie słowa???!!!

CIUMKAJĄCA? :D

Dziwia mnie glupie odpowiedzi ludzi ktorzy czepiaja sie slow urzytuch przeze mnie... Jak nie macie zamiaru pomoc czy doradzic to po co wogole tracic czas na tym forum? Idzcie gdzies indzie psuc krew komu innemu. Dziekuje za porady naszczescie moja Dzidzia kochana znow zaczela gaworzyc I to jeszcze glosniej I czesciej niz przedtem :)

wymyśl jakiś normalny nick bo nikt za chwile nie będzie chciał z Toba gadać-----mądry ryju

czyżby kolejna ciumkająca mamusia dzidziusia??? uderz w stół, a nożyce się odezwą. Kolejna mamunia niuni??? haha prawda w oczy kole.

pewnie ledwie się urodziłaś to stara Ci portki na dupsko założyła w dupsko kopła i doroboty wypieprzyła darmozjada, żal ci bo mamuśka cycuszka nie dała

nikt do mnie nie mówiła jak niedorozwój, i dlatego szybko mówiłam poprawnie i bez seplenienia. Podobnie mój syn. Dzidzia i niunia to mogą dzieci mówić. I niestety, twoje posty na poziomie podłogi, nie zmienią tego faktu, mamuniu dzidziolunia.

"ty fiolkka" ---- To, że ktoś nie używa infantylnych określeń do dziecka, nie znaczy że o nie nie dba i nie kocha. Tylko prymitywy uważają, że do dziecka trzeba ciumkać by czuło sie otoczone opieką. Ty wpadasz ze skrajności w skrajność, albo ciumkanie i gadanie jak niedorozwinięta do dziecka, albo olewanie go. A wiesz, że istniej coś pośrodku????

Owszem, to nie ja ciumkam ale nie widzę w tym nic złego, nie ocenia się człowieka pod takimi a nie innymi względami, liczy się szacunek, nawet do tych co zdrobniale mówią do swoich dzieci, co w tym złego, a takiej jednej i drugiej co nie mają się już czego czepiać radzę się opamiętać.

baby o kiepskim wykształceniu, zwykle kury domowe, albo nastoletnie mamuśki, dla których dziecko jest jak lala. Nie znam żadnej dobrze wykształconej, niezależnej kobiety która mówi "dzidzia" lub "niunia" - to idiotycznie brzmi w ustach takiej 30latki.

36 letnią która o swojej córce mówi Niunia, a mnie, niewykształconej małolacie i kurze domowej ciarki po plecach przechodzą bo ta jej Niunia to istny diabeł i wszelkie możliwe określenia do tej dziewuszki pasuję, ale nie Niunia. Mam córkę w wieku jej Niuni i tak się do niej nie zwracam. 3 miesięczna niunia ok jeszcze to przełknę ale nie 5 letnia!

Mam 35 lat i wyższe wykształcenie, i mówię do swoich maluchów między innymi "Niunia". I co z tego? Kocham swoje szkraby, więc zwracam się do nich pieszczotliwie.

Zapomniałam dodać, ze pracuję i nie jestem "kura domowa" nie obrażając kobiet, które są ze swoimi maluszkami w domu - to też praca, nawet cięższa.